"Przyczepy Niewiadów to nie stan posiadania, to stan umysłu. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że jak człowiek wjeżdża na pole kempingowe i widzi zachodnie przyczepy za kupę kasy, luksusowe i nie czuje, że czas na zmiany". Marek http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/
Jak to mówią w fanklubie: "każdy robi pod siebie" czyli tak jak uważa to za słuszne i jakie ma możliwości oraz zdolności. Troszkę te rogi klejone z kilku kawałków nie wyglądają za dobrze. Należy pamiętać, że na tych łukach będziesz zakręcał uszczelkę i dobrze by było gdyby ten łuk był w całości. Do tego warto jest przymocować tą uszczelkę za pomocą zszywek do listewki aby się nie odkształcała.
U mnie wyglądało to w ten sposób:
Mocowanie za pomocą tackera:
To taka moja mała podpowiedź jeśli chodzi o montowanie ramy okiennej i uszczelki. Nie wiem jak na to patrzą inni klubowicze, może ja jestem przewrażliwiony i ponoć jestem szczególarz
Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem
: wtorek, 24 maja 2022, 14:01
autor: Murano
U mnie chyba tucker był za słaby i miał problem się przebić i zastosowałem malutkie wkręty z dużym łbem. Dociągałem do momentu schowania się łba w uszczelce i trzyma świetnie do dziś w obu przyczepach.
Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem
: wtorek, 24 maja 2022, 19:57
autor: RAFALSKI
Ja najpierw próbowałem tuckerem ręcznym i też nie chciał się przebić ale poszło elektrycznym. Strzelał aż za mocno, trzeba było go wyregulować. Wkręty też jak najbardziej, gdybym nie miał elektrycznego tak bym zrobił.
Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem
: wtorek, 7 cze 2022, 08:43
autor: motoświat
No i wleciało oświetlenie do przyczepki od Fristom
Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem
: środa, 17 sie 2022, 21:58
autor: motoświat
Zapraszam na odcinek z powiększania bakisty
Część 1: Część 2:
Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem
: czwartek, 18 sie 2022, 08:23
autor: tomcat
Dobra robota jak na warunki, w których pracujesz Jeśli już robisz taką "demolkę" kufra to w narożnikach, gdzie mocowana jest pokrywa ( niby zawias ) wlaminuj może jakieś metalowe wzmocnienia; tak samo w pokrywie. Zdecydowanie wzmocni to dość newralgiczny element. To fabryczne połączenie jest dosyć liche i w końcu znów się wyrobi. Swoją drogą przy takiej przeróbce zastanowiłbym się nad jakimś dodatkowym usztywnieniem całej konstrukcji Z tym uchwytem koła podporowego to raczej popełniłeś spory błąd Stare były/są o wiele trwalsze niż to, które zamontowałeś
Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem
: czwartek, 18 sie 2022, 20:12
autor: motoświat
Nad wzmocnieniem oczywiście pomyślę, narazie zalaminowałem dodatkowo otwory bo już w ich okolicy były peknięcia, ponadto dojdą zawiasy zatrzaskowe czy jakoś tak więc wspomogą podnoszenie klapy Zmartwiłeś mnie z tym zaczepem, ale plus jego taki, że łatwo go wymienić
Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem
: niedziela, 21 sie 2022, 11:31
autor: motoświat
Przyczepka pomalowana, a o to efekt:
Jak się Wam podoba Czekam na Wasze komentarze pod filmem na YouTube
Edytowano Zwróć proszę uwagę podczas wklejania filmów
Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem
: poniedziałek, 22 sie 2022, 13:33
autor: Falconi
Spoko Wam to wyszło, wiadomo że w takich warunkach ciężko o perfekcję ale mi się podoba
Re: Postrzelona n126 - moja przygoda z remontem
: wtorek, 13 wrz 2022, 14:04
autor: motoświat
Kolejny efekt prac, z oknami myślę, że już wygląda to lepiej, teraz takie malowanie ma sens