Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

czyli nasza walka z przyczepą...
eloziomwaw

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: eloziomwaw » wtorek, 11 lut 2020, 13:57

Samoogon pisze:Jest sztos, a te śruby zostawisz takie zardzewiałe?

Śruby od podpór? Nie są zardzewiałe, czyszczenie i smarowanie wystarczy, poza tym nie będę malować gwintu :-)

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7014
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: Murano » wtorek, 11 lut 2020, 15:07

Pomijając merytorykę postów po raz któryś zaczynasz zdania małą literą!
Pomimo wielu próśb z naszej strony uparcie robisz po swojemu.
To ostatnie (nieformalne) ostrzeżenie. Jeśli jeszcze raz zaczniesz zdanie od małej litery sięgamy po inne "motywatory".

eloziomwaw

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: eloziomwaw » wtorek, 11 lut 2020, 16:07

Murano pisze:Pomijając merytorykę postów po raz któryś zaczynasz zdania małą literą!
Pomimo wielu próśb z naszej strony uparcie robisz po swojemu.
To ostatnie (nieformalne) ostrzeżenie. Jeśli jeszcze raz zaczniesz zdanie od małej litery sięgamy po inne "motywatory".


Nie kumam po co taka spina o to czy ktoś zaczyna zdanie z małej czy dużej litery, to forum a nie matura z polskiego...

Samoogon

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: Samoogon » wtorek, 11 lut 2020, 16:12

Tekst rodem z facebooka :)
Kurtura wymaga, szacunek do reszty współplemienców, że o regulaminie nie wspomnę.

eloziomwaw

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: eloziomwaw » wtorek, 11 lut 2020, 16:18

Samoogon pisze:Tekst rodem z facebooka :)
Kurtura wymaga, szacunek do reszty współplemienców, że o regulaminie nie wspomnę.


Luz, niech będzie, będę pisać z dużej.

eloziomwaw

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: eloziomwaw » wtorek, 11 lut 2020, 16:59

Oddałem na przegląd urządzenie najazdowe z zaczepem AL-KO ze stabilizatorem, jeśli jest w marnym stanie to naprawa może być nieopłacalna. Mam pytanie, jak ogromna jest różnica jeśli zainstalowałbym zwykły zaczep bez hamulca?
Vectra C kombi waży 1600 kg. jak ma to jakieś znaczenie.

Awatar użytkownika
Miron EZD
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2060
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: Miron EZD » wtorek, 11 lut 2020, 17:03

Zobacz w DR jaką przyczepę możesz holować bez hamulca.
Chodzi o DMC .
Zresztą bez hamulca nie polecam.

Samoogon

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: Samoogon » wtorek, 11 lut 2020, 17:04

Pomijając kwestie bezpieczeństwa i zdrowy rozsądek(sic) to sprawdź ile twój samochód może ciągnąć na haku bez hamulca. Te dane są w dowodzie auta, pozycja O1 i O2 o ile mnie pamięć nie myli..
O Mirek mnie ubiegł :)

Awatar użytkownika
oko
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 2169
Rejestracja: poniedziałek, 20 cze 2016, 11:03
Lokalizacja: Gliwice

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: oko » wtorek, 11 lut 2020, 17:39

eloziomwaw pisze: Mam pytanie, jak ogromna jest różnica jeśli zainstalowałbym zwykły zaczep bez hamulca?
Vectra C kombi waży 1600 kg. jak ma to jakieś znaczenie.

Waga auta nie ma tu nic do rzeczy. O ile w zapiekance brak hamulca mi nie przeszkadza, to Enki bez hamulca bym chyba nie zapiął na hak. Tym bardziej, że w Ence był wyposażeniem seryjnym.
OCZY :shock: Team
Nie dla nas "All inclusive". Wolimy "nonexclusive".

kilometry/nocki w n126e
12311/93

eloziomwaw

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: eloziomwaw » wtorek, 11 lut 2020, 17:43

Czyli niebezpiecznie i różnica diametralna. Najwyżej kupię nowy zestaw ale już bez stabilizatora bo to ponad 1k. kosi.

Samoogon

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: Samoogon » wtorek, 11 lut 2020, 18:40

Zaraz zaraz, ty pytasz o UN czy o sam zaczep, bo już nie wiem. Jedno i drugie to osobne komponenty i co masz zużyte? Oba? Bo jeśli stabilizator się nadaje możesz go zamontować w nowym UN jeśli też do regeneracji to koszt nieduży (AL-KO 1300 to coś koło 120 cebulionów za nowe okładziny)

eloziomwaw

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: eloziomwaw » wtorek, 11 lut 2020, 18:44

Samoogon pisze:Zaraz zaraz, ty pytasz o UN czy o sam zaczep, bo już nie wiem. Jedno i drugie to osobne komponenty i co masz zużyte? oba? Bo jeśli stabilizator się nadaje możesz go zamontować w nowym UN jeśli też do regeneracji to koszt nieduży(Alko 1300 to coś koło 120 cebulionów za nowe okładziny)


Wiem że to oddzielne elementy, bardziej chciałem zapytać czy bez hamulca jest możliwa jazda, w końcu przyczepa lekka to hamulec nie obowiązkowy.

Samoogon

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: Samoogon » wtorek, 11 lut 2020, 18:48

Lekka to ona tylko w papierach ;) takie życie.
Nikt Ci tu nie napisze żebyś odkręcał, sam musisz zdecydować czy ważniejsze bezpieczeństwo i spokojne sumienie czy parę złotych.
Oczywiście jeśli w dowodzie jest ok, to ile ma Vectra C bez hamulca?

eloziomwaw

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: eloziomwaw » wtorek, 11 lut 2020, 19:12

VC nie mam pod reka dowodu ale jade wlasnie Seatem Alhambra, bez hamulca 700 kg. z 1500, VC pewnie podobnie trochę większe wartości bo auto lżejsze trochę. Zresztą nie ważne, bezpieczeństwo najważniejsze.

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2567
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: tantalos » wtorek, 11 lut 2020, 20:34

VC bez hamulca 645kg.


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości