Shadow69 pisze:Decyzja podjęta, radmor zostaje tylko tymczasowo, później wpada zasilacz-ładowarka, w zasadzie działanie podobne, tyle że mocniejszy, i przystosowany do ładowania różnych typów akumulatorów.
http://allegro.pl/zasilacz-prostownik-1 ... source=mlt
Może uda się zamontować lodóweczkę, dobrze by było, jak nie to chociaż tymczasowo jakąś przenośną na 12V.
Pomysł jest typowo na elektroluxa, jak będzie kabelek podłączony, to będzie chodzić na 230V, jak nie będzie, to gaz.
12V zostawiam na wypadek dłuższej jazdy jak w lodówce będzie zawartość, która ma dojechać schłodzona, typu miesiwo czy piwko
Do tego wykorzystam zasilanie z gniazda 13PIN w samochodzie.
Zasilanie 230V ograniczy się do 2 gniazdek i lodówki - kwestia bezpieczeństwa.
Nie podoba mi się ten zasilacz-ładowarka z allegro.pl/zasilacz-prostownik-12v ładowanie rożnych typów akumulatorów potrzebuje rożnych algorytmów ładowania (U,I,h), a jak to ustroistwo określa typ podłączonej baterii (samochodowe, żelowe lub AGM), na pewno on ładuje różny typy akumulatorów, ale niektóry akumulatory tylko raz
Chociaż
Shadow69 pisze:Podkreślam, że ze względu na niski budżet nie bardzo uśmiecha mi się zestaw solarny.
ja bym patrzył w kierunku słońca (zestawu solarnego) z zestawem solarnym masz wolność od 230v i pewność ze akumulator przeżyje długie i szczęśliwe życie, nie będzie przeładowywany, nie będzie ugotowany i nie wybuchnie.
Nie radzę, sieć samochodu nie przetrwa, nie jest przeznaczona do takiego obciążenia, niedawno była dyskusja na ten temat.Shadow69 pisze:Do tego wykorzystam zasilanie (lodówki, na wypadek dłuższej jazdy) z gniazda 13PIN w samochodzie
OK, przez automatyczny wyłącznik (bezpieczeństwo).Zasilanie 230V ograniczy się do 2 gniazdek i lodówki - kwestia bezpieczeństwa.