
Kotki na drzwi udało mi się kupić na alledrogo brązowo-beżowe, u Dariusa były tylko szare


Pozdrawiamy cały FKN i do zobaczenia w plenerze. Renata i Maciek






 Życzę wspaniałego wypoczynku w doborowym towarzystwie i do zobaczenia na zlotach.
 Życzę wspaniałego wypoczynku w doborowym towarzystwie i do zobaczenia na zlotach.  
 
 
 Tylko ja chcę ten solar na elastycznym podłożu (czytaj lekki).
 Tylko ja chcę ten solar na elastycznym podłożu (czytaj lekki).CornBlumenBlau pisze:Karolus, ja bez jazdy już wiem co zrobić żeby było lepiej: truma i solarTylko ja chcę ten solar na elastycznym podłożu (czytaj lekki).
 "
 "

CornBlumenBlau pisze:Jak już jesteśmy przy miedzi, to wspomnę, bo to może być istotne dla niektórych, że krawcowa za uszycie pokrowców, firanek i zasłonek zawięszowała sobie okrągłe 200pln. Wydaje mi się, że nie przepłaciłem;) ale to odczucie subiektywne. O reszcie kosztów nie wspominam, mam za dobry hoomor dzisiaj, żeby go psuć


Karolus pisze:CornBlumenBlau pisze:
A i sam sobie dziś pokrowiec na przedsionek uszyłem...
Więc jakby co to mam minimum 200zł w kieszeni...


 Ogólnie: słaba widoczność sygnalizacji hamowania N. Brak zajęcia przy przyczepie (a przecież ręce aż swędzą żeby coś pokombinować) oraz brak trzeciej lampy stopu, to pierwsze co mi się nasunęło. Oryginalne światła, mimo że wyczyszczone, z nowymi żarówkami może i są dobrze widoczne w nocy, ale w jasny, słoneczny dzień już nie tak bardzo, a przecież wtedy najczęściej ją holuję. Zdecydowałem o zakupie czegoś niezbyt drogiego i łatwego w montażu. Koszt takiej "ledówki" w sklepie motoryzacyjnym to 20 pln plus około 4m cienkiego przewodu, czyli grosze w porównaniu z uzyskanym wzrostem poprawy bezpieczeństwa.
  Ogólnie: słaba widoczność sygnalizacji hamowania N. Brak zajęcia przy przyczepie (a przecież ręce aż swędzą żeby coś pokombinować) oraz brak trzeciej lampy stopu, to pierwsze co mi się nasunęło. Oryginalne światła, mimo że wyczyszczone, z nowymi żarówkami może i są dobrze widoczne w nocy, ale w jasny, słoneczny dzień już nie tak bardzo, a przecież wtedy najczęściej ją holuję. Zdecydowałem o zakupie czegoś niezbyt drogiego i łatwego w montażu. Koszt takiej "ledówki" w sklepie motoryzacyjnym to 20 pln plus około 4m cienkiego przewodu, czyli grosze w porównaniu z uzyskanym wzrostem poprawy bezpieczeństwa.









Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości