Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Robota w polu ale zmiany są, jestem" pomarańczowy"
I gitarra. Dzięki FKN
https://youtu.be/DVd9t8372cs

Hej mistrzu czy ta twoja lampa z tyłu jest w metalowej obudowie??? Cykniesz jakąś fotkę???

Fiacior75 pisze:He

Dopiero za 2 tyg będę w domu, mam tylko jedną obudowę od lampy z tyłu, i wydaje mi się że to plastik taki jak w 126n bo ja mam rocznik 88.

Plastik a feeee te moje uratowałem ale nie są jakieś super rewelacyjne dlatego pytałem.

Pamiętam i mam na uwadze.

Choć nic się nie dzieje to coś zrobiłem, posprzątałem klamoty które zalegały po przeprowadzce, i zdarłem gąbkę ze ścian. Teraz czas się zastanowić gdzie i jak wlaminowac listwy do montażu mebelków, i wymyślić układ. Bo brakuje mi miejsca.,

Myśl, myśl, będziesz kolejną moją inspiracją.
Ja już o tym myślałem i plan mam taki, że przed demontażem poznaczę linie przylegania oryginalnych mebli i o ile nie będzie zmiany układu to powklejam tam listwy.
Priorytetem będzie szafka kuchenna (układ T) żeby ustabilizować ścianę z drzwiami.

Murano pisze:Myśl, myśl, będziesz kolejną moją inspiracją.

Kurcze blaszka, ja myślałem że Ty będziesz moją, bo potrzeby mamy podobne,
Pomimo że jestem w domu, uciekły mi dwie okazję na dawce, a żeby nie zrezygnować z niewiadki muszę trafić okazję.

Uruchomiłem jeszcze lodówkę, prawdopodobnie wyląduje pod łóżkiem żeby mieć miejsce na trume. Zagadała za 3 razem, po chwili zrobiła się zimna płyta w środku... Rano zobaczymy jaki tego skutek
Koncepcja jest jeszcze taka, żeby aneks kuchenny był ruchomy, tzn jeżeli będzie przedsionek i będzie się chciało to aneks z przyczepy powędruje na zewnątrz. Dlaczego? No bo tak, i już. Nie widzę potrzeby żeby dublować zlewy i kuchenki, a raczej wolę gotowanie na zewnątrz.
Czy sie coś zbuduje, czy wykorzysta gotowca z Decathlonu albo coś podobnego, to się zobaczy.
Tak czy owak, listwy w ścianach muszą być żeby ten mobilny bałagan mocować jakoś.
No, to Murano tak żebyś miał więcej do myślenia.
Ps. Żeby nie zjarał się garaż zakupiłem nowy wąż i reduktor, gaz w dwukilówce oczywiscie z przelewu.

Ciekawy pomysł z tym aneksem jednak obawiam się o stabilność podczas jazdy.
Ja lodówkę będę miał w szafce do tego zlew i płyta gazowa więc raczej na mur beton.
Poza tym (póki co) nie przewiduje przedsionka do niej więc tylko "jadalnia" na zewnątrz.
Ja rozkminiam temat łazienki i wody.
Chcę odwrócić drzwi do łazienki tak aby umywalka była po prawej stronie żeby wygospodarować miejsce na wucecik nad nadkolem, tylko nie wiem ile miejsca zabierze mi Truma pod szafą.

Ruchomy aneks kuchenny fajna myśl tylko waga i szerokość drzwi mogą być ograniczeniem. Lodówkę chyba przez okno wkładałem.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

No z obawą patrzę na te drzwi, dlatego będzie musiało to być w formacie mini, albo prosto składane.ale jak to w życiu, może nie znaleźć się sęsowny półśrodek.i trzeba będzie zostać przy tradycyjnym rozwiązaniu.

Romlas pisze:..., prawdopodobnie wyląduje pod łóżkiem żeby mieć miejsce na trume.

Przemyślałeś kwestie odprowadzenia spalin? Jaki masz pomysł na "ruchomy" komin?

Lodówka nie ma możliwości dołączenia komina, spaliny wydobywają się poprostu spod obudowy, myślę że wstawienie lodówki do szczelnej skrzynki z wentylacją mechaniczną będzie wystarczająco skuteczne. Napewno wygoda korzystania z tak ukrytej lodówki będzie mniejsza, ale i sama lodówka jest mniejsza, i lżejsza więc coś za coś. Problemem może być wysokość. Bo nie wiem czy wtedy bakisty nie bada za wysokie.

Zrób proszę fotki tej lodówki bo tak być nie może, pewnie brak jakiegoś elementu.