Strona 4 z 15

Re: Remont a'la tomcat

: niedziela, 24 maja 2015, 21:30
autor: Paweł(SP7GTU)
Piękna. :thumbup:

Re: Remont a'la tomcat

: wtorek, 26 maja 2015, 21:04
autor: mardom89
tomcat pisze:Nareszcie elektryka ogarnięta :)
Do zainstalowania pozostał mi tylko akumulator i prostownik.
Moja instalacja to połączenie 230 i 12 volt.Z sieci 230 zasilane jest oświetlenie i gniazdka natomiast 12 volt zasila oświetlenie,gniazdo zapalniczki oraz pompę wody.Żeby to jakoś ogarnąć zbudowałem sobie małą tablicę rozdzielczą.Znajdują się na niej puszki z bezpiecznikami oraz rozgałęźniki.Na wypadek dokoptowania dodatkowych odbiorników prądu przygotowałem sobie dodatkowe przyłącza.
Do oświetlenia na 12V wykorzystałem fabryczne lampy wymieniając w nich standardowe żarówki na ledy;oświetlenie 230V to kinkiety uzbrojone także w żarówki led.Otwór po starym gnieździe 230V był trochę duży żeby zainstalować poprawnie nowe gniazdo więc zaślepiłem go kratką wentylacyjną :D
Jest także gniazdo zapalniczki,które zasilane jest ze stałego plusa holownika.Można wykorzystać je do zasilania lodówki w czasie jazdy lub ewentualnie do zasilania całej przyczepy(12 volt) w ekstremalnej sytuacji.Do ładowania akumulatora zakupiłem automatyczny prostownik Telwina,model T-Charge 18. Instalacja 230 volt zabezpieczona jest bezpiecznikami automatycznymi.W gnieździe przyłączeniowym przyczepy bezpieczniki wymieniłem na 10-cio amperowe.Dzisiaj spróbuję je przetestować,tzn."obciąże" i sprawdzę na ile mogę sobie pozwolić :?: :idea:


Swietna robota, jestem teraz przed tym etapem, a z elektryki jestem totalna noga - czy byłbyś w stanie podesłać mi jakiś schemat na bazie Twojej instalacji? Czyli jak to idzie od gniazda zewnętrznego, poprzez rozdzielnie i opcję akumulatora oraz prostownika? Generalnie w założeniu moja instalacja ma wyglądać bardzo podobnie, z tym że zamiast kinkietów, ja chcę ukryć listwy ledowe przez całą długość półek dookoła przyczepy. Dasz radę w wolnej chwili? miałbym się na czym wzorować :)

Re: Remont a'la tomcat

: środa, 27 maja 2015, 20:25
autor: tomcat
Dzięki!
Jeśli chodzi o elektryke to tez jestem amatorem.Z założenia instalacja miała być prosta bez zbędnych fajerwerków i myślę, że taka jest.Budowalem ją bez większych planów,ale przy chwili naszkicuje schemat i podesle Ci.

Re: Remont a'la tomcat

: czwartek, 28 maja 2015, 00:23
autor: mardom89
Dziękuję, napewno się przyda, co prawda ojciec elektryk z zawodu, dziadek elektryk z zawodu, wujek elektryk z zawodu a dla mnie kable, połączenia i prąd to czarna magia, a zgrać się w czasie i coś podłubać to nie lada wyczyn. Będę zobowiązany, schemacik na pewno by mi pomógł :)

Re: Remont a'la tomcat

: niedziela, 7 cze 2015, 17:11
autor: tomcat
Powoli remont mojej przyczepy dobiega ku końcowi :D
Do zrobienia pozostało mi tylko klika drobnych rzeczy oraz skompletowanie ekwipunku.
W ciągu tygodnia przyczepa wzbogaciła się o uchwyt do koła zapasowego wg wzoru podpatrzonego na stronie fanklubu.
Jest to oryginalny kosz zdemontowany z auta z moimi drobnymi poprawkami.
Zamontowałem go w prawej tylnej części pod podłogą między belkami ramy nośnej.Wykorzystałem do tego pręt gwintowany wprowadzając go w oryginalne uszy kosza oraz nawiercone otwory w ramie.
IMG_2641.JPG

IMG_2645.JPG

Mam felgi 13-to calowe z oponami 155/70,które po instalacji w koszu dokładnie wpasowują się w przestrzeń między konstrukcją ramy stabilizując dodatkowo przewożone koło.
IMG_2643.JPG

Założyłem też "chlapacze" gumowe.Nie wiem,czy są wymagane przepisami-nie sprawdzałem,ale w moim przypadku kierowałem się głównie ochroną podłogi przed uderzeniami,np.kamieni wyrzucanych spod kół.Nie wiem jak sprawa wygląda u Was,ale w mojej przyczepie podłoga była najbardziej pokaleczona właśnie za kołami.Stwierdziłem,że to właśnie brak "chlapaczy" był tego powodem :idea:

Re: Remont a'la tomcat

: niedziela, 21 cze 2015, 12:39
autor: tomcat
Wczoraj udało mi się wreszcie zainstalować i sprawdzić mój nowy nabytek,tj przedsionek z Gerjaka.
Długo się zastanawiałem w tym temacie.Myślałem o przedsionku uniwersalnym,daszku,a nawet namiocie tunelowym...
Zdecydowałem się jednak na przedsionek,który znalazłem na jednym z portali.Podobno dedykowany do niewiadówki,tylko sprzedawca nie wiedział do której :?: Po telefonicznych ustaleniach zaryzykowałem no i jest :D
IMG_2659.JPG

Wstępnego montażu i przymiarki dokonałem zaraz po odbiorze paczki no i...
Sam przedsionek okazał się być w stanie BDB,natomiast wyszedł problem ze stelażem.Po ustawieniu okazało się,że nie ma go jak zamontować od strony przyczepy :shock:
Krótka analiza sytuacji i jest plan :idea:
Wymyśliłem,że zastosuję uchwyty takie jak w zachodnich przyczepach.
uchwyt.jpg
uchwyt.jpg (2.11 KiB) Przejrzano 11473 razy


Paczka z zamówieniem dotarła więc pora na montaż.
Przymiarka i...jeszcze raz chwila namysłu co by nie popełnić błędu i do dzieła.
Do uszczelnienia wykorzystałem taśmę butylową,która została mi z montażu listew.
Tak to wygląda po zainstalowaniu...
IMG_2654.JPG

IMG_2655.JPG

IMG_2656.JPG

A tak po zainstalowaniu stelaża...
IMG_2651.JPG

IMG_2652.JPG

IMG_2653.JPG

i z zewnątrz...
IMG_2649.JPG

IMG_2648.JPG

Właściwego ustawienia i napięcia nie udało mi się zrobić,bo holownik jest u mechanika i nie miałem możliwości przewiezienia przyczepy. :(

Re: Remont a'la tomcat

: niedziela, 21 cze 2015, 15:03
autor: ruciak76
Świetna robota, bardzo mi się podoba twój kosz na koło zapasowe, też muszę coś podobnego zrobić by pozbyć się koła z bakisty w przyczepie.
Można wiedzieć od jakiego samochodu zaadoptowałeś ten kosz?

Re: Remont a'la tomcat

: niedziela, 21 cze 2015, 15:47
autor: tomcat
Kosz pochodzi od Peugeota 405,ale inne francuzy też mają podobne.

Re: Remont a'la tomcat

: poniedziałek, 22 cze 2015, 10:56
autor: RAFALSKI
Tomcat napisz proszę jak zamocowałeś te uchwyty do stelaża, tzn. czy tylko do laminatu czy może podkładałeś jakieś wzmocnienie od wewnątrz? Wkręty a może nity? Mój daszek jest tak mocowany i też czeka mnie montaż tych uchwytów.

Re: Remont a'la tomcat

: poniedziałek, 22 cze 2015, 12:04
autor: tomcat
Do mocowania zastosowałem śruby M5 z łbem stożkowym żeby pasowały w gniazda osadcze w uchwytach.Od wewnątrz dałem podkładkę powiększaną i nakrętke kołpakową.Tak jak pisałem do uszczelnienia wykorzystałem taśmę butylową no i oczywiście wszechobecny silikon :D

Re: Remont a'la tomcat

: poniedziałek, 22 cze 2015, 12:18
autor: RAFALSKI
Dzięki :) Miałem mieszane odczucia co do montażu tych uchwytów bo to kolejne dziury w skorupie, poza tym obawy jak to będzie wyglądało. Po Twoich zdjęciach widzę, że można śmiało zakładać. Powodzenia w dalszych pracach!

Re: Remont a'la tomcat

: poniedziałek, 22 cze 2015, 14:07
autor: tomcat
Dzięki!
Też nie uśmiechało mi się robić nowych dziur w świeżo odnowionej i pomalowanej budzie,ale nie miałem wyjścia;przedsionek kupiony,a oryginalny wyrwać w dobrym stanie już raczej ciężko.Ja akurat zastosowałem aluminiowe,bo pewniejsze,ale gdyby dać białe plastikowe,to jeszcze mniej rzucałyby się w oczy.Generalnie jest OK :wink:

Re: Remont a'la tomcat

: poniedziałek, 22 cze 2015, 21:30
autor: niebieski-n2
Mam gerjaka i takie trzy plastikowe klamry (adaptery) w które wchodzą te zakończenia rurek dachowych. Nie potrzeba wtedy tych przykręcanych uchwytów.

Re: Remont a'la tomcat

: wtorek, 23 cze 2015, 11:47
autor: tomcat
U mnie niestety tego nie było w zestawie :(

Re: Remont a'la tomcat

: wtorek, 23 cze 2015, 12:09
autor: reflexes
Moimi i tylko moim zdaniem zastosowanie takich uchwytów z amelinium to nie najlepszy pomysł.
Po pierwsze pracujący na wietrze przedsionek będzie powodował, że te uchwyty będą pracowały i pewnie z czasem pewnie pojawią się pajączki, pęknięcia i przecieki. Moim zdaniem trochę niefortunnie je przykręciłeś, bo na zaobleniu dachu laminat jest najsztywniejszy i każdy ruch przedsionka na wietrze będzie próbował te uchwyty wyrwać. Ja przykręciłbym je niżej na ścianie, bo na płaskiej powierzchni ma ona pewną możliwość ugięcia się z mniej negatywnym skutkiem dla laminatu.
Po drugie to lepsze byłyby plastikowe, bo w momencie wypadku jaki miał Karol (pozwolę sobie zacytować fotkę :) )
IMG_9127.JPG

jest szansa, że popękają uchwyty, a nie wyrwie dziury w laminacie.
O kwestiach estetycznych nie będę się wypowiadał, bo to już zależy od indywidualnego podejścia.
Sam stałem przed dylematem co zrobić jak kupiłem przedsionek od angielskiej przyczepy i zdecydowałem się ostatecznie na gumy/przyssawki podobne do tych na fotce poniżej
Obrazek
Testy pod domem przeszły wyśmienicie ale niestety w boju nie sprawdziłem, bo sprzedałem razem z przyczepą.