Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Dobra robota, ładnie działasz Tapicerka może być fajna bo wnętrze będzie wizualnie ciepłe i przytulne. Ciekawy jestem jak to wyjdzie.

RAFALSKI pisze:Dobra robota, ładnie działasz Tapicerka może być fajna bo wnętrze będzie wizualnie ciepłe i przytulne. Ciekawy jestem jak to wyjdzie.

Z tą tapicerką to właśnie mam taką ogromną nadzieję... I wnętrze ma właśnie takie być, co do brązowej remontówki tego powiedzieć nie mogę...

Karolus pisze:co do brązowej remontówki tego powiedzieć nie mogę...

Wiem coś o tym. W 127 mam na ścianach i suficie ciemnozieloną wykładzinę dywanową, klejoną przez któregoś z poprzednich właścicieli. Wnętrze wydaje się bardzo ciemne, za ciemne. Tylko jasne meble trochę ratują sytuację.
Wiadomo, że gusta są różne ale jak dla mnie to remontując przyczepy powinniśmy uważać żeby nie przesadzić z ciemnymi kolorami bo łatwo przegiąć i zrobić wnętrze bardzo klaustrofobiczne.

I tu właśnie po wcześniejszym remoncie.... Robię te rzeczy i te rzeczy zmieniam co wiem że mi nie pasowały. Jestem na tyle już mądry bo to drugi remont. Nie będzie to już "wszystkomająca" lecz "mająca" wszystko to co się sprawdziło i mi potrzebne. Na pewno nie będzie LPG bo uważam że to zbędne i nie butla 11kg tylko 5kg. Oczywiście 11kg na dłuższe wyjazdy tak ale na te pobory gazu i nasze spotkania szkoda wozić tyle kg.
Co do środka jak mówiłem - było ciemno. Chce to rozjaśnić a z ciemnych rzeczy będą pewnie obicia gąbek i rolety aby złamać tą jasność. Bez firanek i zasłon bo przy roletach tylko mi przeszkadzały przy rozwijaniu czy zwijaniu rolet. Bojler i trumatic ( a już jest z trumavent i airmix którego pewnie nie będę zakładał) obowiązkowo a na zewnątrz także podłączenie prysznica - sprawdzony i trafiony pomysł. Szyby podwójne już są zrobione. Mam kilka pomysłów na zlew i kuchenkę ale jak ładnie będzie wtedy się pochwalę hehe. No i wygląd na zewnątrz - pomalowana nowe lampy światła itp...
No i zobaczymy co dalej. Poszło mi właśnie 2 puszki Oliva. Dokupiłem kolejne 2 na przód i tył. Leje grubo żeby było na jakiś czas i mocny laminat. Na spód chyba dam biały baranek żeby co jakieś kamienie miały się od czego odbijać bo raczej szkoda mi kasy pchać w podłogę i malować....
Reszta na bieżąco w relacji....

No i dzisiaj troszkę do przodu...
Zamontowane adaptery do podpór - kolega mnie zaskoczył mówi, że nie zardzewieją bo chromo-nikiel aż się boję jak mi krzyknie ile :D:D
Montaż amortyzatorów... dospawane płaskowniki do osi. Dla potomnych drugi raz montuje amortyzatory do Fiat Punto II tył - wielkość, długość pasuje, po przyspawaniu oczywiście adapterów do osi. Amortyzatory dałem nowe ze sklepu - jakoś nie ufam używanym, które mi jakoś wyglądają na hmm (używane założyłem w poprzedniej).
Budka też dach pomalowany, poszpachlowane łączenia, czekam na farbę - jutro ma przyjść więc będzie koniec. Kufer też już pomalowany - fotki nie zrobiłem.
No więc prace idą do przodu . Z czego ja się ogromnie cieszę
No i sobie kupiłem lodówkę Electroluxa... Niby niesprawna, lekko chłodzi tylko. Gaz nie działa chodź sprzedający powiedział, że odpalić nie mógł więc niesprawna...

Przyszła. Podłączyłem pod 220V - nie działa. Myślę pięknie. Okazało się po sprawdzeniu miernikiem że cholera źle włącznikiem zasilanie 220V włączyłem tzn na 12V myśląc że na 220V. Po pół godzinie był już mocno zimny radiator w zamrażalniku - więc działa to już jest dobrze. Czynnik chlupie w rurkach to też ok.
12V grzałka czuję też grzeje - jeszcze lepiej. No to stawiamy i odwracamy aby dostać się do palnika...
Odkręciłem, podmuchałem, przeczyściłem i.... Tadam - działa.
Więc lodówka do odnowienia - akurat Grzegorz to robił mam baze do remontu w postaci zdjęć - dziękuję...

No i prace cały czas poruszają się do przodu

Zaznaczam od razu - malowanie i prace robione są przez całkowitego laika w niektórych sprawach, tym bardziej w warunkach "warsztatowych" więc proszę się od razu nie przypier.......że to, tamto czy zaciek
Na razie pomalowany dach do okien, boki też nie ruszone. W adapterach podpór widoczne otwory też są już ze śrubami

Kolega chyba trochę przesadził z ilością blachy w tych adapterach. Widzieliście jak wygląda wersja pierwotna?

kooba pisze:Kolega chyba trochę przesadził z ilością blachy w tych adapterach. Widzieliście jak wygląda wersja pierwotna?

No bo to droga blacha i policzy za wagę

Karolus pisze:Amortyzatory dałem nowe ze sklepu - jakoś nie ufam używanym

I bardzo dobrze. Stanu amortyzatora najczęściej nie stwierdzisz "na oko" a podstawą poprawnego prowadzenia jest symetria pracy amortyzatorów. Lepiej kupować nowe.

kooba pisze:Kolega chyba trochę przesadził z ilością blachy w tych adapterach. Widzieliście jak wygląda wersja pierwotna?

No z adapterami to fakt. Przydałoby się zdjąć z nich trochę "mięcha" i dorobić górne prostopadłe wzmocnienia

Murano pisze:No bo to droga blacha i policzy za wagę

He he. I wszystko jasne

E tam.... Lecieć syf na śruby nie będzie...
Kto bogatemu zabroni? Żal tyłek ściska?



Wersja pierwotna Kooba została ulepszona... To jest po prostu lepszy model. Ty byś nie żył jak zawsze byś do czegoś się nie dopier....

A pierdziele ale akcja wszyscy coś robią super bedziemy mieli w przyszłym roku co pokazywać na zlocie i o czym gadać dajesz dalej !!!

Fiacior75 pisze:A pierdziele ale akcja wszyscy coś robią super bedziemy mieli w przyszłym roku co pokazywać na zlocie i o czym gadać dajesz dalej !!!

No i taka odpowiedź mi się podoba....
Daje daje

Karolus pisze:To jest po prostu lepszy model.

New model - skrzydło DELTA
Dobre są

RAFALSKI pisze:

Karolus pisze:To jest po prostu lepszy model.

New model - skrzydło DELTA
Dobre są

Odstosunkować się

Co do wzmocnień adapterów podpór na górze...
Blacha jest 4-5mm. Jest przykręcona do ramy 4 śrubami - 3 poprzecznie i jedna w osi. Podpora normalnie na 3 gdzie te 3 też trzymają "adaptery" ..
Patrząc na podporę i to wzmocnienie- moim zdaniem zasadne przy wykonaniu adapterów jak to Ty masz Rafalski... W moim przypadku wzmocnienie to jest na całej płaszczyźnie a grubość materiału tylko całość wzmacnia. Poza tym jak już mówiłem śruba od góry jest osłonięta więc jeszcze mniej syfu wody i błota na samej śrubie.
Tak ja to sobie tłumacze a czasem coś mi wychodzi dobrze zrobić

Dziś rozebrałem lodówkę. Szczerze? robota czysta i przyjemna. Parę śrubek i cały tył goły. Zdziwieniem okazała się dla mnie grzałka w jednym bolcu na 12V i 220V. Wszystko nadające się do czyszczenia i malowania. Więc działamy z lodówką... Nawet tylny styropian na wcisk i docięty fajnie na zamek - wyciągam styropian zamek i wszystko wychodzi i na wierzchu.
Lodówka na naklejce SIBIR.... Może dlatego tak chłodzi