Strona 2 z 2

Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem

: wtorek, 24 maja 2022, 12:09
autor: Miron EZD
Jak to mówią w fanklubie: "każdy robi pod siebie" czyli tak jak uważa to za słuszne i jakie ma możliwości oraz zdolności.
Troszkę te rogi klejone z kilku kawałków nie wyglądają za dobrze.
Należy pamiętać, że na tych łukach będziesz zakręcał uszczelkę i dobrze by było gdyby ten łuk był w całości.
Do tego warto jest przymocować tą uszczelkę za pomocą zszywek do listewki aby się nie odkształcała.

U mnie wyglądało to w ten sposób:
20200212_191657.jpg

Mocowanie za pomocą tackera:
20200601_202023.jpg

To taka moja mała podpowiedź jeśli chodzi o montowanie ramy okiennej i uszczelki.
Nie wiem jak na to patrzą inni klubowicze, może ja jestem przewrażliwiony i ponoć jestem szczególarz :lol:

Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem

: wtorek, 24 maja 2022, 14:01
autor: Murano
U mnie chyba tucker był za słaby i miał problem się przebić i zastosowałem malutkie wkręty z dużym łbem. Dociągałem do momentu schowania się łba w uszczelce i trzyma świetnie do dziś w obu przyczepach.

Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem

: wtorek, 24 maja 2022, 19:57
autor: RAFALSKI
Ja najpierw próbowałem tuckerem ręcznym i też nie chciał się przebić ale poszło elektrycznym. Strzelał aż za mocno, trzeba było go wyregulować. Wkręty też jak najbardziej, gdybym nie miał elektrycznego tak bym zrobił.

Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem

: wtorek, 7 cze 2022, 08:43
autor: motoświat
No i wleciało oświetlenie do przyczepki od Fristom :D


Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem

: środa, 17 sie 2022, 21:58
autor: motoświat
Zapraszam na odcinek z powiększania bakisty

Część 1:
Część 2:

Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem

: czwartek, 18 sie 2022, 08:23
autor: tomcat
Dobra robota jak na warunki, w których pracujesz ;)
Jeśli już robisz taką "demolkę" kufra to w narożnikach, gdzie mocowana jest pokrywa ( niby zawias ) wlaminuj może jakieś metalowe wzmocnienia; tak samo w pokrywie. Zdecydowanie wzmocni to dość newralgiczny element. To fabryczne połączenie jest dosyć liche i w końcu znów się wyrobi. Swoją drogą przy takiej przeróbce zastanowiłbym się nad jakimś dodatkowym usztywnieniem całej konstrukcji :?
Z tym uchwytem koła podporowego to raczej popełniłeś spory błąd :?
Stare były/są o wiele trwalsze niż to, które zamontowałeś ;)

Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem

: czwartek, 18 sie 2022, 20:12
autor: motoświat
Nad wzmocnieniem oczywiście pomyślę, narazie zalaminowałem dodatkowo otwory bo już w ich okolicy były peknięcia, ponadto dojdą zawiasy zatrzaskowe czy jakoś tak więc wspomogą podnoszenie klapy ;) Zmartwiłeś mnie z tym zaczepem, ale plus jego taki, że łatwo go wymienić :D

Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem

: niedziela, 21 sie 2022, 11:31
autor: motoświat
Przyczepka pomalowana, a o to efekt:


Jak się Wam podoba :?: Czekam na Wasze komentarze pod filmem na YouTube :)

Edytowano
Zwróć proszę uwagę podczas wklejania filmów

Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem

: poniedziałek, 22 sie 2022, 13:33
autor: Falconi
Spoko Wam to wyszło, wiadomo że w takich warunkach ciężko o perfekcję ale mi się podoba :)

Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem

: wtorek, 13 wrz 2022, 14:04
autor: motoświat
Kolejny efekt prac, z oknami myślę, że już wygląda to lepiej, teraz takie malowanie ma sens ;)

https://www.youtube.com/watch?v=mqWeyNbJrY4