n126e 1984r - przywracanie do świetności

czyli nasza walka z przyczepą...
chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: n126e 1984r - przywracanie do świetności

Postautor: chris_666 » sobota, 22 lis 2014, 16:04

slawek79 pisze:
Czyli twierdzisz, że nie warto kleić ekranów, jeśli chodzi o temperaturę? Ja ich nie mam i w nocy chłodno a w dzień gorąco. Jeśli chodzi o prześwity to ja nic takiego nie zauważyłem u siebie, a laminat mam z 1974 roku więc za gruby to nie jest. :D


problem jest taki, że sprawdzałem temperatury porównując to z zimową wersją kampera z dodatkowym ociepleniem - ma to sens jak się w zimie grzejesz i żeby oszczędności troszkę mieć , do tego podwójne szyby

bo w lecie to powietrze ogrzewa środek i nic z tym nie zrobisz - chyba, że wstawisz klimę i uszczelnisz totalnie budę - wtedy izolacja na ścianach zaczyna mieć znaczenie

slawek79
Posty: 33
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2007, 22:06
Lokalizacja: Pruszków

Re: n126e 1984r - przywracanie do świetności

Postautor: slawek79 » sobota, 22 lis 2014, 17:10

to skoro tak, to nie będę specjalnie zrywać podczas remontu mojej 6 letniej wykładziny. Pewnie jak bym miał jeszcze fabryczną odłażącą to izolację bym dał. 8)

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: n126e 1984r - przywracanie do świetności

Postautor: chris_666 » sobota, 22 lis 2014, 18:14

slawek79 pisze:to skoro tak, to nie będę specjalnie zrywać podczas remontu mojej 6 letniej wykładziny. Pewnie jak bym miał jeszcze fabryczną odłażącą to izolację bym dał. 8)


możesz dać nową na starą - ja tak zrobiłem i jest fajnie

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7015
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: n126e 1984r - przywracanie do świetności

Postautor: Murano » sobota, 22 lis 2014, 20:19

Masakra jakaś o czym wy piszecie... Dałem nowa na stara i jest fajnie??? To tak jakbyś na smierdzaca i spoconą skórę wrzucił garnitur i biała koszule...fajnie?
A zresztą...piszcie co chcecie a ty mardom wyklejaj...!

Awatar użytkownika
mardom89
Posty: 80
Rejestracja: wtorek, 28 paź 2014, 00:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: n126e 1984r - przywracanie do świetności

Postautor: mardom89 » sobota, 22 lis 2014, 21:06

Wlasnie trwa rozbiórka.

Tez nie bardzo kumam wyklejania nowej wykladziny na starą, to juz wole te "nic nie dajace" ekrany miec pod spodem...
FSO polonez 1500 83' L54
FSO 125p 88' L87 1608DOHC
Niewiadów N126e 84'
Niewiadów N250C 84'
Polski Fiat 126p 87’ F246

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: n126e 1984r - przywracanie do świetności

Postautor: vvarrior » sobota, 22 lis 2014, 21:21

Jak się uda to jutro zrobimy zawody w grzaniu budy z ekranami i bez. U nas ekrany u Walthera 2cm pianki. Budy stoją obok siebie więc warunki te same. Trumy 3002 i obydwie palone propanem z BP.
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: n126e 1984r - przywracanie do świetności

Postautor: chris_666 » sobota, 22 lis 2014, 21:50

Murano pisze:Masakra jakaś o czym wy piszecie... Dałem nowa na stara i jest fajnie??? To tak jakbyś na smierdzaca i spoconą skórę wrzucił garnitur i biała koszule...fajnie?



też nie rozumiem - stara wykładzina jest czysta i nic jej nie dolega - tylko kolor nie taki i miejscami krzywo położona - to niby dlaczego nie mogę nakleić ładnie swojej która mi sie podoba :?: przy okazji skorygowałem błędy poprzedniego klejenia i jest teraz ślicznie

Awatar użytkownika
Slawol74
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 726
Rejestracja: niedziela, 8 gru 2013, 21:23
Lokalizacja: Poznań

Re: n126e 1984r - przywracanie do świetności

Postautor: Slawol74 » sobota, 22 lis 2014, 22:30

hehehehe nie chcę się wymądrzać zbyt małe doświadczenie mam ale chris-666 ty dałeś coś starego podczas remontu :!: :!: nie wierzę zawsze pouczałeś że stare won :lol:
Należę do grona ludzi którzy wola rano budzić się z zakwasami niż z kacem .

Awatar użytkownika
mannt
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1046
Rejestracja: środa, 12 maja 2010, 18:48
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: Odp: n126e 1984r - przywracanie do świetności

Postautor: mannt » sobota, 22 lis 2014, 22:34

Każdy robi to co lubi. Ale jak Murano napisał. .. na spocone ciało czysta koszula:o albo na starą koszule nowa :o

Pewnie Chris stara tapicerkę potraktował jak ekrany.

slawek79
Posty: 33
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2007, 22:06
Lokalizacja: Pruszków

Re: n126e 1984r - przywracanie do świetności

Postautor: slawek79 » sobota, 22 lis 2014, 22:38

chris_666 pisze:
slawek79 pisze:to skoro tak, to nie będę specjalnie zrywać podczas remontu mojej 6 letniej wykładziny. Pewnie jak bym miał jeszcze fabryczną odłażącą to izolację bym dał. 8)


możesz dać nową na starą - ja tak zrobiłem i jest fajnie


Ja nie chcę w ogóle nic robić z wykładziną, bo moja ma dopiero sześć lat i nie chcąc się chwalić bardzo ładnie ją wykleiłem :D Zastanawiałem się tylko czy warto by było ją ściągnąć, aby dać ocieplenie.

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: n126e 1984r - przywracanie do świetności

Postautor: chris_666 » sobota, 22 lis 2014, 22:46

Slawol74 pisze:hehehehe nie chcę się wymądrzać zbyt małe doświadczenie mam ale chris-666 ty dałeś coś starego podczas remontu :!: :!: nie wierzę zawsze pouczałeś że stare won :lol:


nie dawałem starego , lenistwo zwyciężyło i starego nie zrywałem :lol: :lol: :lol: :lol: bo za mocno się trzymało

a co trzeba to się daje nowe , bo do kurnika grosze kosztuje i nie warto w starym sie babrać

Awatar użytkownika
mardom89
Posty: 80
Rejestracja: wtorek, 28 paź 2014, 00:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: n126e 1984r - przywracanie do świetności

Postautor: mardom89 » niedziela, 23 lis 2014, 01:17

szybkie sprawozdanko z dzisiejszego dnia. Wjechaliśmy do ciepłego garażu, żeby nie robić na zewnątrz.
Obrazek

no i zacząłem rozbiórke. Na pierwszy rzut półki - z tym poszło gładko
Obrazek

natomiast z meblami trochę ciężej - większość wkrętów mocujących meble czy to do podłogi, czy łączące je ze soba wychodziła ciężko - nie pomagało to że sporo z nich zostało w fabryce wkręcone mocno w głąb listew. Dzięki temu już wiem że przy składaniu zastosuję wkręty z łbem sześciokątnym (najlepiej ze zintegrowaną podkładką) - nie będzie mi przeszkadzać że będą wystawać tam gdzie nie będą na widoku. Z tymi widocznymi coś pomyślę
Obrazek

na tym zakończyłem dzisiejszą pracę - meble na stronie naprzeciwko drzwi odkręciłem od podłogi, ale jeszcze nie rozłączyłem od szafki kuchenno zlewowej, więc zostały w środku.
Jutro dalszy ciąg wybebeszania, skrobanie scian z pozostałości gąbki i kleju i mam nadzieje ze uda się powyklejać środek matami, tak aby na koniec dnia zwolnić garaż na następny tydzień
FSO polonez 1500 83' L54
FSO 125p 88' L87 1608DOHC
Niewiadów N126e 84'
Niewiadów N250C 84'
Polski Fiat 126p 87’ F246

slawek79
Posty: 33
Rejestracja: wtorek, 4 wrz 2007, 22:06
Lokalizacja: Pruszków

Re: n126e 1984r - przywracanie do świetności

Postautor: slawek79 » niedziela, 23 lis 2014, 10:07

to owocnej pracy życzę, choć ta gąbka to do przyjemnych prac nie należy


Awatar użytkownika
mardom89
Posty: 80
Rejestracja: wtorek, 28 paź 2014, 00:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: n126e 1984r - przywracanie do świetności

Postautor: mardom89 » niedziela, 23 lis 2014, 11:50

Specjalnie narzędzia kupować nie będę do tej roboty. Przelecę ściany i sufit druciakiem na wiertarce, aby pozbyć się resztek kleju i gąbki i starczy
FSO polonez 1500 83' L54
FSO 125p 88' L87 1608DOHC
Niewiadów N126e 84'
Niewiadów N250C 84'
Polski Fiat 126p 87’ F246


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości