Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
DIZZY
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2019
Rejestracja: sobota, 30 sie 2014, 10:40
Lokalizacja: PL

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: DIZZY » sobota, 3 gru 2016, 08:54

vvarrior pisze:Dzięki za jak zwykle konkretne odpowiedzi. Patrząc na malowanie Murano wydaje się że jest to do wykonania bez angażowania magii i sił ponadprzyrodzonych i chyba pozwolimy  sobie na eksperyment a więc i ewentualne niepowodzenie. Generalnie lekki baranek nam nie przeszkadza i nasze podejście do budki jest takie że ma ;) chronić i służyć i nie mamy ciągot do robienia z niej galerii perfekcyjnej pani domu choć podziwiamy cudeńka jakie są też tu prezentowane.
Jeśli chodzi o najazd  to j.w. najpierw diagnostyka potem decyzja.

Wykręcono przez Taptalk z cyferblatu RWT "Bratek" ;)


Bardzo fajne i zdrowe podejście :P
Obrazek

N126 z 1988 r. "Budka Torci"
N126 z 1980 r.
N250 z 1990 r.


Kliknij proszę http://www.zbiorkanaburka.pl

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: vvarrior » poniedziałek, 5 gru 2016, 19:42

No to mamy kolejny kroczek do przodu który jest krokiem do tyłu czyli demolki ciąg dalszy.
Start prac był ok 22:00 na działkach pusto więc odrobina młotkowania nikomu nie przeszkadza... ;)nawet ochronie.
Obrazek
O dziwo wszystkie śruby i wkręty poza kilkoma puściły bez większych problemów lub z delikatnym działaniem udaru wkrętarki.
Na początek szafa.
Obrazek
Obrazek
Da się ją wyjąć tylko przez okno.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pogoda była urocza...
Obrazek
Ale jedziemy dalej z tematem...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Na zdjęciu poniżej Ania wskazała:
"Kolorowe przewody to wejście prądu do przyczepy a czarne zacieki to wejście wody".
Obrazek
Wyrka są do całkowitej odbudowy a ich demontaż przypominał rwanie grzybów z leśnej ściółki co niestety nie wróży dobrze stanu podłogi.
Obrazek
Obrazek
Powietrza coraz więcej...
Obrazek
Oraz pierwsze ustalenia.
Zostawiamy jednak zlew i kuchenkę Cramera. Kuchnia pewnie będzie w większości czasu przykryta blatem
bo w sezonie letnim w większości gotujemy na zewnątrz, ale skoro ładna jest więc jeśli będzie sprawna to zostanie.
Kuchnia będzie stała równolegle do ściany od strony drzwi. Wyrko zostanie zwężone to wymiarów takich jak w zapiekance.
Na przeciwko wejścia będzie kabina z reaktorem i może prysznicem i obok niej (w stronę tyłu budki) szafka pomocnicza na wysokość identyczne ze stołem.
Truma będzie na ścianie kibelka i w ten sposób kominem i odejściem trumaventa na dwie strony oddawać ciepło w samej łazience.
Małe łóżko i stolik zostają pod odbudowie chyba bez większych zmian poza tym że fronty będą prawdopodobnie przesuwanymi drzwiczkami.
Ponieważ rezygnujemy z wysokiej szafy to zastanawiamy się nad przedłużeniem/pogłębieniem górnej półki nad małym łóżkiem od ściany do linii drzwi.
Muszę usiąść i zasymulować jak często bym walił się w czerep podczas wstawania;).
Najazd też dostał WD40 plus silikon na suwadło i zaczął się lekko ruszać. Z oporem ale dało się go wcisnąć do 2/3 po czym sam wrócił do położenia wyjściowego.
Więc jest szansa że po rozbiórce i polerce suwadła moooże obejdzie się bez kosztów.
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

naal

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: naal » poniedziałek, 5 gru 2016, 21:25

Przy łazience na wprost wejscia o wym 70*104 nie musisz rezygnować z szafy od strony łóżka. Bedzie dokładnie taki układ jak w 132t.

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: RE: Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: vvarrior » poniedziałek, 5 gru 2016, 22:14

naal pisze:Przy łazience na wprost wejscia o wym 70*104 nie musisz rezygnować z szafy od strony łóżka. Bedzie dokładnie taki układ jak w 132t.

Nie wykluczamy i wysokiej szafy ale kusi nas "horyzont" i przyzwyczajenie że obok wyrka tablet, laptop czy inny telewizor, ładowarki i telefony.

Wykręcono przez Taptalk z cyferblatu RWT "Bratek" ;)
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

naal

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: naal » poniedziałek, 5 gru 2016, 23:15

To zrób wnękową półkę w szafie ;)

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: vvarrior » wtorek, 6 gru 2016, 01:28

naal pisze:To zrób wnękową półkę w szafie ;)

Obrotowo zamienną z lodówką ;)
A ktoś mi powie ILE potrzeba klina w listwy kedry, nad oknem. Ogólnie na całą 132?? (z zapasem)?
Bo klikam po tych remontach i ciągle że już ktoś się poci z zakładaniem ale nie trafiłem na zapis o ilości.
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
mannt
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1045
Rejestracja: środa, 12 maja 2010, 18:48
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: mannt » wtorek, 6 gru 2016, 08:12

Ja kupiłem 20mb klina, na szybko miarą mierzone 7.5 m na listwę i do tego po 2m na okna i wziąłem 20 mb ale jeszcze nie założyłem i tak naprawdę nie wiem czy wystarczy albo ile zostanie .

Wysłane z mojego SM-N915FY przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
Nacia
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1202
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 13:08
Lokalizacja: Sieradz

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: Nacia » wtorek, 6 gru 2016, 13:54

Aniu pięknie pomagasz Jankowi. Brawo :D
Ale będziecie mieć super przyczepę :D
Załączniki
132_mebleout_002.jpg
To nie prawda, że tylko żółwie i ślimaki wędrują ze swoimi domkami po świecie.
Rzucam wszystko i jadę w Bieszczady :)
N126n, Golf Plus 1,9 TDI Touran 1,9TDI
2016 - 75 / 6892 km
2017 - 85 / 6820 km
2018 - 81 / 4651 km
2019 - 65 / 4476 km
2020 - 71 / 3230 km

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: vvarrior » środa, 7 gru 2016, 21:10

Wspólne ryzyko, wspólna satysfakcja :)

Napisała VVarriorka ;).
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: RE: Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: vvarrior » środa, 7 gru 2016, 21:21

Nacia pisze:Aniu pięknie pomagasz Jankowi.

Toć to nie pomagier a stachanowiec i kierownik budowy w jednym :D



Wykręcono przez Taptalk z cyferblatu RWT "Bratek" ;)
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: vvarrior » poniedziałek, 12 gru 2016, 20:45

Szkoda że nowy korpus pieca kosztuje ok 2000zł a przyczepa 1500 więc i ogrzewanie powinno się w tej proporcji zmieścić. No i tu nastąpiła skucha. Kilka piecyków używanych już kupowałem i montowałem i było bez większych problemów ale musiał nadejść ten pierwszy raz. Tym razem kupiłem dwa. Jeden dla naszych Globusków a drugi dla nas do 132ki.
Niby miały być sprawne a są sprawne inaczej. I mamy tu galerie przypadłości. Pomimo że będę monitował u sprzedającego chciałby zasięgnąć z waszych doświadczeń po objawach co może być przyczyną i oby to była tylko kwestia np. rozebrania i czyszczenia dysz (na co może i wskazywać).

Pacjent No1.
Odpala elegancko. Termopara załapuje i po chwili otwiera się drugi palnik i grzeje. Testy robiłem w plenerze i nie jest za ciepło więc delikatnie podgrzałem kapilarę termowentylatorkiem żeby zasymulować że jest mu ciepło iiiii po chwili bach... gaśnie piec w całości łącznie z pilotem i co wiadomo uruchamia się iskrownik.
Co o tym myślicie? Uwalony zawór?

Pacjent No2.
Ciężko odpalał i gasł po starcie dużego płomienia. Zdjąłem obudowę ssaka i okazało się że kratka (filtr) jest zaklejony jakimś syfem. Przeczyszczony i odpala. Pilot działa ustawiam temperaturę i zaczyna się zabawa. Startuje duży palnik a z małego w tym momencie płomień przygasa, pali się obrzeżami co powoduje odpalanie iskrownika i i strzały w piecu bo mieszanka jest niedopalana.
Czyżby to bym zasyfiony palnik?

Nie mogłem skontaktować się ze sprzedającym (pracujący weekend) a dziś był poza zasięgiem a nie chcę przed kontaktem rozbierać i wyciągać palników i zaworów lecz chciałbym jeśli zgodzi się na ingerencję bez odsyłania zaproponować co mogę zrobić. Chyba że powie odsyłaj pan i tyle.
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4377
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: CornBlumenBlau » poniedziałek, 12 gru 2016, 21:06

Obu pacjentom odbił się czkawką ich długi czas nieużywania, ale raczej będą żyć.
W pierwszym piecyku przed rozkręceniem dałbym kroplę (dosłownie jedną kroplę)
oleju syntetycznego tam gdzie wchodzi drut pokrętła regulacji temperatury. Często po krótkim czasie ten prosty zabieg pomaga na "zastany" lub przycinający się zawór.
W drugim przypadku też nie zaszkodzi, choć tu raczej palnik przeczyścić będziesz musiał.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km

Nemo
Posty: 1
Rejestracja: piątek, 26 sie 2016, 19:41

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: Nemo » poniedziałek, 12 gru 2016, 21:20

Może tak
Załączniki
FB_IMG_1481573804891.jpg
FB_IMG_1481573815362.jpg
FB_IMG_1481573797993.jpg

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: vvarrior » wtorek, 13 gru 2016, 01:10

Dzięki Maćku za podpowiedź. Zastosuje się do przepisu i zdam relację. Jeśli natomiast chodzi o łazienkę z przodu przyczepki to z racji braku miejsca przerabialiśmy łącznie z kuchnią z przodu budki. Fajnie się sprawdzało poza momentami kiedy trzeba było podnieść budkę za dyszel... Jak podniosłem za dyszel 132 i zaprowadziłem bez wysiłku do konta;) to przeleciały mi setki wypowiedzianych !#$/#wa jak targałem naszą zapiekaneczkę. Fakt że byla tam lodówka, thretford i zbiorniki wody plus butla z gazem w kufrze z przodu. Tym razem postaramy się lepiej wyważyć budkę i co ciężkie zostawić na osi lub lekko przed nią. Ale projekcik zacny:). Gratuluję i dzięki za sugestię. Rozumiem że nad wyrkami robisz przedłużony schowek.czy opuszczane wyrko?
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: vvarrior » sobota, 17 gru 2016, 17:44

Jak zwykle wskazówki z forum okazały się zbawienne. Piece i ich dysze wydmuchane, opędzlowane. Nasmarowane zaworki i grzeją aż miło... przynajmniej w plenerze.
Pytanie mam czy da się na oko ustawić odległość dysz palnika na rurce? Rozumie że położenie dyszy względem rurek doprowadzających gaz dają regulację skladu mieszanki. Ustawiłem jak było pierwotnie ale czy pierwotnie było ok?

Wykręcono przez Taptalk z cyferblatu RWT "Bratek" ;)
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości