Minimalistycznie

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
Karolus
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2065
Rejestracja: środa, 24 paź 2012, 20:24
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Minimalistycznie

Postautor: Karolus » poniedziałek, 8 sty 2018, 11:04

jakbyś spojrzał na podłogę cepki od środka to jest tak wyprofilowana że i tak najniższy punkt jest przy nadkolach. Moim skromnym zdaniem zaślepki są niepotrzebne. Wiercisz dziury i co ma wypłynąć to wypływa.
Co do świateł przepisy są przepisami i nie kombinuj. Nie dość że byłyby schowane pod budka na ramię to i za nisko. Poza tym co byś zrobił z dziurami po światłach?

Awatar użytkownika
Zielony
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 510
Rejestracja: środa, 18 sty 2017, 10:39
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Minimalistycznie

Postautor: Zielony » poniedziałek, 8 sty 2018, 11:09

Karolus pisze:Poza tym co byś zrobił z dziurami po światłach?

Akurat dziury po światłach łatwo zaślepić - trochę włókna i żywicy. Tak lepiłem u siebie dziurę po gnieździe 230V na przedniej ścianie i po światłach pozycyjnych :)

StaryDziad
Posty: 64
Rejestracja: czwartek, 21 gru 2017, 12:43

Re: Minimalistycznie

Postautor: StaryDziad » poniedziałek, 8 sty 2018, 13:16

Karolus pisze:Co do świateł przepisy są przepisami i nie kombinuj. Nie dość że byłyby schowane pod budka na ramię to i za nisko. Poza tym co byś zrobił z dziurami po światłach?


Hmm, myślałem o takiej małej konstrukcji, np. z rurki przymocowanej do ramy a wysuniętej tuż za skorupkę i w górę. Generalnie chodzi o ideę oddzielenia budki od zewnętrza, taką modułowość i uniwersalność. Na przykład po to, aby w razie czego szybko zmienić budkę na inną na tej samej ramie. Może gdybym chciał mieć jedną budkę swoją, a drugą na pożyczanie obcym ludziom.
Wybaczcie mój upór co do dziwnych rozwiązań, ale ja na razie generuję sobie różne pomysły. Tak jak w burzy mózgów - najpierw jak najwięcej pomysłów (również takich szalonych i głupich), a dopiero w następnym etapie wybiera się najlepsze.
Przy okazji korzystam z waszych mózgów, za co dziękuję! :-)

Awatar użytkownika
Zielony
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 510
Rejestracja: środa, 18 sty 2017, 10:39
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Minimalistycznie

Postautor: Zielony » poniedziałek, 8 sty 2018, 13:23

StaryDziad pisze:Hmm, myślałem o takiej małej konstrukcji, np. z rurki przymocowanej do ramy a wysuniętej tuż za skorupkę i w górę. Generalnie chodzi o ideę oddzielenia budki od zewnętrza, taką modułowość i uniwersalność. Na przykład po to, aby w razie czego szybko zmienić budkę na inną na tej samej ramie. Może gdybym chciał mieć jedną budkę swoją, a drugą na pożyczanie obcym ludziom.

Hm. To musiałbyś mieć dwie budki przystosowane do takiego pomysłu. Moim zdaniem gra nie warta świeczki. Już lepiej zrobić dwie przyczepy na dwóch osobnych, zarejestrowanych ramach. Mówimy tutaj o przyczepie, która nie wymaga okresowego przeglądu technicznego, a jedynie ubezpieczenia OC mieszczącego się w kwocie 50,-zł. Warto się bawić z przekładaniem?

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7014
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Minimalistycznie

Postautor: Murano » poniedziałek, 8 sty 2018, 13:50

Żeby wymienić "budkę" musisz wywalić wnętrze aby się dostać do śrub mocujących pod wykładziną i meblami.
Każdorazowe wykręcenie śrub wiąże się z wymianą bo tam są zamkowe łebki. Poza tym nie gwarantuje, że rozstaw śrub z jednej ramy będzie pasował na inną...
Co do świateł na rurce....
Kolejny raz zaprzeczasz swojej idei lekkiej i taniej przyczepy. Rurka to dodatkowa waga, po co?
Poza tym musiałaby być przymocowana na stałe do ramy (czytaj przyspawana) inaczej może to być potraktowane jako element dołożony jak bagażnik i wtedy zaczną się pytania o oświetlenie i tablicę na pojeździe (przyczepie)

StaryDziad
Posty: 64
Rejestracja: czwartek, 21 gru 2017, 12:43

Re: Minimalistycznie

Postautor: StaryDziad » poniedziałek, 8 sty 2018, 14:25

Ok, tu już może za dużo kombinuję. :-)
Po prostu musiałem przejechać kawałek podwoziem bez świateł i to mnie lekko deprymowało, stąd pomysł świateł na ramie.

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7014
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Minimalistycznie

Postautor: Murano » poniedziałek, 8 sty 2018, 14:36

Jest coś takiego jak belka oświetleniowa z miejscem na tablicę. Na awaryjne przejazdy się nada ale jeździć z tym cały czas.... słabo.

StaryDziad
Posty: 64
Rejestracja: czwartek, 21 gru 2017, 12:43

Re: Minimalistycznie

Postautor: StaryDziad » poniedziałek, 8 sty 2018, 15:09

Tak, zrobię sobie takie rezerwowe oświetlenie, macie rację.
Przyznam, że temat remontu przyczepki jest bardzo szeroki i trzeba przewidzieć wiele rzeczy, zwłaszcza jak ktoś nigdy nie był na wyjeździe z przyczepką. :-)
Dzisiaj czeka mnie czyszczenie przyczepki z zewnątrz w poszukiwaniu wszelkich dziurek i pęknięć.

Samoogon

Re: Minimalistycznie

Postautor: Samoogon » poniedziałek, 8 sty 2018, 18:11

StaryDziad pisze:Ok, na razie mam jeszcze problemiki innego rodzaju.
1. Ponieważ do uszczelniania i malowania skorupy będę odkręcał światła i tablicę, pomyślałem czy nie przymontować ich do ramy, zamiast na nadwoziu. Ktoś kiedyś takie coś zrobił?
Byłoby to dobre do przejechania samą ramą po drogach publicznych i skorupka też miałaby mniej punktów dziurawienia.

2. Po drugie, czy warto w podłodze zrobić w najniższych miejscach dziury z odkręcanymi zaślepkami? Myślę o zbieraniu się wody i wilgoci pod podłogą. Może takie odpływy byłyby dobre, jeśli nawet nie wody, to do przewietrzania, wpuszczania trochę świeżego powietrza pod podłogę?


Kiedyś gdzieś widziałem pomysłowo zdobioną platformę/ bagażnik na rowery w zapiekance. Światła i tablica były zamocowane na tej platformie, a ona sama była wysuwana tyko do przewożenia rowerów. W stanie spoczynku(złożona) światła jak i tablica znajdowały się w tych samych miejscach co "normalnie"

Tak, warto zrobić 4 otwory w okolicach nadkoli, o ile już ich nie masz.

Awatar użytkownika
Miron EZD
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2060
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: Minimalistycznie

Postautor: Miron EZD » poniedziałek, 8 sty 2018, 18:57

Murano pisze:Jest coś takiego jak belka oświetleniowa z miejscem na tablicę. Na awaryjne przejazdy się nada ale jeździć z tym cały czas.... słabo.

Popieram, ja takie coś stworzyłem na szybko, bo oryginalne światła były niesprawne :lol:
FKN1.jpg

StaryDziad
Posty: 64
Rejestracja: czwartek, 21 gru 2017, 12:43

Re: Minimalistycznie

Postautor: StaryDziad » wtorek, 9 sty 2018, 08:09

Jak to jest z naciskiem na hak. Wszędzie czytam, że 50 kg. Ale w instrukcji do n126e przeczytałem dzisiaj, że nacisk na hak ma wynosić 15-30 daN, czyli do 30kg.
To jak będzie lepiej?

StaryDziad
Posty: 64
Rejestracja: czwartek, 21 gru 2017, 12:43

Re: Minimalistycznie

Postautor: StaryDziad » poniedziałek, 15 sty 2018, 10:38

Widzę, że kwestia nacisku na hak jest problematyczna, ale ok, zostawiam to na później.

Na razie zabrałem się za powłokę zewnętrzną. Oderwałem listwy aluminiowe. Oderwałem, bo odkręcić oczywiście się nie dało. Nie wiem, ale przykręcanie tych listew wkrętami to jakiś kiepski pomysł. Nie można było zastosować w fabryce jakiś taśm dwustronnych?

Listew tych nie będę wcale montował. W zamian, po wyszpachlowaniu dziur, namaluję pasek białym czy szarym barankiem w spray-u do konserwacji podwozia lub czymś podobnym elastycznym. Chodzi o zabezpieczenie ewentualnych mikropęknięć pomiędzy laminatem skorupy a szpachlą. Myślę, że taki baranek będzie odpowiedni do tego celu.

Zobaczcie jaki badziew pod listwą zastałem:
pod-listwa1.jpg

pod-listwa2.jpg

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Minimalistycznie

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 15 sty 2018, 11:36

StaryDziad pisze:Widzę, że kwestia nacisku na hak jest problematyczna, ale ok, zostawiam to na później.

Nie jest problematyczna, po prostu na forum wystarczająco dużo było już o tym napisane :)
Mniej niż 30kg bym nie zaryzykował. Lepiej gdy jest trochę za dużo niż odwrotnie.
StaryDziad pisze:Oderwałem listwy aluminiowe. Oderwałem, bo odkręcić oczywiście się nie dało.

Nic nowego, każdy z tym walczył. Odrywanie na siłę to kiepski pomysł, jedyna metoda to rozwiercenie.
StaryDziad pisze:Nie wiem, ale przykręcanie tych listew wkrętami to jakiś kiepski pomysł. Nie można było zastosować w fabryce jakiś taśm dwustronnych?

Listwy mocowane są na śruby a nie na wkręty ;) Jest to bardzo dobry sposób montażu. Alternatywnie mogą być nity. Taśmę dwustronną przemilczę.
StaryDziad pisze:Listew tych nie będę wcale montował. W zamian, po wyszpachlowaniu dziur, namaluję pasek białym czy szarym barankiem w spray-u do konserwacji podwozia lub czymś podobnym elastycznym. Chodzi o zabezpieczenie ewentualnych mikropęknięć pomiędzy laminatem skorupy a szpachlą. Myślę, że taki baranek będzie odpowiedni do tego celu.

Sposób który opisałeś jest do niczego. Szpachlówka popęka bo buda pracuje. To są miejsca łączenia elementów skorupy więc nie ma mocnych. Jeśli już nie chcesz montować listew to udaj się do firmy zajmującej się laminatami. Zasmerfują łączenia w taki sposób, że nie będzie nic widać i będzie to trwale i porządnie zrobione. Niestety nie będzie minimalistycznie jeśli chodzi o koszty.
StaryDziad pisze:Ok, tu już może za dużo kombinuję. :-)

Kombinujesz i to strasznie. Szkoda przyczepy na takie i inne eksperymenty.

StaryDziad
Posty: 64
Rejestracja: czwartek, 21 gru 2017, 12:43

Re: Minimalistycznie

Postautor: StaryDziad » poniedziałek, 15 sty 2018, 12:08

Z tym naciskiem na hak, to wszędzie mówi się, że 50 kg. Ale w poniższym artykule jest mowa o 15-30 kg. Różnica 25 kg jest chyba istotna, stąd moje pytanie. Wiem, i tak muszę sprawdzić doświadczalnie z jakim obciążeniem buda będzie się najlepiej prowadzić.
http://fanklub-niewiadowek.com/niewiado ... ukcje.html
4.1. Rozłożenie i zabezpieczenie ładunku
Ładunek przewożony w przyczepie powinien być zabezpieczony przed przesuwaniem i rozłożony tak, aby koła były jednakowo obciążone. Przedmioty ciężkie należy umieszczać blisko osi kół. W prawidłowo załadowanej przyczepie nacisk zaczepu na kulę haka winien wynosić 15-30 daN. Bagaże małe objętościowo a ciężkie, zaleca się przewozić w bagażniku samochodu. Rezultatem błędnego rozłożenia ładunku może być "wężykowanie" przyczepy, które prowadzi do poślizgu zestawu samochód-przyczepa.


Co do listew, to co złego w samochodowej taśmie dwustronnej? A różne listwy i elementy w nowoczesnych samochodach to na co są mocowane jeśli nie na taśmy dwustronne?
W każdym bądź razie listew nie zamocuję ponownie, tylko dam na łączeniu elastyczną powłokę z baranka do podwozi lub podobnej masy.

Wybaczcie, kombinuję i będę kombinował. :-) Zrobię wszystko tylko tak, żeby wyjechać bezpiecznie w pierwszą podróż i ocenić, czy kempingowanie jest dla nas. Czy szpachla trochę popęka, czy nie to małe piwo. Na eksperymenty przyczepy mi nie szkoda - to tylko przedmiot, taki mocniejszy namiot na kółkach i nie podchodzę do tego z pietyzmem. W razie czego, gdy okaże się, że taka forma wypoczynku nam odpowiada zrobi się wszystko lepiej w odpowiedzi na potrzeby, które wyjdą w praniu. :-)

Mam nadzieję, że nie zabrzmiałem arogancko, że udzielacie mi dobrych porad, a ja i tak swoje. Nieraz dobra rada znajdzie swoją rację w późniejszym momencie układanki. :-)

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7014
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Minimalistycznie

Postautor: Murano » poniedziałek, 15 sty 2018, 12:57

Pewne rozwiązania mają swój cel.
Listwy są mocowane śrubami po to, aby podczas wietrznej pogody twój przedsionek nie odfrunął razem z listwą...
Jeżeli uważasz, że przyczepą typu n126 jest lepsza wersją namiotu to pominąłeś jedno ogniwo w tym łańcuchu a mianowicie przyczepę namiotową.
Tam nie masz problemów z listwami, śrubkami, laminatem, szybami, tapicerką, izolacją, oświetleniem i innymi.
Może to właśnie to czego szukasz. Minimalistycznie....


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości