Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

kilazz pisze:

kooba pisze:

kilazz pisze: Łącznie wyszła jakieś 1300zł

Co prawda nie za taką błyszczącą, ale za to nówkę sztukę zapłaciłem 1400.

1400 za nowa dobra cena.. moją kwotę nieco przeszacowałem, wg excela 650 lodówka 250 transport 320 naprawa (nowy termostat z wymianą), razem dokładniej 1220.

No to 80zł jesteś do przodu

To akurat na 5 litrow bonatermu

Ps. Zna ktoś jakieś narzędzie, które pozwoli równo dociąć laminat po naklejeniu na meble, jakaś alternatywa dla nożyka do tapet, po którym zazwyczaj mam fale na krawędziach?

Szlifierka oscylacyjna.
Załamujesz brzeg i delikatnie odcinasz szlifierką położona pod kątem mniej więcej 45st brzeg laminatu. To jest technologia obcinania obrzeży meblowych naklejanych samodzielnie.
Chyba że skonstrujesz takie coś:

Chyba znalazłem odpowiedni produkt, cmt det002, będzie ok czy to do czegoś innego?

Już po urlopie, tapicerka skończona, definitywnie najgorsze są ściany boczne nie dach..

Pienione pvc zostało oklejone drewnopodobną okleiną. Grubość 3mm, lepsze byłoby 4 ale tylko takie mieli w dużym wymiarze w castoramie.

Etap kolejny wykładzina a później oklejanie meblo laminatem hpl, na który niestety trzeba poczekać.

Mod na dziś: demontowalny w minutę panel 200w

I jeszcze foto zaciemnienia, dla porównania boczna szyba, zdjecie wykonane o 19 tak więc już dośc ciemno

Przyczepą będzie trzeba obracać do słońca

Taki panel jeśli już to chyba bym zamontował na tylnym oknie podnoszony na siłownikach jak klapa w kombi.

Instalacja jest w kufrze z przodu tak więc panel wisi tam gdzie ma najbliżej. Nie ma potrzeby regulacji, łapie dużo słońca, poza tym jest demontowalny, nie mam jeszcze stelaża ale finalnie w razie konieczności będzie mógł stać w dowolnym miejscu w dowolną stronę. Na ten moment wystarczy pamiętać o unikaniu solarem strony północnej

W tym roku przyczepa zimuje na świeżym powietrzu, kupiłem ten pokrowiec z allegro za 500zł, ładnie leży.

Z racji ładnej pogody zacząłem pracę nad mebelkami, ostatnim brakującym elementem.

Postanowiłem zachować lekkie oryginalne, oklejam je laminatem i folią drewnopodobną w tym samym kolorze tj. Ciemny calvados.

Z braku doswiadczenia i odpowiednich narzędzi nie wychodzi co prawda tak jak fabryka i jak sobie wyobrażałem ale daję sobie uczciwe 3 z plusem.


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Jeżeli to zwykła samoprzylepna okleina to nie wróżę mu zbyt długiego żywota. Też tak kiedyś zrobiłem i po kilku wyjazdach okleina wyglądała tragicznie. Wystarczy kilka ziarenek piasku pod materacem i folia będzie cała porysowana. Teraz mam blat ze zwykłej płyty meblowej i nawet to nie daje rady i jest już całe porysowane. Oryginalny unilam w niewiadówce i coś podobnego co było w mojej pieczarkarni jest mega twarde i odporne na rysowanie.

Jest to mniej więcej płyta meblowa a konkretniej jej górna warstwa (laminat), klejona klejem kontaktowym. Mój unilam niestety był już w wielu miejscach zniszczony (stół głebokie białe rysy, drzwi do łazienki dziura, milion otworów po takich czy innych wierceniach).. Okleina samoprzylepna jedynie w miejscach gdzie rzadko się dotyka. Gorzej już nie będzie wyglądało a myślę, że jeżeli coś będzie narażone na rysy to jedynie stół.

Dotarł kolejny zakup - zlew i jeden palnik smev 8821.

Jakby ktoś chciał stary duży aluminiowy cramer z ociekaczem, 2 palnikami i wylewką to wystawiłem na olx

Jest pogoda więc kończymy, meble powoli wracają na miejsce.

W przerwie czas na bajery..