Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Tak jak już wspominałem, elektrownia w dniu wczorajszym zawitała na dachu
Za tydzień zabieram się wreszcie za montaż podpór, które oddelegowałem w późniejszy czas przez fakt, że chce zrobić pod kątem i niestety wiąże się to z dodatkowymi elementami do ramy :/ nie pomyślałem o tym przy spawaniu i teraz trzeba wrócić do tematu , dodatkowo chce zamontować kufer i oświetlenie zewnętrzne.
Na koniec miesiąca będzie montaż dachu + okien, dzięki temu będzie można już przygotować się do pianowania, które ma być w maju

Chyba jesteś pierwszym który zamontował panel na pustą skorupę

Jasne, że tak już mówiłem, że takiego drugiego jak ja to nie znajdziecie tutaj haha

Elektryczna pomarańcza..... Już wiem teraz o co chodziło w tym stwierdzeniu

A ta pomarańcza to nie była czasem mechaniczna? Ładnie to wygląda.

RAFALSKI pisze:A ta pomarańcza to nie była czasem mechaniczna? Ładnie to wygląda.

No nie wiem czy ładnie...
Mnie się nie podoba i nie piszę tu o zdjęciach arrowa bo tu to jakoś wygląda, ale o swoich przymiarkach z wczoraj. Mam ten sam panel i ta samą przyczepę Wczoraj było pierwsze prace posty montazu i przymiarki, panel wisi z tyłu dość poważnie, słabo to wygląda Niestety tak chyba musi być bo alternatywą jest tylko montaż na daszku.

Mój panel ma 68 cm szerokości i z tego co mierzyłem, to będzie wystawał jakieś 10-12cm. Ale chyba nie ma innej alternatywy. Na podnoszonym to raczej odpada.

Czyli masz ten sam panel, więc wiesz o co mi chodzi. Montaż na daszku ma cały szereg wad i tylko jedną zaletę: jest tam miejsce...

Czy rzeczywiście te parę kilo na daszku będzie aż takim ciężarem dla zawiasów podczas postoju? No bo w czasie jazdy to bez znaczenia.Jeśli to tak słabo wygląda to lepiej pójść może w elastyczny?

Do eelastycznego i tak trzeba dorobić ramkę(w zapieksie), tylko że ciężar kilkukrotne mniejszy więc i montaż na daszku wschodzi w grę. Niestety cena również wzrasta dwukrotnie. A i zapomniałem o drugiej zalecie montażu na daszku: da się to zrobić bez dziurawienia budy.
Może przesadzam z tym wyglądem, ale mnie to dość mocno przeszkadza że wystaje...
Kumpel ma zamontowany na daszku, jemu nie przeszkadza, ma docięte drewniane klocki i sobie podkłada jak podnosi daszek, chyba by mnie to denerwowało bardziej jak ten wystający
Nie jestem przypadkiem zbyt marudny?

Samoogon pisze:...
Może przesadzam z tym wyglądem, ale mnie to dość mocno przeszkadza że wystaje...

Mi też się to nie podoba dlatego założyłem dwa mniejsze.

Samoogon pisze:...Nie jestem przypadkiem zbyt marudny?

Czasem też tak mam

A mi nie przeszkadza te wystające kilka cm [emoji6]
Janek miał na daszku i mu się zapadł z tego co pamiętam, dlatego też wolę w tym miejscu, w którym jest aktualnie [emoji41]

Pozdr ArroW!

Nie to żebym super upierał przy daszku, sam zapamiętuje tak jak Ty, ale jest możliwość samolotach na katownikach przyklejonych w miejscu zawiasów daszku. Nic nowe mas prawa się zapaść.

Samoogon pisze:Nie to żebym super upierał przy daszku, sam zapamiętuje tak jak Ty, ale jest możliwość samolotach na katownikach przyklejonych w miejscu zawiasów daszku. Nic nowe mas prawa się zapaść.

Za dużo jajek?

Trochę dużo jak widać
Poprawiam się :h
Nie to żebym sie upierał przy daszku, sam zamontuje tak jak Ty, ale jest możliwość montażu na katownikach przykręconych w miejscu zawiasów daszku. Nic nie ma prawa się zapaść.