N126d by Baron - małymi kroczkami raczkujemy do przodu

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
baron
Posty: 28
Rejestracja: czwartek, 3 mar 2016, 11:48
Lokalizacja: Wyszków

N126d by Baron - małymi kroczkami raczkujemy do przodu

Postautor: baron » poniedziałek, 14 mar 2016, 21:13

Witam
Od 3 tygodni jestem w posiadaniu zapiekanki N126d z 81 r.
Jest to moja pierwsza przyczepa kempingowa zakupiona na dodatek przez czysty przypadek.
Po przejrzeniu kilku tematów remontowych bardzo się nakręciłem na remont mojej cepki.
Mam nadzieję że uda mi się zgromadzić niezbędny budżet, żeby móc lepiej poznać zajawkę związaną z caravaningiem.
Przyczepa jest kompletna, bez żadnych modyfikacji tak jak wyjechała z fabryki. Niestety czas zrobił swoje i materiał obiciowy się odkleja i niezbyt ładnie pachnie.
Z zewnątrz jest kilka pajączków i ubytków żelkotu.
Plan jest taki żeby powoli doprowadzić ją do stanu używalności.
Na pierwszy plan idzie rama i podwozie, planuję zwalić skorupę, wyczyścić ramę i pomalować, przejrzeć łożyska, odnowić felgi, zmienić ogumienie.
Potem będę planował prace przy skorupie.
Jak to wyjdzie sam nie wiem ale będę starał się w miarę postępów wrzucać foty z postępami prac.
W między czasie muszę ogarnąć jakieś dach nad głowę mojej przyczepy żeby nie stała na dworze.
A poniżej pierwsze fotki z dnia zakupu, trasy do domu i pierwsze foty na podwórku.
Załączniki
WP_20160226_022.jpg
W dniu zakupu
WP_20160227_002.jpg
powrót do domu
WP_20160227_006.jpg
WP_20160226_030.jpg
a w środku wczesny PRL
WP_20160226_031.jpg
WP_20160226_029.jpg
WP_20160227_009.jpg
WP_20160314_003.jpg
no i obowiązkowa dwurzędowa tablica
WP_20160314_001.jpg
aa.jpg
porządek w papierach to podstawa

Awatar użytkownika
baron
Posty: 28
Rejestracja: czwartek, 3 mar 2016, 11:48
Lokalizacja: Wyszków

Re: N126d by Baron - małymi kroczkami raczkujemy do przodu

Postautor: baron » poniedziałek, 14 mar 2016, 21:19

C.D.
Załączniki
WP_20160314_004.jpg
WP_20160314_002.jpg
brzydkie kaczątko
WP_20160314_009.jpg
resory
WP_20160314_008.jpg
zapas podwieszony do ramy pod podłogą
WP_20160314_018[1].jpg

Awatar użytkownika
baron
Posty: 28
Rejestracja: czwartek, 3 mar 2016, 11:48
Lokalizacja: Wyszków

Re: N126d by Baron - małymi kroczkami raczkujemy do przodu

Postautor: baron » niedziela, 3 kwie 2016, 14:29

Wczoraj z racji wiosennej pogody znalazłem chwilę żeby przejrzeć podwozie mojej przyczepki
zasadziłem się do wymiany łożysk bo w lewym kole był mocno wyczuwalny luz.
Zwaliłem piasty z łożyskami, po weryfikacji organoleptycznej łożyska okazały się ok
Pomyślałem że to tylko kwestia likwidacji luzu nakrętką.
Jednak nie, w lewym kole ktoś coś już naprawiał elektrodą bo jest czop zasmarkany jak by ktoś się uczył dopiero spawać zresztą widać że piasta obciera o nierówny spaw.
Pytanie jak się do tego zabrać, wydaje mi się że w ośce jest wbity bolec który blokuje nabity czop.
Gdzie można znaleźć nowy do starego typu, może ktoś podeśle link do sklepu lub aukcji w necie.
Nie chcę spawać bo prędzej czy później będzie to samo.
Pytanko do ostatniego zdjęcia jak to rozbiorę czy sam czop wyjdzie (el. nr III) czy razem z tym grubszym elementem (nr II) który jest wbity w oś?
Załączniki
WP_20160402_025.jpg
W prawym kole wszystko wydaje się być ok
WP_20160402_009.jpg
w lewym jest wyraźny luz czopu w ośce
zwrotnica.jpg

grzesiek0

Re: N126d by Baron - małymi kroczkami raczkujemy do przodu

Postautor: grzesiek0 » niedziela, 3 kwie 2016, 19:22

Ja na twoim miejscu zrobiłbym tak:

Zdemontuj oś. Wybij (wyciągnij) czop z rury osi. Jeśli jest luz między czopem a rurą osi, powiększ średnicę czopa (poprzez napawanie) w miejscu w którym siedzi w rurze, później przetocz na odpowiedni wymiar żeby ciasno zabić czop w rurę (rura też powinna mieć odpowiednie podtoczenie). Zabij czopw rurę na ciasno. Później wszystko zespawaj do kupy. Będzie osiowo i sztywno.

Niestety, bez tokarza i spawacza raczej nie zrobisz tego porządnie.

Awatar użytkownika
baron
Posty: 28
Rejestracja: czwartek, 3 mar 2016, 11:48
Lokalizacja: Wyszków

Re: N126d by Baron - małymi kroczkami raczkujemy do przodu

Postautor: baron » niedziela, 3 kwie 2016, 19:28

grzesiek0 pisze:Ja na twoim miejscu zrobiłbym tak:

Zdemontuj oś. Wybij (wyciągnij) czop z rury osi. Jeśli jest luz między czopem a rurą osi, powiększ średnicę czopa (poprzez napawanie) w miejscu w którym siedzi w rurze, później przetocz na odpowiedni wymiar żeby ciasno zabić czop w rurę (rura też powinna mieć odpowiednie podtoczenie). Zabij czopw rurę na ciasno. Później wszystko zespawaj do kupy. Będzie osiowo i sztywno.

Niestety, bez tokarza i spawacza raczej nie zrobisz tego porządnie.


Pomyślałem że da radę sam czop wymienić, ale faktycznie oddam do fachowca żeby nie robić jakiejś rzeźby

Awatar użytkownika
tomtoy
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 314
Rejestracja: wtorek, 5 lut 2013, 01:47
Lokalizacja: WSC

Re: N126d by Baron - małymi kroczkami raczkujemy do przodu

Postautor: tomtoy » niedziela, 3 kwie 2016, 20:23

Duży plus że wybrałeś tablicę dwurzędową tak dużo lepiej wygląda moim zdaniem, powodzenia w remoncie i niech służy jak najdłużej, :D

Awatar użytkownika
baron
Posty: 28
Rejestracja: czwartek, 3 mar 2016, 11:48
Lokalizacja: Wyszków

Re: N126d by Baron - małymi kroczkami raczkujemy do przodu

Postautor: baron » niedziela, 3 kwie 2016, 20:30

tomtoy pisze:Duży plus że wybrałeś tablicę dwurzędową tak dużo lepiej wygląda moim zdaniem, powodzenia w remoncie i niech służy jak najdłużej, :D

Również uważam że dwurzędowa jest jak najbardziej odpowiednia, takie kojarzę z lat 80', taka również była w maluchu :D

Awatar użytkownika
tomtoy
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 314
Rejestracja: wtorek, 5 lut 2013, 01:47
Lokalizacja: WSC

Re: N126d by Baron - małymi kroczkami raczkujemy do przodu

Postautor: tomtoy » niedziela, 3 kwie 2016, 20:36

Dokładnie, nawet ostatnio jak przeglądałem książeczkę instrukcji obsługi przyczepy tam też jest że producent takową zaleca i dlatego założono jedną sztukę podświetlenia tablicy.

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: N126d by Baron - małymi kroczkami raczkujemy do przodu

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 4 kwie 2016, 11:11

Baron, tak patrzę na Twoje zawieszenie w tym wątku i drugim o resorach i powiem szczerze, że ja bym to w cholerę zdemontował i sprzedał komuś do towarówki czy coś w tym stylu. Nową oś skrętną niehamowaną można kupić za naprawdę rozsądne pieniądze i dzięki temu zyskujesz:

- zawieszenie takie jak przewidział producent, na wałkach skrętnych,
- odpowiednie uginanie się zawieszenia i jego normalną wysokość,
- nówki łożyska,
- pewność, że nie będzie darło opon,
- redukcję masy, bo obecna zawiecha pewnie waży masę kilogramów,
- święty spokój na lata :D

A jak będziesz czuł potrzebę to sobie do takiej osi możesz założyć amortyzatory i to będzie naprawdę lux.

Sam tak zrobiłem, też powoli remontuję N-126e. Odciąłem resory i opyliłem za 300zł. Niewiele dołożyłem i kupiłem oś skrętną AL-KO.

W temacie tablicy zgadzam się z wami, dwurzędowa pasuje do Niewiadówek, też mam taką.

Awatar użytkownika
baron
Posty: 28
Rejestracja: czwartek, 3 mar 2016, 11:48
Lokalizacja: Wyszków

Re: N126d by Baron - małymi kroczkami raczkujemy do przodu

Postautor: baron » poniedziałek, 4 kwie 2016, 21:37

RAFALSKI pisze:Baron, tak patrzę na Twoje zawieszenie w tym wątku i drugim o resorach i powiem szczerze, że ja bym to w cholerę zdemontował i sprzedał komuś do towarówki czy coś w tym stylu. Nową oś skrętną niehamowaną można kupić za naprawdę rozsądne pieniądze .

Właśnie nad tym się zastanawia, ale chciałem zostawić koła cytrynki.
Pomyślimy zobaczymy co z tego wyjdzie

grzesiek0

Re: N126d by Baron - małymi kroczkami raczkujemy do przodu

Postautor: grzesiek0 » poniedziałek, 4 kwie 2016, 23:03

baron pisze:
RAFALSKI pisze:Baron, tak patrzę na Twoje zawieszenie w tym wątku i drugim o resorach i powiem szczerze, że ja bym to w cholerę zdemontował i sprzedał komuś do towarówki czy coś w tym stylu. Nową oś skrętną niehamowaną można kupić za naprawdę rozsądne pieniądze .

Właśnie nad tym się zastanawia, ale chciałem zostawić koła cytrynki.
Pomyślimy zobaczymy co z tego wyjdzie


To chyba najsensowniejsze wyjście z sytuacji. Tylko kto teraz oś do towarówki kupi jak nie można ich później zarejestrować.

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: N126d by Baron - małymi kroczkami raczkujemy do przodu

Postautor: RAFALSKI » wtorek, 5 kwie 2016, 10:25

Tylko kto teraz oś do towarówki kupi jak nie można ich później zarejestrować.

Też się nad tym zastanawiałem ogłaszając zawieszenie na OLX, ale już po trzech dniach miałem gotówkę w ręku :)

niebieski-n2
Posty: 300
Rejestracja: czwartek, 1 sty 2015, 10:32
Lokalizacja: Łomianki/Warszawa

Re: N126d by Baron - małymi kroczkami raczkujemy do przodu

Postautor: niebieski-n2 » środa, 6 kwie 2016, 20:58

Może taki co ma zarejestrowaną towarówkę z niesprawną osią :)

Awatar użytkownika
baron
Posty: 28
Rejestracja: czwartek, 3 mar 2016, 11:48
Lokalizacja: Wyszków

Re: N126d by Baron - małymi kroczkami raczkujemy do przodu

Postautor: baron » piątek, 8 kwie 2016, 14:25

RAFALSKI pisze:Baron, tak patrzę na Twoje zawieszenie w tym wątku i drugim o resorach i powiem szczerze, że ja bym to w cholerę zdemontował i sprzedał komuś do towarówki czy coś w tym stylu. Nową oś skrętną niehamowaną można kupić za naprawdę rozsądne pieniądze .


Decyzja zapadła będzie nowa ośka skrętna na nowszy rozstaw i koła 13", może przy okazji rama będzie cała na nowo w ocynku :o
A stare podwozie pójdzie na handel

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: N126d by Baron - małymi kroczkami raczkujemy do przodu

Postautor: RAFALSKI » piątek, 8 kwie 2016, 14:27

No i LUX :!: Dobrze, że się na to zdecydowałeś, łącznie ze zmianą kół na 13". W mojej osi AL-KO jest rozstaw śrub 4x100 i dopasowałem do tego felgi od Skody Felicia, szerokie na 4,5"


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 132 gości