N126E remont ekonomiczny by Shadow

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5490
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: N126E remont ekonomiczny by Shadow

Postautor: kooba » niedziela, 21 cze 2015, 14:26

Baryłki do zaworu trumy w dobrej cenie kupisz tutaj http://www.phjacus.pl/112-Barylka-uszczelniajaca-OMB-8mm-GZ-338-p1045.html, a do innych połączeń mogą Ci się przydać jeszcze takie http://www.phjacus.pl/116-Barylka-uszczelniajaca-8mm-p244.html.
Połączenie miedzi z reduktorem można spokojnie rozwiązać kawałkiem węża gazowego. Z zaworu trumy wystawiasz króciec i nasuwasz na niego wąż. Z drugiej strony oczywiście wąż nasuwasz na reduktor. Ważne jest to żeby wąż miał wewnętrzną średnicę 8mm lub mniejszą bo inaczej będzie puszczał gaz bokami.

Shadow69
Posty: 208
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2015, 11:49
Lokalizacja: Rzeszów

Re: N126E remont ekonomiczny by Shadow

Postautor: Shadow69 » wtorek, 23 cze 2015, 23:02

Trochę aktualności, dorwałem upragnioną lodówkę. :mrgreen:
Jest to Polar TA 71, czyli klasyka, 12V/230V/GAZ w naprawdę niezłym stanie.
Wygląda świetnie, czysta, nie zniszczona, nie poobijana, i niczym nie śmierdząca.
Oto i zdjęcia:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak widać, jest nieźle.
Kominek dorwałem z odzysku, tutaj nie było, gdyż w tej lodówce używane było tylko zasilanie 12/230, gaz nigdy nie był odpalany, także rurka w środku nie jest pordzewiała, a palnik wygląda jak nowy.
Dwa dni testowałem na zasilaniu sieciowym, i chłodzi przyjemnie i bardzo szybko.
Dzisiaj odpaliłem ją na gazie, i stwierdzam że chłodzi na gazie lepiej jak na 230v, mimo że nie ma zawirowywacza spalin :shock:
Na minus, jest właśnie brak w/w zawirowywacza spalin, przez co spada wydajność, nie zwróciłem na to uwagi, teraz jest problem.
Takiego czegoś mi brakuje (zdjęcie podbieram z forum od Pawlo):
Obrazek

Potestowałem także kapilarę odcinającą gaz. Po konsultacjach z bardziej doświadczonymi ode mnie, dowiedziałem się że ma odciąć gaz po ok 50s.
U mnie odcina pomiędzy 22-28s, także jestem bardzo zaskoczony.

Na dniach myślę że wybebeszę szafkę, i przymierzę lodóweczkę, no i pasuje zamontować kratki wentylacyjne i kominek.
Oby pogoda dopisała :mrgreen:

jaro12331
Posty: 210
Rejestracja: sobota, 24 lis 2012, 21:08

Re: N126E remont ekonomiczny by Shadow

Postautor: jaro12331 » środa, 24 cze 2015, 00:04

Shadow69 pisze:Trochę aktualności, dorwałem upragnioną lodówkę. :mrgreen:
Jest to Polar TA 71, czyli klasyka, 12V/230V/GAZ w naprawdę niezłym stanie.
Wygląda świetnie, czysta, nie zniszczona, nie poobijana, i niczym nie śmierdząca.
Oto i zdjęcia:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak widać, jest nieźle.
Kominek dorwałem z odzysku, tutaj nie było, gdyż w tej lodówce używane było tylko zasilanie 12/230, gaz nigdy nie był odpalany, także rurka w środku nie jest pordzewiała, a palnik wygląda jak nowy.
Dwa dni testowałem na zasilaniu sieciowym, i chłodzi przyjemnie i bardzo szybko.
Dzisiaj odpaliłem ją na gazie, i stwierdzam że chłodzi na gazie lepiej jak na 230v, mimo że nie ma zawirowywacza spalin :shock:
Na minus, jest właśnie brak w/w zawirowywacza spalin, przez co spada wydajność, nie zwróciłem na to uwagi, teraz jest problem.
Takiego czegoś mi brakuje (zdjęcie podbieram z forum od Pawlo):
Obrazek

Potestowałem także kapilarę odcinającą gaz. Po konsultacjach z bardziej doświadczonymi ode mnie, dowiedziałem się że ma odciąć gaz po ok 50s.
U mnie odcina pomiędzy 22-28s, także jestem bardzo zaskoczony.

Na dniach myślę że wybebeszę szafkę, i przymierzę lodóweczkę, no i pasuje zamontować kratki wentylacyjne i kominek.
Oby pogoda dopisała :mrgreen:


jak by wpadła Ci jeszcze jakaś to daj znać bo też szukam do jakiegoś czasu :( w dobrej cenie

Shadow69
Posty: 208
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2015, 11:49
Lokalizacja: Rzeszów

Re: N126E remont ekonomiczny by Shadow

Postautor: Shadow69 » środa, 24 cze 2015, 00:29

Musisz szukać, a najlepiej wypatrzyć u kogoś wolnostojącą zapuszczoną przyczepę i z niej wymontować.
Niektórzy trzymają takiego strucla pod domem, a w środku masę ciekawych rzeczy jest.

Awatar użytkownika
pawlo fiona n126e
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 945
Rejestracja: czwartek, 15 sie 2013, 19:52
Lokalizacja: Mielec

Re: N126E remont ekonomiczny by Shadow

Postautor: pawlo fiona n126e » środa, 24 cze 2015, 10:44

Shadow69 pisze:Takiego czegoś mi brakuje (zdjęcie podbieram z forum od Pawlo):
Obrazek


Zawirowywacz już masz znzlazłem, zadzwoń wieczorem.

Shadow69
Posty: 208
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2015, 11:49
Lokalizacja: Rzeszów

Re: N126E remont ekonomiczny by Shadow

Postautor: Shadow69 » poniedziałek, 13 lip 2015, 13:04

Dzisiaj małe uaktualnienie. :wink:
Lodówka jest po pierwszych testach w terenie (polańczyk 8-12 lipiec).
Mimo burzy, wiatru, deszczu i innych niesprzyjających warunków sprzęt spisuje się znakomicie.
Po odpaleniu na gazie (prądu nie brałem) ustawiłem na max w celu szybkiego schłodzenia, w zasadzie zamarzło w środku wszystko co miałem, także ogólnie jestem zaskoczony po całości.
W ustawieniu pokrętła na max w lewo (symbol małego płomienia) chłodzi lepiej jak moja amica w domu.
Przez cały wyjazd ani razu nie zdmuchnęło mi płomienia, także jest ok.
Kilka zdjęć już z przyczepy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tutaj ori kominek Polara, wyszedł chyba nawet w miejscu przewidzianym przez fabrykę, do tego 2x kratka wentylacyjna:
Obrazek
No i wielozawór Truma, bardzo przydatna rzecz, zwłaszcza ze względu na nie pewną fabryczną kuchenkę.
Obrazek

Ciągle poszukuję Carvera SB1800 :roll:

Shadow69
Posty: 208
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2015, 11:49
Lokalizacja: Rzeszów

Re: N126E remont ekonomiczny by Shadow

Postautor: Shadow69 » czwartek, 16 lip 2015, 20:36

Dzisiaj udało się wytarmosić z angielskiej przyczepy ogrzewanie gazowe Carver SBE1800. :mrgreen:
Urządzenie w zaskakująco niezłym stanie, spód zdrowy, wszystkie osłony i graty potrzebne do ponownego montażu.
W zasadzie brakuje tylko tej blachy do zamocowania w otwór w podłodze, ale to się zrobi w warunkach domowych.
Ogólnie po 5 latach przestoju troszkę opornie ale zapalił, ale po chwili wszystko się ustatkowało.
Od paru osób słyszałem że ogrzewania te są na 50mb, ten jest na 37mb, czyli jak cała reszta w przyczepce 8)
Z ciekawostek, to jest wersja ze sterowaniem elektronicznym, nie ma ręcznej regulacji płomienia, czy piezo-zapalnika, tylko panel z przyciskiem ON/OFF i regulacją żądanej temperatury wewnątrz przyczepy.
Aktualnie jestem po operacji poszerzenia szafy i wycięcia dziury w podłodze, jutro zaklejanie otworu i podłączenie gazu, a potem testy.
Wrzucę też jakieś zdjęcia. :wink:

Shadow69
Posty: 208
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2015, 11:49
Lokalizacja: Rzeszów

Re: N126E remont ekonomiczny by Shadow

Postautor: Shadow69 » czwartek, 30 lip 2015, 11:18

Odświeżam galerię :D
Na chwilę obecną w przyczepce siedzi już ogrzewanie gazowe Carver SBE1800, oraz częściowo została przebudowana szafa.
Tak wygląda piecyk:
Obrazek
A tak panel sterujący do niego:
Obrazek

Niestety z racji dużej szerokości, musiałem poszerzyć szafę, a że szafa jest sucha jak pieprz, każda ingerencja powoduje pękanie materiału
Od wejścia jest tak:
Obrazek
Co bym nie robił, i tak brakło centymetra :mrgreen:
Ale dołożyłem listewkę i jest okej:
Obrazek

Nie wiem czemu, ale na zdjęciach wyszła strasznie krzywa ta szafa, w rzeczywistości jest tylko troszkę krzywa :lol:

Przy okazji mam jeszcze fotkę lodówki w całej okazałości.
Obrazek

Naprawiłem pękniętą bakistę, tj. raczej wymieniłem górę, no ale wygląda w zasadzie jak fabryka :mrgreen:
Obrazek

Aktualnie jestem w trakcie pracy nad frontem do szafy, i z tym jest mega problem, bo nie ma nigdzie takiego wzoru jak ori, a że oszczędzam, to po prostu okleję to materiałem - w końcu ma być ekonomicznie :wink:
Na chwilę obecną mam w przyczepie wszystko co chciałem na ten sezon, po sezonie może wleci najazd, a teraz myślę jeszcze nad panelem solarnym, ale to przy wolnych środkach, nic na siłę :wink:
Aaa, no i uszczelniłem (zwykłą uszczelką narazie) okna uchylne, co by po pleckach nie piździło w nocy :mrgreen:
Także podsumowując pierwszą podróż:
Mała aktualizacja po pierwszej podróży.
Więc niestety, ale trafiło się kilka niedoróbek, które wymagają poprawki.
1. Zwariowany kran samoczynnie uruchamiający pompkę - jedzie na reklamację.
2. Mocno skraplająca się woda na oknach od wewnątrz, po nocy materace potrafiły być mokre.
Nie wiem za bardzo jak temu zaradzić, chyba zostaje zamówienie poliwęglanowych płyt pod wymiar i wklejenie do okien, co by izolację poprawić, bo tak nie będzie...
3. Twarde uszczelki okien, drzwi, dachu - o ile dach po zastosowaniu patentu dociąga się w miarę szczelnie, to w nocy przy 4 stopniach ciągnęło mi po pleckach tylnym oknem. Najlepiej wypadało by wymienić wszystkie uszczelki na nowe, ale tniemy koszty, więc dołożę tam coś dodatkowego. Pewnie ogarnę to razem z podwójnymi oknami.
4. Pęknięta bakista małego łóżka - naprawa niewiele dała, materiał jest tak rozeschnięty, że rozłazi się samo z siebie.
5. Naprawiona przeze mnie lodówka na ogniwach peltiera chłodziła świetnie, temperatura schodzi blisko zera, ale hałasuje tak głośno, że na noc musiała siedzieć w samochodzie (ciągłe bieganie do lodówki, przestawianie, zawadza pod nogami) - trzeba koniecznie pomyśleć nad absorbcyjną w zabudowie.
6. Problem z upchaniem niektórych gratów do bakist - zawadzają wsporniki, np. krzesełka polowe nigdzie się nie mieszczą. W planach przy montażu trumy z nawiewem jest całkowita przebudowa szafy, bakist, stołu. Po prostu każda ingerencja powoduje rozsypywanie się drewna, wszystko pęka, jest po prostu za suche. Jak przyjedzie jakaś truma, to wezmę się za przebudowę mebelków z tyłu, przód zostawię jak dotrze lodówka.
7. Brak zewnętrznego oświetlenia, mocno upierdliwe wieczorami, trzeba coś dołożyć, koniecznie led.
8. Brak stopnia wejściowego - po podniesieniu przyczepy (stała na pochylonym polu drzwiami w stronę spadu) trzeba być akrobatą żeby wejść do środka, zwłaszcza idąc np. z naczyniami.
9. Zawadzający w przyczepie pod nogami zapas - leci w tempie ekspresowym pod spód.
10. Muszę okleić drzwi, trochę przez nie ciągnie chłodek, no i trochę straszą laminatem, ale to wszystko odkładam na później.

Ad.1. Kran po reklamacji jest nowy - załatwione
Ad.3. Uszczelka uniwersalna z casto i po problemie.
Ad.4. Całe 7pln kosztował mnie kawałek sklejki na bakistę, zawiasy zostawiłem stare, wszystko już jest sprawne.
Ad.5. Jak na złość, to jeździ dalej z nami poczciwa lodówka na ogniwach, a na miejscu przekładamy wszystko w Polara, jak tylko zacznie chłodzić :wink:
Ad.8. Kupiłem za 20pln składany taki śmieszny stołek w tesco, plastik, więc śmiało można myć, do tego szerokie nóżki więc w trawę się nie zapada.

Ad.2. Na skraplającą się wodę mam tylko plan, górna kratka wentylacyjna, ew, częste wietrzenie, ot całość, w okna podwójne nie będę się pchał.
Ad.6. Bakist nie chcę narazie przerabiać, sezon w pełni, trzeba używać też tej przyczepki, a nie tylko remontować. Jak się rozsypią, to pomyślę nad zabudową od zera.
Ad.7. To wręcz obowiązek, i na dniach zostanie zamontowany. Osobiście trafia mnie stać nad grillem z latarką :mrgreen:
Ad.9. Gdyby nie to że w czasie jazdy koło szaleje po całej przyczepce, zostawił bym go w spokoju, bo mi nawet nie zawadza, ale tak to leci pod auto. Myślałem nad patentem z autek francuskich, mam na myśli mocowanie na lince wyciągiem. Ale nad tym jeszcze pomyślimy.

Kolejne fotki dodam jak już ogarnę tą szafę do końca i trochę posprzątam w środku. :wink:

Shadow69
Posty: 208
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2015, 11:49
Lokalizacja: Rzeszów

Re: N126E remont ekonomiczny by Shadow

Postautor: Shadow69 » sobota, 11 lis 2017, 17:29

Witam wszystkich po długiej nieobecności w temacie. ;)
Przyszła pora na małą aktualizację dużych zmian.
Zdjęć mam kilka i to niezbyt dobrych, ale zawsze coś - jak ktoś może polecić dobry hosting to chętnie dodam coś więcej.
Tak więc na początek, cała budka dostała nowy lakier - poliuretan, kolor naturalnie biały:
Obrazek
Wszystkie uszczelki, okien, drzwi, dachu są nowe, ubytki laminatu zalepione, ogólnie uszczelnione 100%.
Nieszczęsny poobijany kuferek również zrobiłem, teraz już nie straszy. :lol:
Na zewnątrz założyłem 2 lampki led, jedną bardzo słabą co by tylko oświetlić schodek wejściowy i nie pozabijać się podczas wchodzenia, a drugą co by nie stać z latarką nad grillem - ogólnie dobrze oświetla środek przedsionka.
Obrazek
Ogólnie z zewnątrz więcej zmian nie ma, ale całość wygląda sporo młodziej - mega mi się podoba! :mrgreen:
Jako że po majówce padła lodówka (piezozapalnik) i musiałem ją wyciągnąć z szafki, to szafka stwierdziła że nie zamierza więcej stać w kupie i się rozlazła - budujemy nową. :(
Jak nowa szafka, to wpadł pomysł co by zyskać więcej wolnej przestrzeni i przebudować małe łóżko - tutaj strasznie chciałem piętrusa.
A jak nowe łózko i szafka kuchenna, to i nowa szafa ubraniowa, bakisty, no te półki pod sufitem by trzeba zmienić... :roll:
Miesiąc zabawy po godzinach i powstały nowe meble. Wszystkie od zera.
Obrazek
Mebelki robiłem ze sklejki wodoodpornej lakierowanej przezemnie lakierem połysk.
Stelaże, ścianki, wszystko grubość 8mm.
Drzwiczki są jak pamiętam z 10mm.
Zawiaski z castoramy z dociągiem, zameczki nowy typ.
Obrazek
Małe łóżko zwężyłem do mniej więcej tak, jak stało złożone, i na to poszło pięterko.
Wszystko na kantówkach 8x4, skręcane i wzmacniane kształtkami stalowymi.
Oddzieliłem płytą 12mm aneks kuchenny od łózka, tak to lepiej wygląda.
Drabinę robiłem sam, wygląda ładnie, a najważniejsze że śmiało mogę ja (84kg) na niej stać. :D
Spód górnego łóżka to płyta sklejka 18mm, wierzchy bakist to 12mm.
Obrazek
Jako że wpadło łóżko piętrowe, musiałem skrócić półkę pod sufitem, ale zrobiłem ją głębszą i zamykaną.
Blat na szafce jest standard 28mm, dziura pod zlew i kuchenkę po wycięciu skutecznie redukuję wagę całości.
Lodówka jest przykręcona za dolne nogi do podłogi, więc siedzi stabilnie.
Zlew jest z syfonem, kuchenka to amica, z zapalnikiem (ogi była już nieszczelna, rdza ją chlała od spodu :( ), tylko zapalnik zmieniłem na 12V.
Ogólnie zyskałem dodatkową szafkę koło lodówki i siedzą tam wszystkie nasze gary i naczynia.
W szafce po prawej mam gaz, skrzynkę z bezpiecznikami, kosz, i graty techniczne.
W miejsce fabrycznych lampek (które i tak zrobiłem w wersji led) wpadły listwy ledowe, z przodu i z tyłu po jednej.
Światło jest mega ciepłe i przyjemne, ogólnie polecam. 8-)
Małe szafki na górze to w zasadzie wykorzystanie płyty, nie planowałem ich, ale tak jakoś wyszło, zwłaszcza że żona nalegała. :roll:
Obrazek
Duża szafa jest podzielona w środku na 4 półki, i w końcu są 4 na ciuchy, a nie 2 na ciuchy i 2 na gary. ;)
Szafa się trzyma, nie rozłazi się w czasie jazdy.
Ogrzewanie jest po remoncie, wszystko odmalowane, nowe uszczelki, nowe rurki miedziane.
Ogólnie cała instalacja jest na miedzi, została tylko część z kuferka do środka, a to dlatego że brakło mi rurki w otulinie.
Obrazek
Małe łóżka śmiało wytrzymują moją wagę, a podkulając trochę nogi mogę spać nawet na górnym - dla mniejszej osoby będzie spoko, a dla dziecka idealne.
Pionowe nogi na których trzyma się małe łóżko są "złapane" do listwy na której normalnie siedzi górna półka, ale to w celu usztywnienia konstrukcji budki, nie po to aby łóżko było stabilne.
Tylna półka jest w wersji nie zamykanej.
Aktualnie mam jeszcze stary stolik, bo nie mogę się zabrać za wykonanie nowego - będzie z tej samej płyty co blat.
Materace zostają stare. :)
Z przedniego i tylnego okna wyleciała zasłonka, i wpadła roleta.
Ponadto, wymieniłem tez ramy okienne, bo zaczęły gnić. :roll:
Wszystko ze sklejki 18mm, i przy okazji pozbyłem się tych białych plastików wokół okien, a dałem tam płytę HDF i ocieplenie ze styropianu.

Dlaczego wszystko jest z płyty bez oklejania? Bo jest tanie (remont ekonomiczny), bo szybko sam mogę to obrabiać, bo po lakierowaniu jest ładne. :mrgreen:
Być może nie każdy się ze mną zgodzi, może nie każdemu się spodoba. ;)

A co Wy myślicie o tym? ;)

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4375
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: N126E remont ekonomiczny by Shadow

Postautor: CornBlumenBlau » sobota, 11 lis 2017, 17:49

Zdjęć nie musisz koniecznie wrzucać na inny serwer, można dodawać je także jako załączniki do postów w pełnym edytorze. Przyczepka fajnie się prezentuje. Pozdrawiam.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km

Samoogon

Re: N126E remont ekonomiczny by Shadow

Postautor: Samoogon » sobota, 11 lis 2017, 18:16

Ja myślę o tym w samych pozytywach :)
Gratuluję solidnej roboty, bardzo fajnie odnowiona przyczepa i nie dziwię się że jesteś z siebie dumny.
Też będę jak skończę :)

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: N126E remont ekonomiczny by Shadow

Postautor: Romlas » sobota, 11 lis 2017, 19:19

Surowa czy lakierowana sklejka jest ostatnio modna i trendy, więc spoko. Nawet pomijając to jest zwyczajnie ładna, jak dla mnie przyjemniejsza dla oka niż oryginalna brązowa okleina. Jeszcze nowe pokrowce na materace i będzie super..
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: N126E remont ekonomiczny by Shadow

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 13 lis 2017, 11:17

Fajnie wyszło, mebelki spoko bo są naturalne i surowe. Mi kojarzą się z łajbą z lat 60-tych na której robiłem kurs i egzamin na żeglarza jachtowego ;) Takie meble to ja rozumiem a nie ciężka płyta wiórowa.
Żeby było lux to załóż jeszcze kliny ozdobne. Będzie pełny efekt odświeżenia budki :)

Szafę poszerzałeś?

Shadow69
Posty: 208
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2015, 11:49
Lokalizacja: Rzeszów

Re: N126E remont ekonomiczny by Shadow

Postautor: Shadow69 » poniedziałek, 13 lis 2017, 16:50

Dzięki za uznanie Panowie ;)
Tak, szafa jest poszerzona na max w stronę drzwi, i ok 2cm w stronę łóżka.
Ogólnie chciałem upchać ogrzewanie tak, żeby nie wystawało w żadną stronę.
Klin mam już kupiony, na szybko dorwałem niebieski, i w sumie widziałem taki na zapiekance i fajnie wygląda - teraz muszę to na spokojnie zamontować, bo zwyczajnie brakło czasu.

Awatar użytkownika
Zielony
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 510
Rejestracja: środa, 18 sty 2017, 10:39
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: N126E remont ekonomiczny by Shadow

Postautor: Zielony » wtorek, 14 lis 2017, 11:23

Chwilę człowiek nie wchodzi na forum, a tu tyle pomysłów do ewentualnego wykorzystania się pojawia :D
Tylko gratulować zawzięcia i efektów!


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości