Minimalistycznie v.2

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
Luca
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 7 sie 2010, 20:11
Lokalizacja: KIELCE prawie

Re: Minimalistycznie v.2

Postautor: Luca » piątek, 9 lut 2018, 12:27

Murano pisze:O ile wszystkie poprzednie pomysły są niezbyt mądre to ostatni jest kompletnie idiotyczny.
Załoga Naal prawie straciła życie przez komin spalin w ścianie bocznej/tylnej gdzie spaliny przez okno dostają się do środka.
Poczytaj tutaj:
http://fanklub-niewiadowek.com/forum/vi ... rzestrodze
Kolego odpuść proszę te szalone pomysły bo to już zaczyna nie być śmieszne tylko straszne...


Pozwolisz, że nie zgodzę się, bo wbrew pozorom odprowadzenie gorących spalin szczelną rurą, nawet przez całą długość przyczepki jest bezpieczniejsze niż rozwiązanie z Trumą. Oczywiście pod warunkiem, że będzie 100% szczelności, będzie sprawne zabezpieczenie gdy płomień zgaśnie i nie będzie przekraczana temperatura graniczna przy której zacznie się coś palić, topić czy dymić.
- po pierwsze palenisko jest na zewnątrz przyczepki a co za tym idzie nie trzeba doprowadzać niebezpiecznego gazu do mieszkalnego środka
- po drugie awaria zabezpieczenia zgaszonego płomienia na zewnątrz czy też nieszczelności gazu nie jest tak groźna w skutkach jak w środku.
- po trzecie w przypadku takim jak miał naal, gdy wylot spalin został oblodzony to czad nie gromadzi się wewnątrz przyczepki, tylko na zewnątrz w miejscu zasysania powietrza do spalania i rozchodzi się w powietrzu. Ludzie wewnątrz są bezpieczni.

Głównym minusem rozwiązania tego z gorącą rurą przez całą długość przyczepki to będzie znacznie niższa sprawność niż Trumy. Żeby uzyskać taką samą temperaturę w środku przyczepki trzeba będzie znacznie więcej gazu spalić.

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7014
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Minimalistycznie v.2

Postautor: Murano » piątek, 9 lut 2018, 12:47

A czy kolega zna zasadę działania Trumy?
O ile mnie pamięć nie myli to Truma działa na zasadzie ZAMKNIĘTEJ KOMORY SPALANIA. I o ile w trumie spaliny są odprowadzane podwójną rurą dla bezpieczeństwa a ciepło jest odzyskiwane w radiatorze o tyle Ty i autor postu chcecie promować odzyskiwanie ciepła z komina, czyli bez izolacji i zabezpieczenia?
Nie przekonacie mnie....

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Minimalistycznie v.2

Postautor: RAFALSKI » piątek, 9 lut 2018, 13:16

Luca pisze:gdy wylot spalin został oblodzony to czad nie gromadzi się wewnątrz przyczepki,

Cały, kompletny wylot spalin Trumy jest szczelny i nie ma możliwości żeby czad dostał się do wnętrza. Nawet jeśli zatkany zostanie wylot spalin, co zresztą jest niemal niemożliwe, gdy mowa o oryginalnym kominku.
Jedynie bardzo intensywny i gęsty opad śniegu mógłby spowodować zatkanie ale w takich warunkach stosuje się dedykowaną przedłużkę i większy daszek kominka. Wtedy nie ma możliwości żeby go zasypało.
Luca pisze:niebezpiecznego gazu

Wbrew pozorom gaz jest stosunkowo bezpieczny, bezpieczniejszy od elektryki. Nie będę rozwijał tematu bo o tym jest osobny wątek na forum.

Awatar użytkownika
Luca
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 7 sie 2010, 20:11
Lokalizacja: KIELCE prawie

Re: Minimalistycznie v.2

Postautor: Luca » piątek, 9 lut 2018, 14:55

Murano pisze:O ile mnie pamięć nie myli to Truma działa na zasadzie ZAMKNIĘTEJ KOMORY SPALANIA.

No to proszę o wyjaśnienie skąd czad wewnątrz przyczepki przy niedrożnym kominie?

Murano pisze: o tyle Ty i autor postu chcecie promować odzyskiwanie ciepła z komina, czyli bez izolacji i zabezpieczenia?

Wszystko zależy z czego ten komin będzie wykonany i jaka będzie jego trwałość. Taka ciągniona rura z nierdzewki na pewno skutecznie odizoluje wnętrze przyczepki od spalin.
Bardziej spokojnie spałbym z taką rurą niż z wężami, wypełnionymi gazem ;)

Murano pisze:
Nie przekonacie mnie....

Gdybyś napisał nie przekonaliście mnie to można by coś jeszcze podyskutować, ale jak stwierdzasz ,,Nie przekonacie mnie..." no to klamka i tak już zapadła i wszelkie argumenty są bezsensowne.

Mnie osobiście najbardziej ucieszyłoby rozwiązanie w stylu gaz z piecem i kominem na zewnątrz a w środku tylko cieplutka nagrzewnica. Wtedy spałbym najspokojniej.

Awatar użytkownika
Luca
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 7 sie 2010, 20:11
Lokalizacja: KIELCE prawie

Re: Minimalistycznie v.2

Postautor: Luca » piątek, 9 lut 2018, 15:10

RAFALSKI pisze:Cały, kompletny wylot spalin Trumy jest szczelny i nie ma możliwości żeby czad dostał się do wnętrza. Nawet jeśli zatkany zostanie wylot spalin, co zresztą jest niemal niemożliwe, gdy mowa o oryginalnym kominku.

No właśnie gdzie gazy znajdą ujście, gdy zostanie zatkany wylot spalin?

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7014
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Minimalistycznie v.2

Postautor: Murano » piątek, 9 lut 2018, 17:10

Luca pisze:
Murano pisze:O ile mnie pamięć nie myli to Truma działa na zasadzie ZAMKNIĘTEJ KOMORY SPALANIA.

No to proszę o wyjaśnienie skąd czad wewnątrz przyczepki przy niedrożnym kominie?



A ze słabego wykonania niezgodnie ze sztuką. Truma ma autorski i sprawdzony system połączeń, rozprowadzania ciepła i odprowadzania spalin. Cały współczesny świat karawaningowy montuje ten sprzęt do nowych przyczep i kamperów a tutaj szuka się na siłę dziwnych rozwiązań. Obym się mylił i życzę wszystkim aby odkryli Amerykę raz jeszcze natomiast osobiście zostanę przy firmowych i sprawdzonych rozwiązaniach. Dodatkowo każdy myślący użytkownik zaopatruje się w odpowiednie czujniki monitorujące stan powietrza w przyczepie.
Obawiam się w tym momencie o tych, którzy chcą zaoszczędzić na instalacji grzewczej... Nie zapytam czy planują inwestycję w bezpieczeństwo.
Pozdrawiam! :-)

Awatar użytkownika
Drednot
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 658
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2015, 02:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Minimalistycznie v.2

Postautor: Drednot » piątek, 9 lut 2018, 20:21

RAFALSKI pisze:Cały, kompletny wylot spalin Trumy jest szczelny i nie ma możliwości


Ale jak to? A uszczelka o-ring ? Przecież jeżeli tak bardzo się zwraca uwagę na to by była w dobrym stanie i bezwzględnie zakazuje się użycia jej ponownie (trzeba założyć nową) to chyba dlatego że takie ryzyko jednak istnieje?
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10868
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Minimalistycznie v.2

Postautor: reflexes » sobota, 10 lut 2018, 17:27

Drednot pisze:[...] to chyba dlatego że takie ryzyko jednak istnieje?

Istnieje jeżeli chcesz zaoszczędzić parenaście złotych i nie zastosować się do zaleceń producenta żeby ją za każdym razem przy demontażu komina wymienić.
Wracając do tej rury przez całą przyczepę to ja mam do Was jedno pytanie. Ma ktoś z Was piecyk wolnostojący typu kozę w domu? Ja mam i wiem jaka potrafi być gorąca rura kominową jak w niej napalę. Nigdy w życiu nie chciałbym mieć takiej rury przez cała przyczepę. Efektywne to może i by było ale na pewno nie bezpieczne. Truma jest bardzo mądrym urządzeniem. Płomień pali się poza środowiskiem wewnętrznym przyczepy, gdy zapcha się komin płomień powinien się zadusić (ktoś to nawet na forum testował), a jak go zdmuchnie to termopara odetnie dopływ gazu. Zapchanego komina jeszcze nie miałem ale ogień zdmuchnęło mi już kilka razy i nic się nie zdarzyło. Do tego czujnik gazu i czadu i wio, żyć nie umierać :lol: .
Każde urządzenie elektryczne, gazowe i nie tylko może nas zabić, to trzeba sobie powiedzieć uczciwie ale tylko wtedy gdy korzysta się z uszkodzonego lub niezgodnie z przeznaczeniem. Na obronę trumy najlepszy argument już tu padł. Od kilkudziesięciu lat jest ona montowana w praktycznie wszystkich zachodnich przyczepach i kamperach i do dzisiaj nikt nie wymyślił nic lepszego i mądrzejszego, bo to jest naprawdę bezpieczny sprzęt. W domach też ludzie ulegają zaczadzeniu ale jaki to jest promil w stosunku do wszystkich grzejących się gazem? Podejrzewam, że minimalny.
Mówię to ja, ten co bał się gazu w budzie jak ognia, a dzisiaj praktycznie rzadko korzysta z czegokolwiek innego (czytaj 230V).

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2567
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Minimalistycznie v.2

Postautor: tantalos » sobota, 10 lut 2018, 21:21

reflexes pisze:... gdy zapcha się komin płomień powinien się zadusić (ktoś to nawet na forum testował),.

Ja testowałem.Zatkałem komin szmatą i płomień zgasł -włączył się automatyczny iskrownik.

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10868
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Minimalistycznie v.2

Postautor: reflexes » sobota, 10 lut 2018, 21:44

No przecież wiedziałem tylko zapomniałem. Potwierdza się więc, że jeżeli śnieg zasypie komin to może nam co najwyżej zmarznąć tyłek. Truma to naprawdę dobrze przemyślane urządzenie.

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Minimalistycznie v.2

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 12 lut 2018, 11:42

Trochę mnie nie było.
Luca pisze:
RAFALSKI pisze:Cały, kompletny wylot spalin Trumy jest szczelny i nie ma możliwości żeby czad dostał się do wnętrza. Nawet jeśli zatkany zostanie wylot spalin, co zresztą jest niemal niemożliwe, gdy mowa o oryginalnym kominku.

No właśnie gdzie gazy znajdą ujście, gdy zostanie zatkany wylot spalin?

Komora spalania pieca wraz z rurą kominową tworzy szczelną, odizolowaną od wnętrza przyczepy przestrzeń. Są tylko dwa otwory, wlot i wylot a żaden z nich nie znajduje się wewnątrz budki. Jeden to czerpnia powietrza która zasysa je spod przyczepy a drugi to wylot spalin np. nad dachem.
Odpowiedź na pytanie jest prosta. Jeżeli zatkasz wylot spalin, cofka możliwa jest jedynie pod przyczepę.
Prób nie robiłem ale zatkanie wylotu spowoduje zduszenie płomienia. Potwierdza to kolega:
tantalos pisze:Ja testowałem.Zatkałem komin szmatą i płomień zgasł -włączył się automatyczny iskrownik.

Drednot pisze:
RAFALSKI pisze:Cały, kompletny wylot spalin Trumy jest szczelny i nie ma możliwości


Ale jak to? A uszczelka o-ring ? Przecież jeżeli tak bardzo się zwraca uwagę na to by była w dobrym stanie i bezwzględnie zakazuje się użycia jej ponownie (trzeba założyć nową) to chyba dlatego że takie ryzyko jednak istnieje?

Pisząc, że nie ma możliwości mam na myśli urządzenie sprawne technicznie a więc mające ten słynny o-ring na swoim miejscu i w dobrym stanie. To samo tyczy się rury i kominka. Uszczelnienie rury z korpusem pieca za pomocą o-ringa jest bardzo dobre i NIE jest ryzykowne.
Odnośnie ryzyka to całe nasze życie, wszystkie wykonywane czynności to jedno wielkie ryzyko ;) Uwagę na ten o-ring zwraca się dlatego, żeby ludzie nie kombinowali tylko postępowali zgodnie z zaleceniami producenta. Trzeba to w kółko powtarzać żeby nikomu nie wpadły do głowy głupie pomysły w stylu zastąpienia dedykowanej uszczelki inną, podobną albo uszczelnienia jakimiś pakułami, kitem lub innym mazidłem. Pomysłowość "druciarzy" jest nieskończona więc trzeba propagować rozwiązania zgodne ze sztuką i stąd to całe trajkotanie o uszczelce.

Awatar użytkownika
Luca
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 7 sie 2010, 20:11
Lokalizacja: KIELCE prawie

Re: Minimalistycznie v.2

Postautor: Luca » wtorek, 13 lut 2018, 12:36

W sumie fajny temat wyszedł.
Dzięki za cenną wymianę zdań :)

Awatar użytkownika
Drednot
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 658
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2015, 02:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Minimalistycznie v.2

Postautor: Drednot » wtorek, 13 lut 2018, 22:46

RAFALSKI pisze:Pisząc, że nie ma możliwości mam na myśli urządzenie sprawne technicznie a więc mające ten słynny o-ring na swoim miejscu i w dobrym stanie. To samo tyczy się rury i kominka.


Przepraszam że się czepiam ale wydaje mi się że cała masa wypadków zaistniała przez to, że jakieś urządzenie które miało być sprawne techniczne nim nie było. W sensie że jest to dosyć oczywiste stwierdzenie i uniwersalne (nie tylko pasujące do naszego tematu Trumy) że jak wszystko będzie ok... to będzie ok. Takie masło maślane trochę ;)
Wydaje mi się że kolegom którzy podważają "bezpieczność" Trumy chodziło właśnie o to - że nie jest ona bezwzględnie bezpieczna (czy w ogóle istnieje takie urządzenie które jest bezwzględnie techniczne?) tylko, że może zaistnieć taka sytuacja - czy to z powodu zaniedbania, czy to z powodu starości, czy też innego powodu którego nie potrafimy przewidzieć - że urządzenie przestanie być sprawne techniczne... a wtedy mogą być kłopoty.
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10868
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Minimalistycznie v.2

Postautor: reflexes » środa, 14 lut 2018, 07:15

I po to właśnie mamy w przyczepach pomontowane czujniki czadu i gazu. Tak to kolejne urządzenie które może się zepsuć ale trzeba by mieć wyjątkowego pecha żeby padła truma i czujnik w tym samym czasie. Nie popadajmy w paranoję, bo wrócimy do czasów gdy z dzidą i jajkami przykrytymi liściem rabarbaru lataliśmy po drzewach :lol: .

Awatar użytkownika
popiolekpolska
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 464
Rejestracja: piątek, 1 lip 2016, 00:47
Lokalizacja: Czeladź

Re: Minimalistycznie v.2

Postautor: popiolekpolska » środa, 14 lut 2018, 09:22

Jak nie ufacie kominowi trumy to carvera proponuje on ma komin pod przyczepą. :D Jest jeszcze opcja z piecem poza wnętrzem to webasto Air Top nadmuch lub Termo Top wodne tylko bańka z paliwem potrzebna.
N126e 1983
N126n 1988 -ex
N132L 1984


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości