Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

O.. Naal zwrócił uwagę na ważną rzecz.
Korona z górnych półek i szafek faktycznie spina i usztywnia skorupę a w połączeniu z szafą daje dość solidną konstrukcję.

Powiem tak - często taki minimalistyczny remont (i nie dotyczy to tylko przyczepy, ale też blacharki w samochodzie, remontu mieszkania, etc) jest najtrudniej zrobić. Bo nie wiadomo w którym momencie się zatrzymać, zrobisz jedno, to drugie aż się prosi, żeby też ogarnąć. No i tamtego nie zostawisz, na krzywe nie pomalujesz, etc, etc. Ja przynajmniej tak mam Robię taki minimalistyczny remont już ponad rok, trochę mnie usprawiedliwia to, że mogę poświęcić na to kilkanaście godzin w miesiącu, ale w kółko coś nowego wychodzi...

Na razie przekonałem się jednak do zrobienia bakist pod łóżka z płyty osb 12mm. Najpierw myślałem tylko o zastosowaniu dużych plastikowych pojemników (takich jak na bieliznę) i na nie płytę pod materac, ale jednak dużo na tym bym nie zyskał. Nie wyglądałoby to dobrze i trudno byłoby to dobrze unieruchomić.
Pytanie, czy ściankę bakisty przyklejać jakoś do skorupy czy wystarczy przykręcić całość tylko do podłogi? Jak to jest w oryginale?

W oryginale bakista ma 2 ścianki i szkielet z listewek.
Tam gdzie jest ścianą lub szafa, szafka to nie ma ścianek.

StaryDziad pisze:Pytanie, czy ściankę bakisty przyklejać jakoś do skorupy czy wystarczy przykręcić całość tylko do podłogi?

Bakisty powinny być mocowane wyłącznie do podłogi bo buda pracuje podczas jazdy a wiadomo czym to grozi. Mocujesz do płyty podłogowej i to wystarczy.

W zapiekance tak wyglądają bakisty (tutaj jest już jednak wzmocniona przeze mnie bo zbyt licha się wydawała )

RAFALSKI pisze:Pytanie, czy ściankę bakisty przyklejać jakoś do skorupy czy wystarczy przykręcić całość tylko do podłogi?

Bakisty powinny być mocowane wyłącznie do podłogi bo buda pracuje podczas jazdy a wiadomo czym to grozi. Mocujesz do płyty podłogowej i to wystarczy.

A szafa nie jest na całej wysokości mocowana do ściany?
Orientuje się ktoś, jak jest oryginalnie opracowane mocowanie pomieszczenia łazienkowego w nowych zapiekankach? Ewentualnie jak w ence jest wygrodzone pomieszczenie łazienkowe? Do czego mocowane są ścianki?

Zielony pisze:A szafa nie jest na całej wysokości mocowana do ściany?

Jest i właśnie bywały przypadki urwanych wkrętów i tak dalej, sam tak miałem. Tak też jest mocowana szafka kuchenna. Ściany przyczepy naprawdę pracują w czasie jazdy i przykręcenie mebla na sztywno jednocześnie do podłogi i do ściany to nie najlepszy pomysł.
O ile wysoką szafę trzeba jakoś przymocować to już bakisty tego nie wymagają więc lepiej nie kombinować.

Myślę po prostu o skrzynce z czterech ścianek płyty i kantówki w rogach, ewentualnie wzmocnionej pośrodku. To chyba wystarczy zważywszy, że jak patrzę na proste łóżka np. z ikei to też jest to tylko rama z desek i nogi.
Ale dobrze wiedzieć, że nie należy mocować do ściany.

Odpuść ściany, których nie widać. Zastąp je sama kantówką. Masa -50%

Ok, na razie skorupa została zdjęta z ramy i załadowana do garażu gdzie na spokojnie mogę działać w ciepłym i suchym miejscu.
Przyczepa była wyklejona od środka styropianem 3cm, ale mam zamiar zerwać stary styropian i wkleić ponownie, ale o grubości 1cm, aby nie zabierać za dużo miejsca.
Zauważyłem, że pod styropianem skorupka była miejscami wilgotna. Nie wiem, czy od przeciekania czy to jakaś forma osadzania się rosy wynikająca z braku przewiewu. Styropian był klejony pianką montażową dość szczelnie.

Mam zamiar przykleić najpierw żywicą wzdłuż przyczepki małą listwę w odległości 1m od górnej listwy na półkę, aby pomiędzy nie wkładać po prostu luźno płyty styropianu, aby był pod nimi przewiew. Na styropian chcę wyłożyć wszystko 4mm płytami z poliwęglanu komorowego, a płyty na koniec okleić tapetą. W ten sposób mogę uzyskać lekkie, proste ściany.

Kolego zrobisz jak uważasz za słuszne...
Ale zobacz ile roboty, materiału i powierzchni stracisz. Sumując grubość dwuch ścian, kleju, styropianu, paneli i tapety stracisz ok 5 cm na szerokości i tyle samo na długości.
Nie wspomnę o kosztach....bo do każdej warstwy musisz mieć klej.
Niestety prostowanie niewiadówek jest słabym pomysłem z racji na kształt. Są zaokrąglone i tyle! Nie zmienisz tego.
Widziałem już kilka wnętrz z "boazerią" i żadna, podkreślam...żadna nie wyglądała estetycznie.
Jeżeli chcesz proste ściany to kup zgniłka za grosze i tam będzie nawet konieczne aby wymienić listwy, styropian i tapetę.
Narobisz się, nakleisz, a efektu nie będzie.
Wilgoć pod styropianem wzięła się z punktu rosy, który wypadł akurat między warstwami.
Klubowicze, którzy kleili ekrany zagrzejnikowe szczelnie i na to najtańszą remontówkę tego problemu nie mają. Posłuchaj i nie kombinuj!
Poniżej zdjęcie mojej przyczepy zrobione tydzień temu. Temperatura -4 na zewnątrz, w środku +20.
Oceń sam....

Ok. Może rzeczywiście przesadzam z tymi moimi pomysłami, bo miało być przecież minimalistycznie.
Trzeba się jeszcze zastanowić - do wiosny daleko na szczęście.
Edit:
Rozważam jeszcze użycie takiego materiału, bo denerwują mnie te wszechobecne, ponure szare wykładziny.
http://allegro.pl/mata-edukacyjna-duza- ... c4e546eeb0

Remontówka występuje w kilkunastu kolorach więc mając odrobinę fantazji można zrobić całkiem fajną kolorową budkę.
https://allegro.pl/listing?string=wyk%C ... u-1-3-1003
Poza tym można zrezygnować z remontówki na rzecz grubej wykładziny dywanowej, a tej wybór jest już naprawdę duży. Przy normalnej wykładzinie można się też pokusić o rezygnację z ekranów.

Ok, na razie mam jeszcze problemiki innego rodzaju.
1. Ponieważ do uszczelniania i malowania skorupy będę odkręcał światła i tablicę, pomyślałem czy nie przymontować ich do ramy, zamiast na nadwoziu. Ktoś kiedyś takie coś zrobił?
Byłoby to dobre do przejechania samą ramą po drogach publicznych i skorupka też miałaby mniej punktów dziurawienia.

2. Po drugie, czy warto w podłodze zrobić w najniższych miejscach dziury z odkręcanymi zaślepkami? Myślę o zbieraniu się wody i wilgoci pod podłogą. Może takie odpływy byłyby dobre, jeśli nawet nie wody, to do przewietrzania, wpuszczania trochę świeżego powietrza pod podłogę?

StaryDziad pisze:1. Ponieważ do uszczelniania i malowania skorupy będę odkręcał światła i tablicę, pomyślałem czy nie przymontować ich do ramy, zamiast na nadwoziu. Ktoś kiedyś takie coś zrobił?
Byłoby to dobre do przejechania samą ramą po drogach publicznych i skorupka też miałaby mniej punktów dziurawienia.

Im światła niżej, tym gorzej widoczne. Jednocześnie masz przepisy mówiące wyraźnie o miejscach montażu poszczególnych świateł, np. dla kierunkowskazów tylnych nie mogą być one niżej niż 350mm od ziemi. Nie wiem jak to ma się do realnej wysokości ramy - sprawdź

StaryDziad pisze:2. Po drugie, czy warto w podłodze zrobić w najniższych miejscach dziury z odkręcanymi zaślepkami? Myślę o zbieraniu się wody i wilgoci pod podłogą. Może takie odpływy byłyby dobre, jeśli nawet nie wody, to do przewietrzania, wpuszczania trochę świIżego powietrza pod podłogę?

Warto, zawsze coś spłynie, jak już będzie w środku. U mnie będą na stałe otwory, nawet bez zaślepek (przynajmniej tak obecnie myślę).