Złe dobrego początki n126n -desperos-

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
desperos
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 622
Rejestracja: niedziela, 15 lut 2009, 15:44
Lokalizacja: Lublin

Złe dobrego początki n126n -desperos-

Postautor: desperos » sobota, 7 maja 2016, 19:07

Zapewne to już widzieliście:
Obrazek Obrazekwymieniony biały "paździerz",uszczelniona listwa trzymająca okna tylne-uchylne bo ktoś drewniany stelaż wymieniał,ale uszczelnił listwę smarkiem powierzchownym jakiegoś G...A i lało sie pełnym strumieniem po caaaaałej ścianie aż pod podłogę.Wymieniony kawałek rozmokłej sklejki na podłodze,tymczasowo z wykorzystaniem kawałków sklejki "szalunkowej".
Po zakończeniu tyłu przyszedł czas na przód iiiiiiii :/ Obrazek Obrazek
Szybciutko do "Merlina" po kantóweczki,klej,nowe wkręty,benzynkę ekstrakcyjną ,ściski i już wszystko powymieniane poza paździerzem.Czekam do większego deszczu aby sprawdzić szczelność :)
Dodatkowo wymieniłem obrysówki przednie,żarówki w lampach wewnętrznych na diodowe (trzy sztuki pobierają 90 mA a światła dają tyle co zwykłe) i podłączyłem akumulator który wylądował w kufrze.
Remont generalny przekładam na jesienne wieczory,teraz skupiam się na doprowadzeniu przyczepy aby można było troszkę nią pośmigać na wywczas.
2021 rok 640 km i 7 nocek :)
2022 rok 4890 km i 35 nocek :)
2023 rok 3450 km i 38 nocek :)
2024 rok 1150 km i 7 nocek :)

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: Złe dobrego początki n126n -desperos-

Postautor: Benior » sobota, 7 maja 2016, 20:32

Ciekawi mnie to dolne wyrko, jak je odizolowałeś od podłogi bo tam będzie nieźle po nerach ciągnęło. Dodatkowo od wywietrznika drzwi.

Awatar użytkownika
desperos
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 622
Rejestracja: niedziela, 15 lut 2009, 15:44
Lokalizacja: Lublin

Re: Złe dobrego początki n126n -desperos-

Postautor: desperos » sobota, 7 maja 2016, 23:09

Dolne łóżko nie leży bezpośrednio na podłodze....Jest około 10 cm wyżej.Płyta ze sklejki leży na dwóch poprzeczkach przymocowanych do kantówek na których wspiera się górne łóżko.Poprzeczki dodatkowo wspierają się na czterech nóżkach regulowanych aby się nie uginały.Na dole jeszcze będą oryginalne materace tylko z wyprofilowanym rogiem do tego łuku na ścianie więc izolacja od podłogi będzie całkiem niezła.
Co do wywietrznika drzwi to szczerze o tym nie myślałem,całkiem możliwe,że w zimniejsze nocki trzeba będzie jakoś go zatykać :)
2021 rok 640 km i 7 nocek :)
2022 rok 4890 km i 35 nocek :)
2023 rok 3450 km i 38 nocek :)
2024 rok 1150 km i 7 nocek :)

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Złe dobrego początki n126n -desperos-

Postautor: Fiacior75 » niedziela, 8 maja 2016, 07:56

A pod spód mogłeś wyłożyć styropianem żeby odizolować materac od podłogi ,jeśli jest tam na tyle miejsca.
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
dworek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1457
Rejestracja: sobota, 30 cze 2012, 18:18
Lokalizacja: Opole

Re: Złe dobrego początki n126n -desperos-

Postautor: dworek » niedziela, 8 maja 2016, 08:16

desperos pisze:...
Co do wywietrznika drzwi to szczerze o tym nie myślałem,całkiem możliwe,że w zimniejsze nocki trzeba będzie jakoś go zatykać :)


Porzuć ten pomysł czym prędzej !

Faktycznie gdy jest chłodno to z kratki potrafi nieźle ciągnąć ale ta wentylacja jest NIEZBĘDNA !

Wyizoluj, osłoń jakoś te łóżko (styropian, zasłona itp.) nawet jeśli musiałbyś teraz cofnąć się o kilka kroków...
To napisałem ja, dworek 8-)

Awatar użytkownika
desperos
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 622
Rejestracja: niedziela, 15 lut 2009, 15:44
Lokalizacja: Lublin

Re: Złe dobrego początki n126n -desperos-

Postautor: desperos » niedziela, 8 maja 2016, 08:28

Faktycznie wentylacja jest ważna ale można wywietrznik przenieść np.w okolice szafy a dokładniej nad nadkolem w laminacie wstawić kratkę wentylacyjną i rurą spiro połączyć z kratka na dole szafy .
Co do styropianu na podłodze jest to nadal wykonalne ponieważ sklejka z dolnego łóżka jest demontowalna w minutkę :) Generalne całe łóżko można zdemontować w pół godziny i zostają tylko kantówki przymocowane do zalaminowanych w ścianie listew.
2021 rok 640 km i 7 nocek :)
2022 rok 4890 km i 35 nocek :)
2023 rok 3450 km i 38 nocek :)
2024 rok 1150 km i 7 nocek :)

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: Złe dobrego początki n126n -desperos-

Postautor: Benior » niedziela, 8 maja 2016, 09:10

Bezpośrednio pod materac proponuje Ci karimaty z termoizolacją.

Wymęczone na tapapatatapapalk

Awatar użytkownika
desperos
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 622
Rejestracja: niedziela, 15 lut 2009, 15:44
Lokalizacja: Lublin

Re: Złe dobrego początki n126n -desperos-

Postautor: desperos » niedziela, 8 maja 2016, 09:26

Benior pisze:Bezpośrednio pod materac proponuje Ci karimaty z termoizolacją.

Wymęczone na tapapatatapapalk


I to jest bardzo dobry pomysł :)
2021 rok 640 km i 7 nocek :)
2022 rok 4890 km i 35 nocek :)
2023 rok 3450 km i 38 nocek :)
2024 rok 1150 km i 7 nocek :)

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Złe dobrego początki n126n -desperos-

Postautor: reflexes » poniedziałek, 9 maja 2016, 07:24

Ja też miałem tak łóżko i poza jedną sytuacją nie było problemu. Dzieciaki nigdy nie narzekały na zimno przy wyjazdach w sezonie wiosenno - letnim. Raz tylko na wyjeździe odkręcałem kratkę i wkładałem tam kawał kartonu, bo wiało jak cholera. W planie miałem zrobić jakąś klapkę zasłaniającą kratkę ale nie zdążyłem, bo poszła w świat. Myślę, że to zdecydowanie lepsze rozwiązanie jak montowanie nowej klapki i rozprowadzanie rurami.

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2590
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Złe dobrego początki n126n -desperos-

Postautor: stachu_gda » poniedziałek, 9 maja 2016, 07:30

reflexes pisze:W planie miałem zrobić jakąś klapkę zasłaniającą kratkę ale nie zdążyłem, bo poszła w świat.


Zdaje się że nawet były wersje z zasuwaną kratką (chyba że widziałem samoróbkę). W posiadanej przeze mnie książce z tego co pamiętam jest podany patent na zasłonięcie kratki na wypadek mocnego wiania, ale bez blokowania obiegu powietrza. Jak nie zapomnę to wieczorem sprawdzę co to było bo temat pamiętam ale rozwiązania już nie.

Awatar użytkownika
desperos
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 622
Rejestracja: niedziela, 15 lut 2009, 15:44
Lokalizacja: Lublin

Re: Złe dobrego początki n126n -desperos-

Postautor: desperos » poniedziałek, 9 maja 2016, 18:41

Zaczynam brać się za elektrykę wnętrza.Będzie wykonana według tego schematu Obrazek
Sam go spłodziłem więc mogą być jakieś babole....wszelkie sugestie mile widziane,może ktoś zauważył jakiś błąd.
Ogólnie po podłączeniu 230 V przełącznikiem wybieramy 12 v bądź 230 V.Przy 230 V poprzez przekaźnik akumulator jest ładowany przez prostownik a poprzez zasilacz komputerowy zasilane są wszystkie odbiorniki na 12 V i dodatkowo 230 V dostępne jest w gniazdkach.Nawet gdy 230 V jest podłączone a wybierzemy zasilanie z akumulatora wówczas prostownik go nie ładuje i wszystkie odbiorniki na 12 V są z niego zasilane...
2021 rok 640 km i 7 nocek :)
2022 rok 4890 km i 35 nocek :)
2023 rok 3450 km i 38 nocek :)
2024 rok 1150 km i 7 nocek :)

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5490
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Złe dobrego początki n126n -desperos-

Postautor: kooba » piątek, 13 maja 2016, 12:09

Prostownika nie musisz oddzielać przekaźnikiem. Nie ma zasilania na prostowniku to nie ma ładowania. Przekaźnik daj zamiast ręcznego przełącznika żeby automatycznie przełączać odbiorniki na zasilacz ja podłączysz przyczepę do 230.

Awatar użytkownika
desperos
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 622
Rejestracja: niedziela, 15 lut 2009, 15:44
Lokalizacja: Lublin

Re: Złe dobrego początki n126n -desperos-

Postautor: desperos » piątek, 13 maja 2016, 19:48

Czyli rozumiem,że po podłączeniu do 230 V -12 V z zasilacza da sygnał na cewkę przekaźnika aby włączyć zasilenie z zasilacza na odbiorniki?
2021 rok 640 km i 7 nocek :)
2022 rok 4890 km i 35 nocek :)
2023 rok 3450 km i 38 nocek :)
2024 rok 1150 km i 7 nocek :)

niebieski-n2
Posty: 299
Rejestracja: czwartek, 1 sty 2015, 10:32
Lokalizacja: Łomianki/Warszawa

Re: Złe dobrego początki n126n -desperos-

Postautor: niebieski-n2 » piątek, 13 maja 2016, 21:09

tak

sMAJSTER

Re: Złe dobrego początki n126n -desperos-

Postautor: sMAJSTER » wtorek, 17 maja 2016, 20:08

W Lublinie naszym miejscowym specjalista od elektryki jest Kooba . W realu duże łatwiej jest takie problemy zweryfikować. Polecam

tapatapa wysyłata


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości