Remont N126N by Miron

[reflexes]

Dziś lodówki na gaz i 220V to już przeżytek. Prawie każdy ma solar to lodówka tylko kompresorowa na 12V. Proszę wejść na stronę ABeM; gościu z Prudnika produkuje lodówki różnej wielkości i tam można poczytać jak się sprawują przy ponad 30 stopni Celsjusza, a odpalenie lodówki kompresorowej w upały 18 minut i 0 stopni w lodówce, a odpalenie lodówki w upały na gaz się czeka i czeka .......................

Jakoś się nie zgodzę.
Po pierwsze wiem co produkuje ABeM z Prudnika bo jest tego wszędzie pełno.
Po drugie 0 stopni w lodówce to żadna atrakcja. Lodówka powinna mieć około 4 stopni w plusie no chyba, że ktoś lubi jeść na śniadanie zamarzniętą wędlinkę. Ja nie. Taka mała złośliwość
Po trzecie, fakt, jeśli faktycznie schodzi w 18 minut do 0 stopni to super. Moja zejdzie do temperatury roboczej pewnie w 4-5 godziny, ale dla mnie to nie problem, zaopatruję ją i odpalam dzień przed wyjazdem praktycznie zawsze.
Po czwarte, nie czytałeś uważnie. Napisałem przecież wyraźnie

Wszystko pięknie pod warunkiem, że zawsze świeci słońce,

Niby ta lodówka ma zapotrzebowanie tylko 5 Ah na dobę, ale biorąc pod uwagę nasze warunki klimatyczne, nawet latem kilka dni bez słońca to żadna nowość, a dodać trzeba, że nie tylko lodówka potrzebuję prąd. Ja mam jeszcze dwóch nastolatków na pokładzie O ile rozumiem takie rozwiązanie w kamperze, kamperavanie itp. w którym od biedy można zrobić wycieczkę do najbliższego marketu i podładować akumulator, o tyle w przyczepie jest to już mocno problematyczne.

Ja jeżdżę przyczepą cały rok, często stoję w lesie (mało słońca albo wcale) i do tego mam inne odbiorniki które potrzebują prądu. Założenie moje jednak jest podobne jak przy ogrzewaniu, jedno i drugie musi być niezależne od prądu. Dlaczego? Ano dlatego, że już mi się zdarzyło wypompować do zera akumulator w styczniu na Mazurach, w środku lasu. O ile lodówka wtedy była zbyteczna, o tyle ogrzewanie nadal grzało. Funkcjonować można przy świeczce czy latarce.

Sorrki za OT.

[tomcat]

Myślę, że obie konstrukcje mają swoje zalety i wady ale to chyba materiał na osobny temat , bo dyskusją w tym miejscu zaśmiecimy Mirkowi wątek remontowy.

[Miron EZD]

Dobrze,.ze nawiązała się dyskusja bo oto przecież chodzi.
Wiadomo że każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety. A tam gdzie jest dwóch forumowiczów tam są trzy zdania.
Kolega Reflexes bierze tylko pod uwagę brak słońca, a zasoby gazu ma w przyczepie chyba niewyczerpalne

[reflexes]

Kolega Reflexes bierze tylko pod uwagę brak słońca, a zasoby gazu ma w przyczepie chyba niewyczerpalne

Różnica między słońcem, a gazem jest tylko taka, że gaz kupisz praktycznie na każdej wsi, a słońca jeszcze niestety nie sprzedają na kilogramy, no chyba że o czymś nie wiem, to przepraszam. Kończąc ten dyskurs dodam tylko, że fajnie jest mieć dwie butle, bo wtedy gaz faktycznie nigdy się nie kończy

[Miron EZD]

Zawsze zamiast słońca można użyć agregatu.
Różnicy pomiędzy gazem a benzyną nie ma żadnej, bo też kupisz od chłopa na każdej wsi.
No i fajnie jest mieć dwa kanistry z benzyną bo wtedy paliwo faktycznie nigdy się nie kończy
I tym oto optymistycznym akcentem, dochodzimy do wniosku że nie ważne jakiego medium użyjemy do lodówki, ważne żeby piwo było zimne.

[reflexes]

Jeszcze wozić kolejny klamot w postaci agregatu? Hałasować i smrodzić? To ja podziękuję. Wolę gaz.

[Miron EZD]

Nowoczesne agregaty są ciche, małe wcale nie smrodzą i zajmują oraz ważą mniej od dwóch butli gazu

[reflexes]

Ale podejrzewam, że nie wozisz go zamiast butli tylko obok butli, bo gazu i tak używasz do kuchenki?

[mannt]

To może żeby zrezygnować z gazu kuchenka na paliwo? Są fajne u majfrendów, takie kamperowe.

[zyga49]

...Po drugie 0 stopni w lodówce to żadna atrakcja. Lodówka powinna mieć około 4 stopni w plusie no chyba, że ktoś lubi jeść na śniadanie zamarzniętą wędlinkę. Ja nie. Taka mała złośliwość :mrgr

Nic nie pisałem, że jem, tylko że bardzo szybko schładza, a ja wolę jeść jak ma ok. 8 stopni

[Miron EZD]

Panowie, troszkę inny temat, może ktoś z kolegów ma schemat do wycięcia otworów pod piecyk Truma S3002.
Wiem że można sobie wymierzyć, i zrobić szablon, ale po co powielać robotę skoro może jest gotowe.
Druga sprawa to jak lepiej zamontować piecyk, z palnikiem po lewej czyli bliżej łóżka, czy odwrotnie, po prawej, bliżej drzwi.
No i oczywiście czy istnieje taka techniczna możliwość.
Mam na myśli ogrzewanie w N126N, w oryginalnej szafie.

[Karolus]

Panowie, troszkę inny temat, może ktoś z kolegów ma schemat do wycięcia otworów pod piecyk Truma S3002.
Wiem że można sobie wymierzyć, i zrobić szablon, ale po co powielać robotę skoro może jest gotowe.
Druga sprawa to jak lepiej zamontować piecyk, z palnikiem po lewej czyli bliżej łóżka, czy odwrotnie, po prawej, bliżej drzwi.
No i oczywiście czy istnieje taka techniczna możliwość.
Mam na myśli ogrzewanie w N126N, w oryginalnej szafie.

Ja na dniach też będę montował.
Z kilku "razy" co montowałem - najważniejsze abyś wymierzył dobrze tak, aby nie trafić na "ramę".
W N126N i szafie zaraz za ramą powinien być wycięty otwór - lepiej jak jest bliżej obudowy niż bliżej tylnej obudowy (wtedy przeszkadza rama).

Jak chcesz mogę Ci zmierzyć blaszaną obudowę co na podłogę się zakłada. Ja zawsze sugerowałem się "ramą" i od niej wycinałem w kierunku środka.
Co do "strony" - patrz jak masz kapilarę. Wyginanie i zmienianie jej miejsca nie służy dobrze miedzianym przewodom - Tobie to bez różnicy a tylko wtedy znaczek (z drugiej strony wizjer w obudowie" do zmiany miejscami

Numer masz, jakby coś dzwoń