Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Witam.
W załączeniu przedstawiam kilka fotek mojego projektu na zimowe wieczory. Pracy będzie dużo. Ponad 20 lat n126n stała w ogrodzie. Poprzedni właściciel kupił ją nową dla żony. Wstawił do ogrodu. Jego żona tam malowała obrazy. Uchwyt haka wrósł w drzewo. Będzie do wymiany. Rama ocynkowana i jest ok. Przyczepa stała z odkręconymi kołami. Po tylu latach okazało się, że bębny się obracają, a śruby mają zardzewiałe główki a w środku gwint jak nowy. Wykręciły się bez problemu.

Kwiatek i kama pisze:... Uchwyt haka wrósł w drzewo. Będzie do wymiany...

Nie było szans na próbę ewentualnej kradzieży

Tak. Można zaryzykować stwierdzenie że przyczepka była nieruchomością.

Niewiadówka nie takie rzeczy wytrzyma - gratuluję zakupu.

Gratulacje, super zakup. Z tego co widać to raczej przyczepa w oryginale, nieskalana niczyją ręką więc najlepsza baza do remontu

Hej. Dziękuję. To już moja druga niewiadówka i drugi remont. Wcześniej miałem tą mniejszą 126e. Urodziło się drugie dziecko i przyczepka została sprzedana bo była za mała. Tak przynajmniej twierdziła żona Po roku czasu sama stwierdziła, że brakuje nam naszej przyczepki. Nadarzyła się okazja i jest kolejna i większa. Obecnie przeglądam strony internetowe i szukam inspiracji oraz robię listę potrzebnych rzeczy. Z remontem muszę wstrzymać się do października najpierw chciałbym ją zarejestrować. Czekam na orzeczenie Sądu o nabyciu spadku poprzedniego właściciela. Pierwszym i jedynym właścicielem od nowości był nieżyjący już tata mojego sprzedawcy. Nie mogę doczekać się remontu. Pozdrawiam.

Kwiatek i kama pisze:Nie mogę doczekać się remontu.

A my relacji z niego Powodzenia.