Strona 2 z 6

Re: Walka z n-126E

: wtorek, 21 mar 2017, 18:34
autor: dankm
Kable są wszystkie schowane w tej belce własnie co do skrócenia to problemu nie ma zrobić druga inna tak jak i zamontować światła na laminacie bezpośrednio,choć wolałbym nie robić tylu dziur.Zamontujemy zobaczymy być możne będzie to źle wyglądać to zdejmiemy, dziękuje za opinie są dla mnie ważne jak wiele rzeczy przeczytanych na tym forum

Re: Walka z n-126E

: wtorek, 21 mar 2017, 18:44
autor: Paweł(SP7GTU)
Po rejestracji widzę że ty to mój ziomek jesteś.:):):):):):).

Re: Walka z n-126E

: wtorek, 21 mar 2017, 19:13
autor: dankm
i to bardzo blisko widzę ze ty z Ostrowca do znaku Ostrowiec
stara 9 mam 500 metrów

Re: Walka z n-126E

: wtorek, 21 mar 2017, 19:22
autor: dankm
a jeśli dobrze znalazłem po numerze (SP7GTU) to do ciebie 7km

Re: Walka z n-126E

: wtorek, 21 mar 2017, 19:29
autor: Paweł(SP7GTU)
Tak okolice spalonej biedronki. Stara 9 z drugiej strony.

Re: Walka z n-126E

: wtorek, 21 mar 2017, 20:46
autor: DIZZY
dankm69 pisze:czy bardzo straci na wyglądzie?

Zyska, jak skrócisz listwę.

Re: Walka z n-126E

: środa, 22 mar 2017, 06:31
autor: dankm
No to produkujemy druga krótsza długości takiej jak skrajne oryginalne światła

Re: RE: Re: Walka z n-126E

: środa, 22 mar 2017, 08:23
autor: mannt
dankm69 pisze:i to bardzo blisko widzę ze ty z Ostrowca do znaku Ostrowiec
stara 9 mam 500 metrów

Ostrowiaki rosną w siłę. Ja na Pułankach się wychowałem[emoji6]

Re: Walka z n-126E

: środa, 22 mar 2017, 08:36
autor: dankm
Brata i siostrę cioteczna mam na pułankach bywałem tam często wiec możne widzieliśmy się gdzieś na"szachownicy".

Re: Walka z n-126E

: niedziela, 26 mar 2017, 17:30
autor: dankm
Kolejny dzień walki,już nie nie mogę powiedzieć ze sam robię wszystko.Mebelki posklejane i oklejone,kolor to już wymysł moich dam czy ładne czy brzydkie nie znam się ważne ze im się podoba

Re: Walka z n-126E

: niedziela, 26 mar 2017, 17:36
autor: dankm
Dziesięcioletni szkodnik tez pomagał,napatrzyła się jak rozrabiam szpachle i gdy byłem zajęty sama rozrobiła i pięknie wysmarowała przyczepke.Proporcje były bardzo dobre kolejne szlifowanie a mało tego siekierą przecięła przedłużkę. Dobrze ze nic jej się nie stało do końca przeciwporazeniówce nie wierzę, choć zadziałało wszystko jak należy.

Re: Walka z n-126E

: niedziela, 26 mar 2017, 20:26
autor: Zielony
Ciężko samodzielnie wykonać wszystkie prace - a to nawet głupie przeniesienie czegokolwiek jest znacznie łatwiejsze w dwie osoby. A jednocześnie robienie z kimś daje dodatkową frajdę :D

Re: Walka z n-126E

: niedziela, 26 mar 2017, 21:28
autor: stachu_gda
Zielony pisze:Ciężko samodzielnie wykonać wszystkie prace - a to nawet głupie przeniesienie czegokolwiek jest znacznie łatwiejsze w dwie osoby. A jednocześnie robienie z kimś daje dodatkową frajdę :D


I daje niezbywalne prawo do zwalenia winy na pomocnika, jak coś nie wyjdzie ;)

Re: Walka z n-126E

: poniedziałek, 27 mar 2017, 17:07
autor: dankm
O i tu stachu_gda masz racje widze ze powłoka lakiernicza nie będzie idealna to juz wiem czyja wina to bedzie :D :lol: :D :lol: :D :lol:

Re: Walka z n-126E

: środa, 29 mar 2017, 09:59
autor: dankm
Udało się wczoraj pomalować drugi raz na gotowo zdjecia z dziś ranaObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka