Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Dzięki za informacje.
Podjąłem się próby klejenia i klej Bonatap jest super, nie śmierdzi i klei super. Nie trzeba nawet smarować dwóch powierzchni (włókna szklanego i maty), wystarczy pokryć klejem sam styropian na macie i trzyma elegancko.
Przy próbie zerwania najpierw odchodzi folia aluminiowa od styropianu a Bonatap cały czas trzyma.
Trochę mnie martwi to odchodzenie folii aluminiowej od styropianu, ale chyba zaryzykuję i jak tylko atak zimy przejdzie to zabieram cię za klejenie na poważnie.

Zrobiło się cieplej, zatem zabrałem się za klejenie maty zagrzejnikowej na poważnie. Jak to bywa szybko zabrakło mi materiału, więc uzupełniłem niedobór w OBI. Producent maty ten sam, opis na etykiecie identyczny, wygląd taki jak polecacie czyli odbity plaster miodu, czyli wszystko powinno być OK.
Niestety po docięciu na odpowiednią długość i próbie kształtowania na krzywiznach Niewiadówki, mata zaczęła się dziwnie zachowywać. Chcąc poprawić pociągnąłem i bez najmniejszego wysiłku folia odeszła od styropianu. Boje się teraz użyć dalej tej maty, bo potem w najmniej odpowiednim momencie odejdzie tapicerka razem z folią i cała moja robota będzie tylko Syzyfową pracą.
Po dokładnych oględzinach wykryłem różnicę między starą matą a nową. Na starej między styropianem a folią jest cieniutka żółtawo brązowawa warstewka a w nowej tego nie ma, pod folią jest od razu biało. Nawet zapach po rozerwaniu jest inny. Czyli najprawdopodobniej producent wprowadzając oszczędności użył innego tańszego kleju.
Pojechałem z nadzieją na dorwanie tego poprzedniego modelu maty do Castoramy i tam to samo, też ta rozwarstwiająca się mata.
No i teraz jestem w kropce, gdzie kupić solidną matę zagrzejnikową, bo nie mam czym skończyć roboty?
Pomóżcie

Mam to samo, ja skończyłem robotę. Nie miałem porównania do starej wersji, po zaschnięciu folia trzyma, wydaje mi się że problem jest to jak ekran dostanie świeżego kleju. Sprawdzę jeszcze raz za chwilę.

Samoogon pisze:Mam to samo, ja skończyłem robotę. Nie miałem porównania do starej wersji, po zaschnięciu folia trzyma, wydaje mi się że problem jest to jak ekran dostanie świeżego kleju. Sprawdzę jeszcze raz za chwilę.

Edit:
No niestety folia odchodzi, nie jakoś bardzo ale da się ją zrywać. Jak pech to pech. Nie panikuje jeszcze, zrobię testy jak trzyma się wykładzina, mam nadzieję, że nie będę musiał zrywać folii.

Czym kleisz do laminatu? Jakim klejem?

Że ja?
Bonatap.

Poszedłem sprawdzić jak u mnie w rolce z matą. Mam ten sam model i rzeczywiście odkleja się ale nie jakoś łatwo. Według mnie nie ma się czym martwić.

Dobrze, że się wyjaśniło, zmienili wyrób a ja byłem zdziwiony, że to odłazi podczas klejenia (a wtedy odchodzi naprawdę łatwo).

Sam ciężar tapicerki nic nie zrobi ekranowi. Spokojnie!

Samoogon pisze:
No niestety folia odchodzi, nie jakoś bardzo ale da się ją zrywać. Jak pech to pech. Nie panikuje jeszcze, zrobię testy jak trzyma się wykładzina, mam nadzieję, że nie będę musiał zrywać folii.

No właśnie to jest ta nowa mata z białym klejem. Zauważyłem, że jak rozwinięta rolka poleży kilka godzin na słońcu to jakby ten klej lepiej trzymał i wtedy trudniej jest folię oderwać, jednak nadal to nie jest to co ta stara wersja.
Pojechałem jeszcze raz do Castoramy i przerzuciłem cały asortyment i znalazłem jeszcze kilka starych pięciometrowych rolek. Nawet nie wiecie jak mi się humor poprawił.
Teraz mam czym dokończyć robotę.

Skończyłem klejenie ekranu zagrzejnikowego
Efekty tutaj:
https://chomikuj.pl/Luca/N126E/Etap+IV

Tą ilością połączeń bym się nie przejmował, jeżeli tylko wszystko dobrze jest przyklejone. Używałeś do łączenia zwykłej taśmy mcgyvera?

Zielony pisze: Używałeś do łączenia zwykłej taśmy mcgyvera?

No właśnie takiej i normalnie trzyma wszystko solidnie a na rozgrzanym aluminium niekoniecznie.

Doszła w końcu kupiona w Necie wykładzina po 2,5 tygodnia czekania i jestem nieco rozczarowany.
Zabuliłem 12zł/m2 i miała być o 1mm grubsza od tej marketowej remontówki a wychodzi na to, że jest to ta sama cienizna. Kolor tylko jakby taki nieco żywszy. Jednym słowem przepłaciłem.

Tylko od czego teraz zacząć wyklejanie? Co najlepiej okleić w pierwszej kolejności, dach, czy ściany? Zastanawiam się też, czym rysować na wykładzinie linie cięcia, tak, żeby potem nie było tego widać?
Jak ktoś może coś podpowiedzieć to chętnie skorzystam z bezcennej wiedzy.

Nie wiem czy mogę podpowiadać, ale niedawno kleiłem u siebie. W zasadzie nie ma znaczenia od czego zaczniesz, ja zacząłem od mniejszego boku tego przy szafie żeby zobaczyć co i jak. Potem duży bok przednia i tylna ściana i na koniec dach który podzieliłam sobie na cztery kawałki. Tak mi jakoś wynikło ze będzie dobrze i wygodnie. Robota jest przyjemna, kleji się całkiem fajnie w porównaniu do ekranów. Zakłady robiłem na oko około 3-4cm po wyklejeniu całości, pisakiem pod kątem rysowałem sobie linie i do nich smarowałem klejem. W ten sposób nie ubrudzisz łączeń.
Powodzenia.