Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Cudeńko.

Bardzo ładny zestaw
Tylko mam wrażenie, że przyczepa krzywo stoi za fiatem.

kooba pisze:Bardzo ładny zestaw
Tylko mam wrażenie, że przyczepa krzywo stoi za fiatem.

Masz rację a powodem jest to, że tył auta stoi za wysoko. Już od jakiegoś czasu zabieram się za sklepanie resorów a wtedy będzie idealnie.

Manolee pisze:Jaka prędkość podróżna i jak spalanie w Fiacie ?

Prędkość na trasie 70-80/h (max...) a po górach 50-60. Spalanie na dystansie 700 km: 11,3 litra Pb. Bez przyczepy ok 8,5

Może zamiast klepać resory lepiej przerób tylne kolumienki mocowania resoru, ja tak mam zrobione u siebie w Polonezie. Mój Poldek 2.0 zadowala się 13 litrami gazu przy 80km/h, prędkości maksymalnej nigdy nie sprawdzałem, ale ponad 100 to idzie spokojnie Silnik 1,8 DOHC w Fiacie też by dawał radę, jest teraz jeden na allegro może warte przemyślenia. Spalanie miał byś podobne, a ciąg zupełnie inny. Prędkości jakie teraz osiągasz maksymalne z zestawem na silniku Dohc masz na piątym biegu przy muskaniu gazu .

KAWKA NA DZIAŁCE...








KEMPING LAZUROWE W CHŁAPOWIE

prześledziłem twój temat, czy mi się wydaje czy polerowałeś szyby?

Witam, wiem że pytanie nie w tym dziale, ale muszę się zapytać o przedsionek. Czy ten na zdjęciu pochodzi ze sklepu Jula? No i drugie, jak wygląda mocowanie? Słyszałem, że ten z Jula ma kedrę tylko od góry. Może więcej zdjęć przedsionka, tak dla zainteresowanych.... Z góry dzięki

fortis pisze:prześledziłem twój temat, czy mi się wydaje czy polerowałeś szyby?

Polerowałem, zdzierałem 30-letnią folię fabryczną i to był jeden z najgorszych etapów....

rycho_cc pisze:Witam, wiem że pytanie nie w tym dziale, ale muszę się zapytać o przedsionek. Czy ten na zdjęciu pochodzi ze sklepu Jula? No i drugie, jak wygląda mocowanie? Słyszałem, że ten z Jula ma kedrę tylko od góry. Może więcej zdjęć przedsionka, tak dla zainteresowanych.... Z góry dzięki

Tak przedsionek pochodzi z Juli.
Użyłem go raz ( 2 tygodnie nad morzem) i miałem zamiar go przerabiać ale raczej pójdzie do sprzedania, więc jakby ktoś chciał....
Sprawa wygląda tak: przedsionek jest bardzo fajny, lekki (14 kg) chociaż wg mnie waży góra 10, jedna mała torba, co do wykonania i funkcjonalności SUPER!!!ale.... no właśnie - nie do 126e
Problem polega na tym że "e" ma bardzo ścięte przód i tył a co za tym idzie dach opada na dół i boki przedsionka leżą na ziemi.
Ja miałem przyczepę na łapach prawie na samej górze a i tak brakowało jakieś 15 cm.
Moim zdaniem 126N, NT i podobnej wysokości spokojnie mogą współpracować z tym przedsionkiem bo za 500 zł nie kupicie nowego.
Ten ma wejścia z 2 stron i dodatkowo otwieraną przednią ścianę, okna, zasłonki w komplecie.
Jest patent na przerobienie go, zmyślna krawcowa poradzi sobie.
Kedra jest tylko na górze ale jej długość wystarczy na długość dachu przyczepy, boki napina się przy samych ścianach (oczywiście jeśli wysokość przyczepy na to pozwala... u mnie niestety nie.
Przedsionek na sprzedaż...

Wielkie dzięki za odp. Zastanawiałem się nad ewentualnym zakupem czegoś w stylu przedsionka z Jula, ale wychodzi na to, że to nie takie proste.
Mam oryginał troszkę leciwy, ale dał radę (po impregnacji!) 2 gwałtownym burzom nad Jadranem.
pozdrawiam

Murano pisze:Moim zdaniem 126N, NT i podobnej wysokości spokojnie mogą współpracować z tym przedsionkiem

Jak byś widział ten przedsionek z N132? Niby jest podobnie "ścięta", ale jest trochę wyższa i dłuższa. Zastanawiam się właśnie nad czymś do N132 i chodzi mi po głowie albo tarp, albo właśnie jakiś lekki, prosty, nie przypominający warowni obronnej przedsionek.

Przedsionek z Juli mam od zeszłego roku i w porównaniu do oryginalnego ma on dla mnie tylko jedną zaletę. Mianowicie to, że rozkłada się go w dosłownie 5 minut i tyle też składa. Poza tym jest mały, przy N126N boki też nie dolegają do ściany przez co podczas deszczu jest problem. W mojej galerii remontowej macie fotki jak to wygląda właśnie przy N126N. http://fanklub-niewiadowek.com/galerie/reflexes/Remont/ Myślę, że przy 132 nie będzie większej różnicy.

A tak na zakończenie sezonu kilka fotek z zakończenia sezonu klubu 125p.
Mój kompan kredens dzielnie przeciągnął Niewiadówkę ze śląska do Warszawy pod fabrykę FSO a potem nad zalew Zegrzyński i powrót drugiego dnia.
Piękne wspomnienia i chwile na drodze za kółkiem naszego zestawu. Miny kierowców na "gierkówce"....bezcenne













Obok mnie kolega z Warmos'em






Nie byłem sam...

Super zestaw ... aż się chce szukać do N 132 fajny kredensik...