Remont Enki

czyli nasza walka z przyczepą...
BoskiWalenty
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 728
Rejestracja: niedziela, 1 cze 2014, 22:07
Lokalizacja: Świdnica, Dolny Śląsk

Re: Remont Enki

Postautor: BoskiWalenty » wtorek, 15 sie 2017, 21:41

Ktoś kiedyś pisał, że podkładki tego typu lubia pękać. Obserwowałem czy to kampery czy przyczepy i znaczna częśc była wyposażona w cos takiego.
Poziom alkoholu powyżej 0,5 promila zapewnia doraźną nieśmiertelność...

N126n `89 dizel edyszyn - już nic nie robię
N132T `84 gaz edyszyn - remont finał
Opel Zafira B '08 - holownik w ropie
Ford Fiesta MK7 '09 -małe, srebrne toczydełko
Towarówka ze Świdnika

degustibus
Posty: 262
Rejestracja: niedziela, 5 lip 2015, 12:05

Re: Remont Enki

Postautor: degustibus » wtorek, 15 sie 2017, 23:04

BoskiWalenty pisze:Za tydzień przyczepa wyjeżdza na calutki lipiec nad Bałtyk i będzie test na trasie i na miejscu co zrobić jeszcze co przerobić, co się sprawdza a co nie.


do przeróbki będzie pewnie zawieszenie w przyczepie :)

A dlaczego rezygnujesz z gazu wewnątrz?
Dla mnie osobiście nie ma nic przyjemniejszego niż w chłodny wrześniowy poranek na kempingu zrobić sobie fest kawę przed wyjściem na zewnątrz.
Inna sprawa - poza kempingiem z 230V, czyli bardziej na dziko, w zimne wieczory, przegotowanie wody na herbatę czy ugotowanie jajek na kolację wydatnie podnosi temp. wewnątrz przed spaniem.

BoskiWalenty
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 728
Rejestracja: niedziela, 1 cze 2014, 22:07
Lokalizacja: Świdnica, Dolny Śląsk

Re: Remont Enki

Postautor: BoskiWalenty » wtorek, 15 sie 2017, 23:32

Nie bedę odkrywczy jeśli powiem, że ori zawieszenie to masakra. Nawet zapakowana potrafiła czasmi podskoczyc jak ping pong. Mam kuchenkę gazową przenośną. Więc w razie czego zawsze mogę ją wstawić do budy.
Do przrzeróbki napewno pójdzie instalacja elektryczna 12v. Składana na szybko. Taśma izolacyjna, przewód 2x1,5. Taki miałem poniewierający się. Teraz przeróbka na coś bardziej elegantszego.
Lipcowe deszcze okazały się przykre, gdyż franca zaczęła cieknąć na listwach nadokiennych. A przed wyjazdem z węża wylałem na nią dziesiątki litrów wody i nic się nie działo. Poszedł nowy butyl, wkręty, przy okazji zmieniłem stary klin na ładniutki niebieski.Chyba jeszcze zapaćkam od góry sikaflexem.
Kolego degustibus, Twoja przeróbka zawieszenia wywarła na mnie piorunujące wrażenie. Jeżeli myślałbyś o seryjnej produkcji, albo o kompleksowym montażu do podstawionej przyczepy to kto wie...
Poziom alkoholu powyżej 0,5 promila zapewnia doraźną nieśmiertelność...

N126n `89 dizel edyszyn - już nic nie robię
N132T `84 gaz edyszyn - remont finał
Opel Zafira B '08 - holownik w ropie
Ford Fiesta MK7 '09 -małe, srebrne toczydełko
Towarówka ze Świdnika

degustibus
Posty: 262
Rejestracja: niedziela, 5 lip 2015, 12:05

Re: Remont Enki

Postautor: degustibus » wtorek, 15 sie 2017, 23:42

Niestety ale jak widziałeś koszt samych elementów jest niemały a dodając do tego robociznę wychodzi sporo. Także nie planuję seryjnej produkcji na razie. Albo inaczej - gdyby dało się produkować "sety" P&P to wtedy tak, ale tu wchodzi w grę pozyskanie najpierw od klienta bębnów/tarcz kotwicznych/czopów ze starej osi co komplikuje sprawę.
Niemniej pomyśl nad przeróbką na resor - ostatnio zrobiłem sporo km po Polsce, różnymi drogami (także szosą z płyt betonowych pod Chełmem) i to zawieszenie to jest bajka w porównaniu do oryginalnej belki.

Wiesz, tak pytałem o ten gaz i gotowanie w przedsionku bo my często wyskakujemy na 2 dni na jezioro na przykład i gdybym miał przedsionek to chyba nie chciałoby mi się go rozkładać na tak krótki okres. I wtedy byłby problem z gotowaniem.

BoskiWalenty
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 728
Rejestracja: niedziela, 1 cze 2014, 22:07
Lokalizacja: Świdnica, Dolny Śląsk

Re: Remont Enki

Postautor: BoskiWalenty » sobota, 15 lut 2020, 19:24

No i stało się.
Enka dostała ogrzewanie. W międzyczasie przeszczepiłem jej oś alko z amorami z wieloryba i dokupiłem nowy przedsionek. Wracając do ogrzewania. Zamontowałem chińskie webasto o mocy 5 KW. W racji tego iż musiałem znaleźć odpowiednie miejsce i wziąć pod uwagę długość przewodów elektrycznych, spalinowych i powietrznych wybrałem miejsce przy szafie.. Jeżeli chodzi o spaliny to poprowadziłem je w stronę tyłu przyczepy a zasysanie powietrza od strony kufra.
IMG_0406.JPG


Jeżeli chodzi o jakość wykonania przewodów, kolanek i trójników to jest porównywalna do wyrobów Webasto i Eberspacher. Ale... każdy element można połączyć ze sobą za pomocą czegoś w rodzaju zamka. Chińczyk również to ma, jednak z połączeniem jest problem gdyż wypustka jest głębiej i brakuje kilka mm żeby weszła w rowek. Łączenie elementów tego samego systemu ale różnych producentów jest możliwe ale... No właśnie... Na zdjęciu poniżej połączyłem kolano i redukcję dwóch producentów ze sobą. Przy każdym szturchnięciu rozpadało się więc owinąłem to taśmą srebrną z siatką.

IMG_0412.JPG
Trzyma się.
Kolejnym elementem, który znalazł swoje miejsce, jest trójnik do rozdzielania ciepłego powietrza na przyczepę i przedsionek. Pierwsze godziny pracy pokazały że daje radę, ale jego umiejscowienie jest dosyć niefortunne. Niestety wysoka temperatura zdeformowała plastyk.

IMG_0416.JPG

Na chwilę obecną nie będzie ogrzewania przedsionka. Zrobię je w późniejszym czasie. Muszę tylko zastanowić się czy wykorzystać ten zmielony trójnik czy kupić nowy. Rozprowadzenie ciepła po przyczepie odbywa się za pomocą dwóch regulowanych kratek.

IMG_0415.JPG

Zasilanie w prąd i ropę z kufra.

IMG_0404.JPG
Poziom alkoholu powyżej 0,5 promila zapewnia doraźną nieśmiertelność...

N126n `89 dizel edyszyn - już nic nie robię
N132T `84 gaz edyszyn - remont finał
Opel Zafira B '08 - holownik w ropie
Ford Fiesta MK7 '09 -małe, srebrne toczydełko
Towarówka ze Świdnika

Awatar użytkownika
tomcat
Moderator
Moderator
Posty: 3887
Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska

Re: Remont Enki

Postautor: tomcat » sobota, 15 lut 2020, 21:22

Jeśli trójnik jest dedykowany do takiej instalacji to co było powodem jego zniekształcenia :?:
Sprawdzałeś jak rozchodzi się ciepłe powietrze po rozłożeniu łóżka :?:

BoskiWalenty
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 728
Rejestracja: niedziela, 1 cze 2014, 22:07
Lokalizacja: Świdnica, Dolny Śląsk

Re: Remont Enki

Postautor: BoskiWalenty » sobota, 15 lut 2020, 21:56

Trójnik wg opisu powinien wytrzymać ok 150 st. Wg filmów na YT temp na wyjściu ciepłego powietrza to ok 100 st więc teoretycznie powinien być zapas. Nie wiem. Może za mocno było ściśnięte opaską i do tego doszła temperatura i się odkształciło. Nie wiem. Nie sprawdzałem jeszcze jak się rozchodzi temperatura po rozłożeniu łóżka ale po dwóch , trzech godzinach było ciepło.
I uprzedzając pytania to przy odpalaniu i przez pierwsze kilka minut czuć trochę ropę.
Kolejny test będzie z końcem lutego. Zamontuję trójnik dalej od urządzenia i zobaczymy co się będzie działo.
Poziom alkoholu powyżej 0,5 promila zapewnia doraźną nieśmiertelność...

N126n `89 dizel edyszyn - już nic nie robię
N132T `84 gaz edyszyn - remont finał
Opel Zafira B '08 - holownik w ropie
Ford Fiesta MK7 '09 -małe, srebrne toczydełko
Towarówka ze Świdnika

Awatar użytkownika
tomcat
Moderator
Moderator
Posty: 3887
Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska

Re: Remont Enki

Postautor: tomcat » niedziela, 16 lut 2020, 16:00

Ja robiąc u siebie rozprowadzenie powietrza nie zdecydowałem się na montaż wylotów pod łóżkiem głównie dlatego, że baaardzo rzadko je składamy.

BoskiWalenty
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 728
Rejestracja: niedziela, 1 cze 2014, 22:07
Lokalizacja: Świdnica, Dolny Śląsk

Re: Remont Enki

Postautor: BoskiWalenty » niedziela, 22 mar 2020, 18:38

Zmieniłem tylne lampy. Oryginalne od rozrzurnika zamieniłem na nowe...od rozrzutnika.
90655935_208194186909262_6457281706591256576_n.jpg


Świecą. Jakoż, że miałem już zamontowane przeciwmgłowe to zdecydowałem się zrobić stop w miejscu przeciwmgłowych a pozycyjne zrobiłem po dwie dolne żarówki. Na zdjęciu widać, że dolne wewnętrzne mocniej świecą od skrajnych dolnych. Może jak znajdę słabsze żaróweczki to będzie w miarę równomiernie świeciło. Zobaczymy. Chwilowo nigdzie się nie wybieram więc niech zostanie tak jak jest.
Poziom alkoholu powyżej 0,5 promila zapewnia doraźną nieśmiertelność...

N126n `89 dizel edyszyn - już nic nie robię
N132T `84 gaz edyszyn - remont finał
Opel Zafira B '08 - holownik w ropie
Ford Fiesta MK7 '09 -małe, srebrne toczydełko
Towarówka ze Świdnika

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2566
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Remont Enki

Postautor: tantalos » niedziela, 22 mar 2020, 19:31

Jeśli chcesz się pozbyć przeciwmgielnego i trójkątów to mogę ci dać na jakimś spocie białego żelkotu do zalepienia dziur. Zrobiłem tak u siebie i naprawdę niewiele widać.

BoskiWalenty
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 728
Rejestracja: niedziela, 1 cze 2014, 22:07
Lokalizacja: Świdnica, Dolny Śląsk

Re: Remont Enki

Postautor: BoskiWalenty » niedziela, 22 mar 2020, 20:54

Ze dwa lata temu kupiłem puszkę szpachli żelkotowej. Również daje radę do małych ubytków. Pewnie trójkąty wywalę. Co do przeciwmgłowego to na razie nie ruszam. Może za jakiś czas wrócę do tego tematu, wywalę mgłowe i pozmieniam podłączenia tak jak powinno być w oryginale w tych lampach.
Poziom alkoholu powyżej 0,5 promila zapewnia doraźną nieśmiertelność...

N126n `89 dizel edyszyn - już nic nie robię
N132T `84 gaz edyszyn - remont finał
Opel Zafira B '08 - holownik w ropie
Ford Fiesta MK7 '09 -małe, srebrne toczydełko
Towarówka ze Świdnika

BoskiWalenty
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 728
Rejestracja: niedziela, 1 cze 2014, 22:07
Lokalizacja: Świdnica, Dolny Śląsk

Re: Remont Enki

Postautor: BoskiWalenty » sobota, 28 mar 2020, 21:09

Skorzystałem z okazji i rozłożyłem przedsionek. Rozkładanie go to spore wyzwanie. Każdą rurkę opisałem, zrobiłem plan sytuacyjny i teraz rozłożenie nie powinno trwać dłużej niż... nie wiem, nie liczyłem czasu. Jedną rzecz bym zmodernizował. Mianowicie taśmę kedrową bym wydłużył z dwóch stron o ok 30 cm. Wtedy też ewentualna woda spływająca po skorupie nie dostawałaby się do przedsionka. Ogólnie jak na razie to jestem zadowolony. Żona również. Kiedyś tam jak na dłużej go rozłożę, sprawdzenia wymaga oświetlenie przedsionka. Czy to co jest da radę czy będę musiał powiesić jakiś żyrandol na środku.

IMG_20200328_133806.jpg

IMG_20200328_133838.jpg

IMG_20200328_134138.jpg
Poziom alkoholu powyżej 0,5 promila zapewnia doraźną nieśmiertelność...

N126n `89 dizel edyszyn - już nic nie robię
N132T `84 gaz edyszyn - remont finał
Opel Zafira B '08 - holownik w ropie
Ford Fiesta MK7 '09 -małe, srebrne toczydełko
Towarówka ze Świdnika

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Remont Enki

Postautor: Murano » sobota, 28 mar 2020, 21:14

Jak dasz ten trójkąt do wewnątrz, tzn. napniesz w stronę drzwi tak jak jest krzywizna tyłu przyczepy ale listwa kedrowa zostanie poza materiałem to nic nie leci. U mnie też tak jest. Oni to szyją standardowo tak aby "uciec" od niespasowania i złego naciągu w części która się podwija pod przyczepę. Sam se to masz naciągać i już...

Screenshot_2020-03-28-21-12-55-965_com.android.chrome.jpg

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2566
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Remont Enki

Postautor: tantalos » sobota, 28 mar 2020, 22:42

BoskiWalenty pisze:.... sprawdzenia wymaga oświetlenie przedsionka. Czy to co jest da radę czy będę musiał powiesić jakiś żyrandol na środku.

Mimo iż mam mocną lampkę przedsionka to jednak 'żyrandol' zapewnia lepsze światło i klimat :D

1.JPG

Awatar użytkownika
Tata Kazika
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 701
Rejestracja: piątek, 1 cze 2018, 20:26

Re: Remont Enki

Postautor: Tata Kazika » niedziela, 29 mar 2020, 09:28

Ja mam 2 metry leda że ściemniaczem i jest super :)
Masz zdjęcie wnętrza od strony zaczepu?

IMG_20191213_171936321.jpg


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości