Strona 5 z 12
Re: Remont SZOPY czyli N126E
: poniedziałek, 13 lip 2015, 09:21
autor: Luca
dworek pisze: a jak skończysz to możesz odczuwać brak ... zajęcia przy przyczepie ... bynajmniej ja tak mam
No takie ryzyko istnieje, ale na razie nie muszę się tym martwić
Re: Remont SZOPY czyli N126E
: środa, 15 lip 2015, 09:56
autor: Luca
Wczoraj zabrałem się za tylne okno otwierane i jest jeszcze bardziej wygnite, niż było przednie. Drewniana ramka oczywiście do wymiany, ale i listwy, ta pod półką i ta z rączkami manewrowymi też zgnite.
Znowu szlifowałem pozostałości żywicy po starym klejeniu drewna do skorupy.
Nie znoszę tego latającego syfu.
Re: Remont SZOPY czyli N126E
: piątek, 4 mar 2016, 14:55
autor: Luca
Zima się skończyła a prace nadal trwają. Zaczynam mieć obawy, że do wakacji znowu się nie wyrobię.
Tyle tej zimy zrobiłem:
Etap II
http://chomikuj.pl/Luca/N126E/Etap+IIDla przypomnienia co było w Etapie I
http://chomikuj.pl/Luca/N126E/Etap+IPozdrawiam
Re: Remont SZOPY czyli N126E
: piątek, 4 mar 2016, 19:14
autor: TomekN126N
Widzę, że działasz bardzo dokładnie z cepką. Super robota, jak skończysz, to będzie super, no i... zaczniesz tęsknic za remontem
Ja też czasem narzekam, że mam za dużo projektów, ale ciągle coś się dzieje przy tym, czy tamtym sprzęcie i o to chodzi hehe.
Re: Remont SZOPY czyli N126E
: poniedziałek, 7 mar 2016, 09:51
autor: Luca
TomekN126N pisze:... jak skończysz, to będzie super...
No jak już skończę to będzie co świętować
Re: Remont SZOPY czyli N126E
: środa, 23 mar 2016, 12:59
autor: Luca
Z radością ogłaszam, że w ramach walki z terroryzmem zakupiłem sobie pistolet,
oczywiście taki pneumatyczny do malowania.
Stąd moje pytanie, jakiej ziarnistości papierem ściernym najlepiej zmatowić całą powłokę przed pomalowaniem, żeby potem farba się dobrze trzymała?
Re: Remont SZOPY czyli N126E
: środa, 23 mar 2016, 20:16
autor: tomcat
Ja u siebie stosowałem gradacje 320 i wyszło nieźle ale malowałem też podkładem.
Re: Remont SZOPY czyli N126E
: wtorek, 24 maja 2016, 12:39
autor: Luca
Zabrałem się w końcu za malowanie. W mieszalni lakierów przemysłowych i samochodowych doradzili mi, żeby użyć podkładu epoxydowego. Zakupiłem 2kg i za pomocą pistoletu kupionego na Allegro pokryłem podkładem kufer, drzwi, górną klapę i wszystkie miejsca na budzie, gdzie było więcej szpachli. Do tego jeszcze podczas malowania ni stąd ni z owąt z nieba poleciała seria kropel deszczu i przestała, doprowadzając mnie przy okazji do skraju załamania nerwowego. Tyle przygotowań, tyle szpachlowania i szlifowania, tyle wylanego potu a tu jak z kropidła centralnie na moje malarskie wypociny
2kg farby prawie poszło a buda zrobiła się dopiero łaciata, żeby całą dokładnie pokryć podkładem będę potrzebował przynajmniej z dwa kolejne kilogramy. Czyli 4 kg podkładu to trochę sporo mi się wydaje.
Do tego będę musiał jeszcze kupić farbę nawierzchniową i teraz moje pytanie ile kupić tej farby? W mieszalni doradzili mi żeby malować poliuretanem, który tani nie jest i wszystko razem tworzy już niezłą sumkę.
Jak to u Was przy malowaniu było, podkładu idzie więcej czy też farby nawierzchniowej?
Re: Remont SZOPY czyli N126E
: wtorek, 24 maja 2016, 13:10
autor: fortis
Luca pisze:Z radością ogłaszam, że w ramach walki z terroryzmem zakupiłem sobie pistolet,
oczywiście taki pneumatyczny do malowania.
Stąd moje pytanie, jakiej ziarnistości papierem ściernym najlepiej zmatowić całą powłokę przed pomalowaniem, żeby potem farba się dobrze trzymała?
papierem 240 , pod kolor 400/600 ( piszę o krążkach na szlifierke oscylacyjną bo ręcznie tą samo gradacją zrobisz większe rysy) uważaj na podkład tani ( auto color jak pamiętam, żółte opakowanie, jest twardy do szlifowania)
Re: Remont SZOPY czyli N126E
: wtorek, 24 maja 2016, 13:14
autor: fortis
Luca pisze:Zabrałem się w końcu za malowanie. W mieszalni lakierów przemysłowych i samochodowych doradzili mi, żeby użyć podkładu epoxydowego. Zakupiłem 2kg i za pomocą pistoletu kupionego na Allegro pokryłem podkładem kufer, drzwi, górną klapę i wszystkie miejsca na budzie, gdzie było więcej szpachli. Do tego jeszcze podczas malowania ni stąd ni z owąt z nieba poleciała seria kropel deszczu i przestała, doprowadzając mnie przy okazji do skraju załamania nerwowego. Tyle przygotowań, tyle szpachlowania i szlifowania, tyle wylanego potu a tu jak z kropidła centralnie na moje malarskie wypociny
2kg farby prawie poszło a buda zrobiła się dopiero łaciata, żeby całą dokładnie pokryć podkładem będę potrzebował przynajmniej z dwa kolejne kilogramy. Czyli 4 kg podkładu to trochę sporo mi się wydaje.
Do tego będę musiał jeszcze kupić farbę nawierzchniową i teraz moje pytanie ile kupić tej farby? W mieszalni doradzili mi żeby malować poliuretanem, który tani nie jest i wszystko razem tworzy już niezłą sumkę.
Jak to u Was przy malowaniu było, podkładu idzie więcej czy też farby nawierzchniowej?
źle Ci doradzili, podkład epoxydowy używa się na gołą blachę bo zabezpiecza przed wilgocią ( robi się lekko gumowy) , na wszelkie tworzywa wystarczy zwykły podkład. Zrób sobie jakieś zadaszenie ( z listewek i folii stretch) jakie masz pistolety ? do podkładu i do akrylu ( poliuretanu
) ja się zdecydowałem na akryl + klar bo w razie uszkodzeń łatwo sobie wycieniuje ;P
Re: Remont SZOPY czyli N126E
: wtorek, 24 maja 2016, 14:55
autor: Luca
fortis pisze: jakie masz pistolety ?
To za dużo powiedziane 'pistolety'. Mam tylko jeden uniwersalny niskociśnieniowy, dysza 1,4 o nazie Geko.
Re: Remont SZOPY czyli N126E
: wtorek, 24 maja 2016, 18:02
autor: fortis
ten geko może by się nadał jeszcze do podkładu ale z dyszą 1.7 , niestety to bardzo ważne, aby była odpowiednia grubość podkładu, z tą dyszą musisz bardziej rozcieńczyć podkład, przez co warstwa będzie cieńsza i może ci się zlewać, do koloru polecam pistolet iwaty the az3 ja od takiego zaczynałem akutalnie mam Satę 4000 lakieruję się nią świetnie , bo te pistolety za 100zł są .... miałem taki kiedyś do podkładu 4 razy użyłem i się zepsuł , polecam pistolet lare do podkłądu , nie pamiętam jaki mam model ale dawałem 300zł
Re: Remont SZOPY czyli N126E
: środa, 25 maja 2016, 14:33
autor: Luca
No właśnie pistolet za 100zł i może dlatego mi aż tyle farby idzie.
Ciężko ustawić odpowiedni strumień żeby malowanie jako tako wychodziło. Reszta farby pewnie w powietrze poszła. Podkład faktycznie bardzo musiałem rozcieńczyć do malowania, bo inaczej baranek wychodził.
Re: Remont SZOPY czyli N126E
: poniedziałek, 30 maja 2016, 12:48
autor: Luca
Przez długi weekend udało mi się w końcu pomalować całą budę. Zostały mi jeszcze tylko na gotowo, drzwi, górna klapa i kufer. Kolor miał być jasno szary a w słońcu wyszedł niemalże biały
W rzeczywistości farby nawierzchniowej wychodzi nieco mniej niż podkładowej. Malowanie jak na amatora nawet mi wyszło, bo nie narobiłem zlewów i zacieków, ale wyszedł mi taki drobniutki baranek. Nie wiem jaka jest tego przyczyna, czy to ten pistolet tak kiepsko rozpyla, czy po prostu było za gorąco i farba za szybko schła?
Farbę dosyć mocno rozcieńczyłem i regulowałem ciśnienie, przepływ powietrza, kąt rozpylania i ilość podawanej farby a i tak nie wychodziła gładka powierzchnia tylko drobniutki baranek. Wygląda to nawet ciekawie, ale przecież nie powinno tak być a ja nie wiem co robiłem nie tak. Jak ktoś bardziej biegły w tym temacie to proszę o przydatne sugestie.
Re: Remont SZOPY czyli N126E
: poniedziałek, 30 maja 2016, 14:46
autor: fortis
a fotkę możesz wrzucić ?