Fiacior dorwał Wieloryba N132T będzie remont, będzie zabawa, będzie się działo!!!

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4372
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Fiacior dorwał Wieloryba N132T będzie remont, będzie zabawa, będzie się działo!!!

Postautor: CornBlumenBlau » środa, 6 gru 2017, 19:07

Problemu de facto nie miałem. Opony są zwykłe 155/80R13, mają 2 sezony, trzymają ciśnienie od wiosny do zimy. Tylko jakoś tak dziwnie "trzeszczą" jak przyczepa wolno jedzie, jakby opona zachodziła na rant felgi. Taki gumiany dźwięk. Nie wiem czy jasno się wyraziłem... Miał ktoś coś takiego? Przy szybszej jeździe to nie wiem, bo nie mam jak sprawdzić.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km

Andrzej132
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 800
Rejestracja: niedziela, 23 mar 2008, 17:24
Lokalizacja: Opole

Re: Fiacior dorwał Wieloryba N132T będzie remont, będzie zabawa, będzie się działo!!!

Postautor: Andrzej132 » środa, 6 gru 2017, 19:11

A do czego są te "uchwyty" przyspawane pod spodem tylnej belki?
Nigdy nie znalazłem dla nich zastosowania.

Awatar użytkownika
ruciak76
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1650
Rejestracja: niedziela, 1 cze 2008, 09:08
Lokalizacja: EZG / Bratoszewice, gm. Stryków, woj. łódzkie

Re: Fiacior dorwał Wieloryba N132T będzie remont, będzie zabawa, będzie się działo!!!

Postautor: ruciak76 » środa, 6 gru 2017, 20:09

CornBlumenBlau pisze:Problemu de facto nie miałem. Opony są zwykłe 155/80R13, mają 2 sezony, trzymają ciśnienie od wiosny do zimy. Tylko jakoś tak dziwnie "trzeszczą" jak przyczepa wolno jedzie, jakby opona zachodziła na rant felgi. Taki gumiany dźwięk. Nie wiem czy jasno się wyraziłem... Miał ktoś coś takiego? Przy szybszej jeździe to nie wiem, bo nie mam jak sprawdzić.

Miałem taki dźwięk kiedyś w bagażówce ale tylko pod obciążeniem, następstwem było puszczenie któregoś płótna w oponie, po czym opona się jakby skrzywiła (jadąc z tyłu i patrząc na oponę wyglądało jakby koło fajtało ale felga szła prosto), na pusto nie dało się jechać bo strasznie trzęsło całą przyczepką i autem. Wulkanizator wówczas przy wymianie powiedział mi że opona była przeciążona lub uszkodzona na jakieś dziurze lub krawężniku. Wtedy właśnie w bagażówce po raz pierwszy wymieniłem na XL i na razie odpukać problemu nie ma, a zdarza się że bagażówka dźwiga i 1000kg
Skoda Octavia 3FL 1.6TDI 115KM 250Nm
Skoda Fabia 2, 1.4 MPI 86KM 132Nm
Kiedyś N132T, teraz N126e i N126N
Obrazek
Wątek remontowy N126e
Wątek remontowy N126N

2023 - 20 nocek 1861km
2022 - 30 nocek, 3748 km
2008-2021 - 244 nocki, 27983 km

degustibus
Posty: 262
Rejestracja: niedziela, 5 lip 2015, 12:05

Re: Fiacior dorwał Wieloryba N132T będzie remont, będzie zabawa, będzie się działo!!!

Postautor: degustibus » środa, 6 gru 2017, 20:15

Facior, obejrzałem foto ramy i tego co do niej spawałeś - czy jesteś absolutnie pewien swoich spawów?

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Fiacior dorwał Wieloryba N132T będzie remont, będzie zabawa, będzie się działo!!!

Postautor: Murano » środa, 6 gru 2017, 20:32

degustibus pisze:Facior, obejrzałem foto ramy i tego co do niej spawałeś - czy jesteś absolutnie pewien swoich spawów?

Facior może i nie ale Fiacior jak coś robi to nie ma h... we wsi :-) ... no chyba, że coś spierniczy ale wtedy mu anioł stróż pomaga :P

degustibus
Posty: 262
Rejestracja: niedziela, 5 lip 2015, 12:05

Re: Fiacior dorwał Wieloryba N132T będzie remont, będzie zabawa, będzie się działo!!!

Postautor: degustibus » środa, 6 gru 2017, 20:48

:) patrze na foty i pytam poważnie

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Fiacior dorwał Wieloryba N132T będzie remont, będzie zabawa, będzie się działo!!!

Postautor: Fiacior75 » środa, 6 gru 2017, 20:59

degustibus pisze::) patrze na foty i pytam poważnie

Spoko może nie są równe ale przetop był, a konkretnie które spawy ? bo dysza mi sie przegrzawała i musiałem robić pauzy drutem narywało w pistolecie :mrgreen: . Migiem to spawałem jestem za niego pewiem bo już kilkanascie lat nim spawam,ale każdej rady lub uwagi chetnie wysłucham bo jeszcze moge coś poprawić.
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

degustibus
Posty: 262
Rejestracja: niedziela, 5 lip 2015, 12:05

Re: Fiacior dorwał Wieloryba N132T będzie remont, będzie zabawa, będzie się działo!!!

Postautor: degustibus » środa, 6 gru 2017, 21:26

Chodzi mi o foty spawów dyszla z ramą (ważne), poprzeczek w dyszlu (mniej istotne) i paru innych drobiazgów.
To są ważne sprawy i spawy więc się przyczepię, nie będę słodzić :) Jeśli dysza, pistolet, skośnooka spawarka itd nawala - zleć komuś, pożycz mocniejszą spawarkę, spawaj metodą MMA....
Pytam bo na czas montażu np. spawy wyglądają "w miarę" - ale one są cały czas poddawane obciążeniom (dyszel) - ramę oddasz do ocynku, a potem zacznie pękać... jak to naprawić po ocynku ogniowym, jak spawać po ocynku?
Ja wiem, że prawie każdy spaw po oszlifowaniu (co jest stratą czasu) będzie wyglądał w miarę równo... ostatnio rozmawiałem z chłopakiem który pracował 6-8 lat w fabryce. Powiedział, że KAŻDY kto kandydował na stanowisko spawacza najpierw miesiąc pracował na oddziale obróbki końcowej konstrukcji - m.in szlifował spawy. Po takiej miesięcznej "zaprawie" każdy spawacz kładł takie spawy, że wymagały one tylko lekkiego puknięcia aby odpadła zgorzel (jeśli to było MMA) lub otarcia szczotką.

Wracając do meritum - spawy, bez szlifowania, na konstrukcji stalowej która będzie jeździć winny wyglądać tak (bez obróbki) - MMA akurat
http://www.czarprlu.pl/wp-content/galle ... ecie08.jpg
http://www.czarprlu.pl/wp-content/galle ... /pow01.jpg
http://www.czarprlu.pl/wp-content/galle ... palt05.jpg
http://www.czarprlu.pl/wp-content/galle ... plat05.jpg
http://www.czarprlu.pl/wp-content/galle ... plat06.jpg

lub TIG
n21.jpg

n22.jpg


MMA połączenie spawu ciągłego z "zabawą" w spaw punktowy też metodą MMA.
n05.jpg


Jeśli jak piszesz kilkanaście lat spawasz tym MIgiem to Twoje spawy winny wyglądać 2x lepiej niż moje.
Ostatnio zmieniony środa, 6 gru 2017, 22:05 przez degustibus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Fiacior dorwał Wieloryba N132T będzie remont, będzie zabawa, będzie się działo!!!

Postautor: Fiacior75 » środa, 6 gru 2017, 21:38

Fajne te spawy, może faktycznie powinienem pożyczyć od kogoś tiga żeby te spawy tak wyglądały. Mam ten migomat tyle czasu różne pierdoły spawałem, budowałem i nigdy nie było problemu, nie spawam też codziennie zawodowo. Te stare spawy które tam były przez 41 lat były o wiele gorsze od tych które ja położyłem, a wytrzymały szmat czasu. Myślisz że powinienem to teraz wszystko zeszlifować i spawać jeszcze raz?
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

degustibus
Posty: 262
Rejestracja: niedziela, 5 lip 2015, 12:05

Re: Fiacior dorwał Wieloryba N132T będzie remont, będzie zabawa, będzie się działo!!!

Postautor: degustibus » środa, 6 gru 2017, 22:02

Błąd. TIG to klasa sama dla siebie. Ładne spawy położy się także elektrodą (MMA) lub migomatem. Osobiście wolę konstrukcje spawać elektrodą - szybciej i taniej.
Facior albo ten mig który posiadasz jest do bani albo ma za mały prąd spawania. Albo - bez obrazy - kurs :) Choć podejrzewam że sprzęt jest słaby - sam walczyłem kiedyś z Besterem 115A i profilami o ściance 3mm - nijak to się nie spawało tym sprzętem.
Jak piszesz - nie spawasz zawodowo. Ja też nie. Nim jednak pospawałem pierwszą ramę do lawety - ćwiczyłem, zmieniałem sprzęt, nastawy, pozycje spawania - aż wyszły gładkie spawy nie wymagające szlifowania. Wtedy, jak już wyspawałem ramę - położyłem się spać bez stresu "że może spaw puści".

Awatar użytkownika
Karolus
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2065
Rejestracja: środa, 24 paź 2012, 20:24
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Fiacior dorwał Wieloryba N132T będzie remont, będzie zabawa, będzie się działo!!!

Postautor: Karolus » środa, 6 gru 2017, 22:52

RAFALSKI pisze:
Karolus pisze:Jeżeli myślisz o ociepleniu styropianem to ja będę robił to za pomocą granulatu styropianowego. To takie kulki do puf i mebli. Zasypie na równo a na górę koce ratownicze te srebrno złote. To mój pomysł nowatorski i ja tak będę robił u siebie - masz pewność że szczelnie ocieplone i brak docinania itp...

No dobra a co z ewentualną wilgocią? Wypełnisz całą przestrzeń i zero przewiewu.
Karolus pisze:Uważam, że woda między granulkami i tak przejdzie a odpływy technologiczne czytaj dziurki i tak zrobię ;)

Jakbyś nalał wody z wiadra to na pewno przeleci i wypłynie otworkami natomiast wilgoć może tam siedzieć długo bez możliwości odparowania. Takie tam moje rozmyślania :)
Karolus pisze:Poza tym moja przyczepa ma być i będzie szczelna :DD:D:



Mój pomysł jest taki...
Zasypuję styropianem na równo, ale...

Ale mam zamiar w korycie na wodę (zewnętrzne boki przyczepy, ponieważ reszta jest wyżej mówiąc o podłodze) zrobić drobne otwory. Otwory które jakąś wodę odprowadzą na zewnątrz.
Niektórzy ocieplają pianą niskorozpreżną, styropianem w kawałkach innymi rzeczami.... Przecież aby to miało sens to musi też być szczelnie. Przecież też pije wode, też wilgoć itp...
Moje zdanie jest takie, że na tyle wilgoci co będzie itp podłoga mnie przeżyje i kolejnego remontu nie doczekam - jak mi noga w podłogę wejdzie :D

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5479
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Fiacior dorwał Wieloryba N132T będzie remont, będzie zabawa, będzie się działo!!!

Postautor: kooba » czwartek, 7 gru 2017, 07:25

CornBlumenBlau pisze:Problemu de facto nie miałem. Opony są zwykłe 155/80R13, mają 2 sezony, trzymają ciśnienie od wiosny do zimy. Tylko jakoś tak dziwnie "trzeszczą" jak przyczepa wolno jedzie, jakby opona zachodziła na rant felgi. Taki gumiany dźwięk. Nie wiem czy jasno się wyraziłem... Miał ktoś coś takiego? Przy szybszej jeździe to nie wiem, bo nie mam jak sprawdzić.

To mogą też być gumy w zawieszeniu. Pytanie czy opony w przyczepie mają odpowiednią nośność?

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4372
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Fiacior dorwał Wieloryba N132T będzie remont, będzie zabawa, będzie się działo!!!

Postautor: CornBlumenBlau » czwartek, 7 gru 2017, 13:17

A ja się zastanawiam, czy przypadkiem felga (polonezowska) nie jest za szeroka do opony.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Fiacior dorwał Wieloryba N132T będzie remont, będzie zabawa, będzie się działo!!!

Postautor: Murano » czwartek, 7 gru 2017, 13:45

CornBlumenBlau pisze:A ja się zastanawiam, czy przypadkiem felga (polonezowska) nie jest za szeroka do opony.

Polonez ma felgę 5" i były na nich szczególnie przed modelem Caro montowane opony 165/70 więc nie powinno być konfliktu.
Ale gdyby coś to Fiat miał identyczne felgi ale o pół cała węższe 4.5" i opona 165/70 siedzi idealnie.
U mnie takie "łi...łi...łi..." w lewym kole wyeliminowałem przez dokręcenie śrub.... ;-)

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Fiacior dorwał Wieloryba N132T będzie remont, będzie zabawa, będzie się działo!!!

Postautor: RAFALSKI » czwartek, 7 gru 2017, 14:23

Trochę odbiegamy od tematu remontu ale co tam ;)
Andrzej132 pisze:A do czego są te "uchwyty" przyspawane pod spodem tylnej belki?
Nigdy nie znalazłem dla nich zastosowania.

Chodzi o te "uszy" po bokach tylnego ceownika? Też się zastanawiałem do czego to jest. Identyczne są też w 127.
CornBlumenBlau pisze: jakoś tak dziwnie "trzeszczą" jak przyczepa wolno jedzie, jakby opona zachodziła na rant felgi. Taki gumiany dźwięk.

Jakbyś jechał "na flaku"? Jeśli dźwięk jest ciągły to na pewno opony, zawieszenie trzeszczy w sposób przerywany.
CornBlumenBlau pisze:Opony są zwykłe 155/80R13

Moim zdaniem te opony są trochę za słabe do eNki, ten rozmiar jest idealny do "zapiekanki" co zresztą sporo osób potwierdza w rozmowach. Dobry rozmiar do eNki to taki jak do "wieloryba" czyli 165/80R13.
Pierwsza sprawa, mają większy indeks nośności bo standardowe opony zamiast chyba 79 (437kg) mają 83 (487kg). Jest to spora różnica, całe 100kg na osi a eNka z wyposażeniem wcale lekka nie jest.
No i felgi, jeśli mają 5 cali szerokości to opona 155 jest moim zdaniem za wąska.
Murano pisze:Ale gdyby coś to Fiat miał identyczne felgi ale o pół cała węższe 4.5" o opona 165/70 siedzi idealnie

Dokładnie, opona 165 świetnie leży. W 132 do tych felg dałem 165/80 i jest bajka :)


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości