Kolejna n126e remont MIKLAZ

czyli nasza walka z przyczepą...
Miklaz
Posty: 7
Rejestracja: wtorek, 23 cze 2015, 10:08

Kolejna n126e remont MIKLAZ

Postautor: Miklaz » czwartek, 25 cze 2015, 09:30

Witajcie, prosto z przywitalni rozpoczynam wątek remontowy.
Remont trwa od wczoraj (środa 24.06.2015) zostały zdemontowane meble, cała tapicerka część podłogi, buda zdjęta z podwozia, światła, gniazdka, no po prostu wszystko zostało zdemontowane.
Przyczepka chodziła mi po głowie od dawna. Będzie ciągana za moją toyotką verso 1.6 no i "służbowym" żukiem - zajmuję się animacją dla dzieci i eventami więc żuk jest zapakowany zawsze sprzętem i ma robić dobre wrażenie, do tego teraz będzie przyczepka więc zainteresowanie otoczenia gwarantowane.


Plan:
1. Nadwozie - czyszczenie, malowanie itp i tutaj zaraz będę miał pytanie o spękania. Było już dużo na temat pajączków. Ale ja mam to wszędzie, cały kuferek, cała przyczepka no i co z tym zrobić??!! drzeć doi żywego co jak? Zgupiałem, wklejam zdjęcia podglądowe, może coś poradzicie.
edit: zapomniałem dodać, że elementy metalowe kuferka czyli płaskownik, zawias, i kratownica na butle gazową i inne bajery już wypiaskowane i zapodkładowane - kolor docelowy czarna czerń.

2. Podwozie - rama do piasku i malowanie chyba "barankiem" do podwozi, podpory do piasku i potem w czarny proszek. wymina gumowych elementów przy resorach. Muszę zmienić jedną piastę, bo jest założona od czegoś innego i nie pasuje felga maluchowska - musieliśmy podcinać felgę żeby weszła na fazkę na piaście. Nowe felgi czyli po piaskowaniu i w srebrnym proszku już czekają

3. Wnętrze - wykładzina remontowa granatowa, malowanie mebelków, na razie zostaje pierwotny układ, z tym, że kącik kuchenny coś jak robił warior, kuchenka oryginalna wylatuje i będę miał przenośną.
Ogrzewanie dołożę jak będę miał fundusze, może w przyszłym sezonie, może teraz, zobaczymy

4. Otoczenie - przedsionek, który otrzymałem z przyczepką jest przegnity, więc raczej nie opłaca się ratować. Z czasem będzie adaptacja jakiejś marketówki, albo fajnych daszków jakie widzę na zdjęciach u forumowiczów.

5. Prądy - akumulator, przetwornica 12/230, dołoży się solary z czasem, bo jak by nie patrzeć =, koszt instalacji słonecznej to coś w granicach 800-1000 zł, tak mi się wydaje.

Tempo musi być szybkie, ponieważ pod koniec lipca jest plan wycieczkowy, a w sierpniu jadę z dziewczyną-narzeczoną na wesele do znajomych, więc żeby każdy mógł pobalować% to chcemy kwaterę zaciągnąć za samochodem.

Zdjęcia będę doklejał, tymczasem link do folderu googlowskiego z fotkami - tylko fotki aktualnie się wgrywają więc będą pojawiać się sukcesywnie.
https://drive.google.com/folderview?id= ... sp=sharing

A ja znikam do pracy i pozdrawiam wszystkich remontujących
Załączniki
DSC_6601.JPG
DSC_6605.JPG
Ostatnio zmieniony czwartek, 25 cze 2015, 10:07 przez Miklaz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
DIZZY
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2019
Rejestracja: sobota, 30 sie 2014, 10:40
Lokalizacja: PL

Re: Kolejna n126e remont MIKLAZ

Postautor: DIZZY » czwartek, 25 cze 2015, 10:04

Powodzenia w pracach i przyjemności z urządzania własnego M :D
Obrazek

N126 z 1988 r. "Budka Torci"
N126 z 1980 r.
N250 z 1990 r.


Kliknij proszę http://www.zbiorkanaburka.pl

grzesiek0

Re: Kolejna n126e remont MIKLAZ

Postautor: grzesiek0 » czwartek, 25 cze 2015, 11:37

Plan masz ambitny, ale czy do zrealizowania w miesiąc? Dużo pracy przed tobą. Powodzenia.

Awatar użytkownika
tomcat
Moderator
Moderator
Posty: 3942
Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska

Re: Kolejna n126e remont MIKLAZ

Postautor: tomcat » czwartek, 25 cze 2015, 15:22

Jeśli wyrobisz się w miesiąc,to szacun :!:
Ja robiłem taki kompletny remont wliczając przerwę zimową około ośmiu miesięcy oczywiście w czasie wolnym od innych obowiązków.
Co do pajączków;dobrze zeszlifuj i na to szpachla z włóknem.
Zastanowiłbym się nad malowaniem wypiaskowanej ramy barankiem :?: Wg mnie najpierw jakaś warstwa dobrą farbą antykorozyjną a dopiero na to ewentualnie baranek,chociaż ja poprzestałbym na dobrej farbie nawierzchniowej.
Przyczepę,którą ja kupiłem poprzedni właściciel nie wiedzieć dlaczego zakonserwował "czymś",co teraz wygląda jak gruba warstwa brudu i jest kłopot z jej zmyciem;nawet myjka ciśnieniowa nie daje rady :!:
Nie piszesz nic o izolacji;nie dajesz jej :?:
Powodzenia w remoncie :wink:

Miklaz
Posty: 7
Rejestracja: wtorek, 23 cze 2015, 10:08

Re: Kolejna n126e remont MIKLAZ

Postautor: Miklaz » czwartek, 25 cze 2015, 17:58

Izolacja owszem będzie i chyba styropian na podłogę , ekrany, folia nrc.
Najbardziej martwią mnie te spękania bo są na całej powierzchni.
I jeszcze dylemat czy demontować listwy ozdobne, wiąże sie to z rozwiercaniem każdej śrubki bo są zardzewiałe

Awatar użytkownika
tomcat
Moderator
Moderator
Posty: 3942
Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska

Re: Kolejna n126e remont MIKLAZ

Postautor: tomcat » czwartek, 25 cze 2015, 21:12

Możesz jeszcze spróbować pomalowac całą powierzchnię szpachlowka która ma za zadanie wyrównywanie powierzchni.Musiałbys poprosić jakiegoś znajomego lakiernika, żeby obejrzał i stwierdził, czy w Twoim przypadku zda to egzamin. :?:
Ja też nie miałem zamiaru demontować listew,ale zmienilem zdanie i nie żałuje. Trochę było z tym roboty,ale przynajmniej mam pewność, że skorupa w tym miejscu jest należycie naprawiona i szczelna.
Poza tym taki remont robi się na lata więc lepiej raz a dobrze :wink:

Miklaz
Posty: 7
Rejestracja: wtorek, 23 cze 2015, 10:08

Re: Kolejna n126e remont MIKLAZ

Postautor: Miklaz » piątek, 26 cze 2015, 17:20

Kolejna porcja zdjęć z remontu.
Dylemat co do ramy, czy piaskować i malować, czy zostawić i tylko belkę z osią odświeżyć
Załączniki
20150626_151108.jpg
20150626_151131.jpg
20150626_151203.jpg
20150626_151145.jpg
20150626_151114.jpg
20150626_151228.jpg
20150626_151157.jpg
20150626_151131.jpg
Ostatnio zmieniony piątek, 26 cze 2015, 23:32 przez Miklaz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
dworek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1457
Rejestracja: sobota, 30 cze 2012, 18:18
Lokalizacja: Opole

Re: Kolejna n126e remont MIKLAZ

Postautor: dworek » piątek, 26 cze 2015, 17:36

Miklaz pisze:...
Dylemat co do ramy, czy piaskować i malować, czy zostawić i tylko belkę z osią odświeżyć


szkoda piaskować to co w ocynku :?

chyba najlepiej dobrze szczotą wyczyścić to co "zaruściałe" potraktować odrdzewiaczem i zamalować porządnie :wink:
To napisałem ja, dworek 8-)

Miklaz
Posty: 7
Rejestracja: wtorek, 23 cze 2015, 10:08

Re: Kolejna n126e remont MIKLAZ

Postautor: Miklaz » niedziela, 12 lip 2015, 16:22

Hehe, tak jak można się było spodziewać remont nie będzie szybką sprawą. Przyczepka wybebeszona całkowicie. Tragedii w postaci dziur w laminacie nie ma. Najgorsze są spękania na zewnątrz. Zacząłem od kuferka czyli oscylator kątowy i jadę po całości żeby wyrównać powierzchnię. Bylem na konsultacjach w firmie zajmującej się remontami kajaków i łódek. Propozycja była następująca - zeszlifować, potem np. wałkiem żywicę, potem szpachlowanie, docieranie, podkład i farba. Czy doświadczeni koledzy uważają , że to zda egzamin? Zdjecia spękań i pajączków widać w moich wcześniejszych postach.
Załączniki
DSC_6613.JPG
DSC_6610.JPG
DSC_6608.JPG

Awatar użytkownika
tomcat
Moderator
Moderator
Posty: 3942
Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska

Re: Kolejna n126e remont MIKLAZ

Postautor: tomcat » poniedziałek, 13 lip 2015, 19:40

Wg mnie może to zdać egzamin,ale w takiej sytuacji to kupa roboty.
Przed nakładaniem żywicy,miejsca w których są "pajączki" musiałbyś głęboko zeszlifować żeby nie narobić "pagórków" na powierzchni :wink:

Awatar użytkownika
Karolus
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2068
Rejestracja: środa, 24 paź 2012, 20:24
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Kolejna n126e remont MIKLAZ

Postautor: Karolus » poniedziałek, 13 lip 2015, 22:13

Ja szczerze to szlifowałem, szpachlowałem z włóknami szpachlą... a i tak wychodzą....

Nie cieknie więc bidy nie ma.... I dlatego nic więcej nie robię : 8)

Miklaz
Posty: 7
Rejestracja: wtorek, 23 cze 2015, 10:08

Re: Kolejna n126e remont MIKLAZ

Postautor: Miklaz » wtorek, 14 lip 2015, 06:58

W moim przypadku tak jest z caaaaaałą przyczepką. Od boków po dach. Chciałem ją pomalować więc w jakis sposób muszę się tymi spękaniami zająć

Miklaz
Posty: 7
Rejestracja: wtorek, 23 cze 2015, 10:08

Re: Kolejna n126e remont MIKLAZ

Postautor: Miklaz » sobota, 18 lip 2015, 11:13

Wczoraj byłem u kolegi, remontuje właśnie Jawę z koszem welorexa no i..... też miał laminat popękany itp. wady odlewów, załatwił to szpachlą natryskową, zmatowić całość- szpachla-docieranie-podkład i lakier. Może jest to jakieś wyjście.
Na razie mój remont stoi, dokupuję tylko części wyposażenia i czytam. Czyli tylko tyle co mogę zrobić przy komputerze.


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości