Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Bo to prawdopodobnie wynalazek użytkowników a nie fabryczny mod. Coś jak nasze ekrany zagrzejnikowe .

naal pisze:Ja bym dał spokój z ocynkiem. Bardzo dużo z tym zachodu mimo iż strasznie drogo nie wyjdzie. Proponuję porządnie oczyścić i użyć cynk w sprayu.

P.S. Edytuj posty bo moderatorzy nie śpią

Hm, ten cynk w sprayu wydaje się bardzo dobrym pomysłem! Myślicie żeby machnąć nim tylko to zardzewiałe czy całą ramę po wyczyszczeniu też?
Będzie się to trzymało na ocynku? Chyba powinno?

Jeśli rama jest ok to nie malowałbym jej tylko elementy nieocynkowane. Zachodzi ryzyko, że może nie trzymać. Miałem tak podczas remontu towarówki. Samo w sobie nie odpadało ale już po jakimś obtarciu łatwo odpadał
Elementy pordzewiałe proponuję po wstępnym oczyszczeniu potraktować Fosolem. Bardzo fajnie wytrawia pozostałości rdzy zwłaszcza w miejscach mniej dostępnych.

No to lecimy dalej
Matura przesunięta o 2 miesiące to można sobie trochę pozwolić

Skorupa zdjęta z ramy. W ramie to co było zardzewiałe zostało wyczyszczone szczotką drucianą, potraktowane Fosolem, jeszcze raz wyczyszczone i pomalowane minią, a następnie srebrnym lakierem "Śnieżka"

Ze skorupy wymontowane wszystko, łącznie z drzwiami, oknami i dachem oraz profilami alu. Już teraz czuję błąd, że nie posegregowałem śrubek, no ale cóż.. będę się męczył przy składaniu.
Zacząłem usuwać starą farbę. Użyłem do tego środka, który widać na fotkach. Całkiem dobrze się spisuje, tylko trzeba go grubo nakładać. Ma przyjemną do aplikacji formę żelu.

Plan na najbliższy czas:
Skorupa:
- usunąć stary lakier ze skorupy
- obrócić na bok, ogarnąć podłogę i pomalować chlorokauczukiem
- obrócić skorupę do normalnej pozycji i zająć się ubytkami (rozwiercanie/rozszlifowanie, mata, żywica, szpachla i jechane)
- ogarnąć kufer

Rama:
- wyczyścić i pomalować oś
- skręcić ramę
- wyczyścić i pomalować zaczep

No cóż, praca wre

Rama wreszcie (raczej) skończona
Jeszcze tylko regeneracja podpór, dorobić uchwyt na koło i z głowy
Amory odświeżone, oś odświeżona a rama maźnięta sprayem do odnawiania ocynku Galva plus 2120. Powiem szczerze że wygląda obiecująco, nic się nie szczerbi, a błyszczy jak psu jajca Zobaczymy za rok!

Teraz przerwa, bo niedługo hura hura Matura!
Ale po maturze myślę, że tydzień dwa i robota będzie skończona, bo trzeba mieć czym jechać na wakacje... a może i mieszkać na studiach

A i zapomniałbym dodać że jest i lodówka!
Dometic RF60, wylicytowana za... 300zł bo ponoć uszkodzona. Nówka powystawowa, tylko coś ją trachło od góry i zawias skrzywiło, rozkręcone, wyklepane i wszystko działa, a od przodu panie... nawet folia na drzwiczkach!
Bez strat wojennych się nie obyło, palec lekko ucierpiał, ale to chyba niewiele w porównaniu do zysków

Maćko pisze:...
Dometic RF60, wylicytowana za... 300zł bo ponoć uszkodzona. Nówka powystawowa, tylko coś ją trachło od góry i zawias skrzywiło, rozkręcone, wyklepane i wszystko działa, a od przodu panie... nawet folia na drzwiczkach!

To Ci się trafiło; tylko pozazdrościć

Plan na dziś - dokończyć usuwać starą farbę i wyrównać łączenia laminatu.

Ładnie.

Cicho sza, cicho sza, ale praca wre!
Podpory praaaawie "zregenerowane" choć regeneracją bym tego nie nazwał bo wyklepać się zbytnio nie dawały , ale za to wyczyszczone i przemalowane (zobaczymy na ile będzie się to trzymać....) No i rozpoczynamy łatanie, próby z żywicą pierwsze zrobione na płaskim (wzmocnienie od środka miejsc gdzie są pajączki), teraz będzie anprobiren równania łączeń laminatu (żywica z włóknem od środka, a od zewnątrz włókno żywica i szlifowania) potem przewracamy na bok i robimy spód, a później...później to wam napiszę jak dotrę do tego etapu

Pytanie, panele okienne (ten biały laminat w środku) - można to wyrzucić i nie wpłynie na konstrukcję? (Oczywiście ramę okienną - drewno - zostawiając w spokoju)...bo jeśli te panele miały polepszać wygląd to średnio się to udało

Maćko pisze:Pytanie, panele okienne (ten biały laminat w środku) - można to wyrzucić i nie wpłynie na konstrukcję? (Oczywiście ramę okienną - drewno - zostawiając w spokoju)...bo jeśli te panele miały polepszać wygląd to srednio się to udało

Wystarczy okleić tapicerką i już nie straszą.

Tak, dokładnie; nie wywalaj ich. Potem większa kombinacja przy wykańczaniu. Tak jak oko pisze wystarczy okleić tapicerką i jest ok.

Bardziej mnie irytuje fakt, że nie mogę się dostać do zabunkrowanych śrub (a raczej ich resztek - rozwiercałem) od mocowania listw maskujących

Ale nie musisz tego rozwalać niestety trochę cierpliwości, młotek dłuto i wokół ramy okiennej pyk, pyk, zawsze jak trochę popęka, albo Cię poniesie możesz spokojnie laminatem naprawić jak będziesz oklejał tapicerką, no nawet nie musi być ładnie naprawione.

Szlifujemy w środku i czyścimy - będą wzmacniane od środka łączenia laminatu... ale następne czyszczenie robię już w kombinezonie malarskim, włókno dosłownie... wszędzie!