Dałem się oszukać... chyba remont.

czyli nasza walka z przyczepą...
przemia
Posty: 96
Rejestracja: środa, 30 lip 2014, 13:03
Lokalizacja: Krzeszowice/Strawczyn

Re: Dałem się oszukać... chyba remont.

Postautor: przemia » czwartek, 21 lip 2016, 08:23

Izolacja ma to do siebie że działa w obie strony. Więc to też uważam wpłynie na nie nagrzewanie się przyczepy. Dla mnie ma służyć tylko jako sypialnia/namiot, ale gdy spałem w samochodzie to poranne słońce potrafiło popsuć drzemkę. Wystarczyło jednak uchylić trochę szyby i było po sprawie. Taką funkcję spodziewałem się osiągnąć przez otwartą górę.
pozdrawiam
Przemek

N126e

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2602
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Dałem się oszukać... chyba remont.

Postautor: stachu_gda » czwartek, 21 lip 2016, 09:07

przemia pisze:Izolacja ma to do siebie że działa w obie strony. Więc to też uważam wpłynie na nie nagrzewanie się przyczepy. Dla mnie ma służyć tylko jako sypialnia/namiot, ale gdy spałem w samochodzie to poranne słońce potrafiło popsuć drzemkę. Wystarczyło jednak uchylić trochę szyby i było po sprawie. Taką funkcję spodziewałem się osiągnąć przez otwartą górę.


Izolowana przyczepa daje dużo większy komfort spania rano, niż samochód czy namiot.

Z mojego doświadczenia (małego) wynika, że z przodu warto mieć uchylane okno, jak się coś grzeje/gotuje - kwestia tego że mniej okno zaparuje bo się ciąg robi.

Z tyłu, warto mieć uchylane jak się w dzień chce pokimać czy posiedzieć a jest gorąco.

Weź pod uwagę, że rama okna która Ci się posypała jakoś też usztywnia przyczepę. Na pewno musisz zadbać, aby była cała i niezgniła listwa ta w której trzymają się rączki manewrowe.

Awatar użytkownika
popiolekpolska
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 464
Rejestracja: piątek, 1 lip 2016, 00:47
Lokalizacja: Czeladź

Re: Dałem się oszukać... chyba remont.

Postautor: popiolekpolska » czwartek, 21 lip 2016, 10:57

Nie przejmuj się ja tez mam ramę do wymiany i podłogę jak się okazało. Tapicerkę wytargałem 2 tyg. temu. A na forum jest parę tematów z odbudową ramy okna i nie ma tragedii z tym.
N126e 1983
N126n 1988 -ex
N132L 1984

przemia
Posty: 96
Rejestracja: środa, 30 lip 2014, 13:03
Lokalizacja: Krzeszowice/Strawczyn

Re: Dałem się oszukać... chyba remont.

Postautor: przemia » sobota, 23 lip 2016, 10:22

Kiedy właśnie problem polega na tym że nie mam ani wprawy ani cierpliwości do takiej zabawy. Jeśli posiadanie otwieranego okna nad łóżkiem nie jest konieczne to najchętniej włożyłbym stałe.
pozdrawiam
Przemek

N126e

przemia
Posty: 96
Rejestracja: środa, 30 lip 2014, 13:03
Lokalizacja: Krzeszowice/Strawczyn

Re: Dałem się oszukać... chyba remont.

Postautor: przemia » sobota, 23 lip 2016, 13:11

Zabrałem się za zrywanie podłogi i... po odcięciu tych śrub które trzymają budę do ramy sklejka dalej się trzyma. Jak to demontować?
pozdrawiam
Przemek

N126e

dzin1975

Re: Dałem się oszukać... chyba remont.

Postautor: dzin1975 » sobota, 23 lip 2016, 17:52

Ja miałem pare wkrętów ukrytych.Obcinalem łby szlifierką,a potem targałem.....

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2602
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: RE: Re: Dałem się oszukać... chyba remont.

Postautor: stachu_gda » sobota, 23 lip 2016, 19:10

przemia pisze:Zabrałem się za zrywanie podłogi i... po odcięciu tych śrub które trzymają budę do ramy sklejka dalej się trzyma. Jak to demontować?

Kolego cala przygoda przed Toba. Nusisz wyciagnac jeszcze gwozdzie ktorymi przybito sklejke do listew zlaminowanychh z podloga. To jak dla mnie jedna z bardziej niewdziecznych robot. Potem bedzie z gorki

Wysłane z mojego TELEFUNKEN_Live_TL1 przy użyciu Tapatalka

przemia
Posty: 96
Rejestracja: środa, 30 lip 2014, 13:03
Lokalizacja: Krzeszowice/Strawczyn

Re: Dałem się oszukać... chyba remont.

Postautor: przemia » sobota, 23 lip 2016, 19:25

A nie da sie tego podwazyc brechą i odrywać razem z gwoździami? Srodkowa poszła rękami ale zauważyłem że była ponktami do laminatu przyklejona. Nie jest zbutwiała tylko wyķładzina się na niej odparzyła i śmierdzi.
pozdrawiam
Przemek

N126e

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2602
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: RE: Re: Dałem się oszukać... chyba remont.

Postautor: stachu_gda » sobota, 23 lip 2016, 19:30

przemia pisze:A nie da sie tego podwazyc brechą i odrywać razem z gwoździami? Srodkowa poszła rękami ale zauważyłem że była ponktami do laminatu przyklejona. Nie jest zbutwiała tylko wyķładzina się na niej odparzyła i śmierdzi.

Ja bym nie ryzykowal zeby nie uszkodzic listew pod podloga, wszystko kwestia wyczucia. Polakieruj zdjeta sklejke jesli nie dajesz nowej, oryginalna zwyczajnie smierdzi.

Wysłane z mojego TELEFUNKEN_Live_TL1 przy użyciu Tapatalka

przemia
Posty: 96
Rejestracja: środa, 30 lip 2014, 13:03
Lokalizacja: Krzeszowice/Strawczyn

Re: Dałem się oszukać... chyba remont.

Postautor: przemia » sobota, 23 lip 2016, 20:06

Dam nową. Ta śmierdzi stęchlizną.
pozdrawiam
Przemek

N126e

przemia
Posty: 96
Rejestracja: środa, 30 lip 2014, 13:03
Lokalizacja: Krzeszowice/Strawczyn

Re: Dałem się oszukać... chyba remont.

Postautor: przemia » wtorek, 26 lip 2016, 17:26

Podłoga zerwana. Nie było większych problemów. Nie wyrywałem gwoździ gdyż płyty poszły ręcznie. Kantówki wyglądają na zdrowe tylko w porównaniu do niektórych remontów wydaje mi się że jest ich stanowczo za mało...

Teraz kwestia uchwytów manewrowych. Czy one są potrzebne? Co czytam to montuje się uchwyt na koło manewrowe i nie wiem czy ktoś używa tych na budzie...
pozdrawiam
Przemek

N126e

dzin1975

Re: Dałem się oszukać... chyba remont.

Postautor: dzin1975 » wtorek, 26 lip 2016, 19:02

Zostaw,i najlepiej załóż nowe.U mnie się przydały,i to pare ładnych razy.Kumpel zostawił stare,i uprawiał autoboks....

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2602
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Dałem się oszukać... chyba remont.

Postautor: stachu_gda » wtorek, 26 lip 2016, 20:00

przemia pisze:Podłoga zerwana. Nie było większych problemów. Nie wyrywałem gwoździ gdyż płyty poszły ręcznie. Kantówki wyglądają na zdrowe tylko w porównaniu do niektórych remontów wydaje mi się że jest ich stanowczo za mało...


Były różne rodzaje żebrowań więc jak u kogoś w wątku remontowym widzisz więcej to nie martw się że masz coś nie tak.

przemia pisze:Teraz kwestia uchwytów manewrowych. Czy one są potrzebne? Co czytam to montuje się uchwyt na koło manewrowe i nie wiem czy ktoś używa tych na budzie...


Zdecydowanie są potrzebne. Jak będzie trzeba przepchać przyczepę po żwirze czy trawie, to Twoje wątpliwości momentalnie się zweryfikują.

I zdecydowanie nowe bym dawał.

Awatar użytkownika
Karolus
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2065
Rejestracja: środa, 24 paź 2012, 20:24
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Dałem się oszukać... chyba remont.

Postautor: Karolus » wtorek, 26 lip 2016, 20:06

Uchwyty manewrowe obowiązkowo - poza tym sprawdź listwę drewnianą czy nie jest zgniła...

Pamiętaj - raz a dobrze .... i święty spokój....

przemia
Posty: 96
Rejestracja: środa, 30 lip 2014, 13:03
Lokalizacja: Krzeszowice/Strawczyn

Re: Dałem się oszukać... chyba remont.

Postautor: przemia » środa, 17 sie 2016, 07:28

Znów zwlekam z pracami, ale i tak plany na wyjazd to lipiec/sierpień 2017.

Uchwyty manewrowe zakupię. Niestety między czasie trafił się nowy holownik i przyczepa z powodów finansowych czeka na swoją kolej.

W następnej kolejności będę się brał za ubytki w laminacie, a zabieram się jak do jeża...
pozdrawiam
Przemek

N126e


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 122 gości