Wciąż Tu jestem. Trochę wszystko zwolniło przez oczekiwanie na graty ale najważniejsze już są. Wczoraj odebrana rama, okna, tona uszczelek i plastiku. Gdzieś z tyłu głowy tłukło mi się, że nowe okna nie do końca współgrają ze starą listwą zawiasową ale usłyszałem, że będzie git - nikt nie zgłaszał problemów. Okno jednak nie domyka się - dokopałem się do info o tym w relacji Murano. Trudno domówi się. Fabryka ciekawa, nowe przyczepy w środku śliczne, zapach drewna/płyt i nowości. Moja wciąż jeszcze po wejściu przypomina, że mieszkały w niej latami myszy...
Gruby łysy to ja
A ramy skręcane to niestety logistyka... Mniejsze elementy, łatwiejszy transport, szybszy czas montażu... Kiedyś projektowali inżynierowie dziś robią to księgowi. Na nowych przyczepkach przy listwach zamiast butyli zauważyłem silikon...