N126N - remont + dołożenie łazienki

czyli nasza walka z przyczepą...
mike
Posty: 72
Rejestracja: niedziela, 20 wrz 2020, 15:44

Re: N126N - remont + dołożenie łazienki

Postautor: mike » poniedziałek, 25 kwie 2022, 12:52

Hej!
No to trochę lipa, jeśli jest tak jak piszesz. To jest oryg. oś niewiadowska.
W instrukcji znalazłem dwa takie zapisy jak w załączniku. Wygląda na to, że jakiś automat zwalniania tam jest. Może nie taki w pełni jak w Al-Ko.
Poza tym zawsze cofałem do tej pory na starym najeździe i jakoś szło. To nie ten zaznaczony element odpowiada za odpuszczanie szczęki?

IMG_20220425_124956.jpg

IMG_20220425_085756.jpg

IMG_20220425_124324.jpg

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: N126N - remont + dołożenie łazienki

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 25 kwie 2022, 14:39

Element który zaznaczyłeś to w zasadzie dwa elementy. Po lewej z koronką to regulator szczęk którym ustawiasz ich napięcie wstępne czy tam położenie zerowe, jak zwał tak zwał. Po prawo z tą zawleczką jest coś, jakby krzywka która może i w zamyśle miała zwalniać bęben ale w praktyce to nie działa jak trzeba. Gdyby było inaczej nie byłoby tej blokady w urządzeniu najazdowym. Da się cofać ale heble biorą.
Opisy z instrukcji znam ale piszę z praktyki. Nawet podczas manewrów ręcznych na polu po zaciągnięciu hamulca ręcznego buda nie ruszy ani w przód ani w tył. Ma to pewną zaletę, nie stoczy się na ręcznym do tyłu ze wzniesienia na co przy Al-Ko trzeba zwracać uwagę ustawiając przyczepę. Raz prawie załatwiłem narożnik wieloryba u siebie na podjeździe, buda była na ręcznym i stała do momentu aż lekko się o nią oparłem... Pojechała prosto w dom, ledwo wymanewrowałem uciekającym dyszlem :lol:

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: N126N - remont + dołożenie łazienki

Postautor: Murano » poniedziałek, 25 kwie 2022, 16:15

Rafał zerknij na to....
Zdjęcie mojej osi Alko z wieloryba. Fabrycznie przy UN nie było u mnie w 132 blokady najazdu.
Budowa układu wygląda identycznie jak ta pokazana przez autora posta.
Screenshot_2022-04-25-16-11-16-385_com.android.chrome.jpg
IMG_20220425_161230.jpg

mike
Posty: 72
Rejestracja: niedziela, 20 wrz 2020, 15:44

Re: N126N - remont + dołożenie łazienki

Postautor: mike » poniedziałek, 25 kwie 2022, 19:53

Hej.
Murano, wielkie dzięki za zdjęcie. Wygląda ten mechanizm bardzo podobnie jak ten na Twojej osi. Też jest sprężyna od spodu pod szczęka, która napina ten mechanizm.
Wszystko u mnie było rozebrane i przesmarowane w zeszłym roku. Zrzucę jeszcze raz bęben i zobaczę co i jak tam wygląda po tych 4 czy 5 tys. km. z zeszłego sezonu.

Chyba dochodzimy jednak wspólnie do wniosku, że mechanizm cofania w osi niewiadowskiej jest i blokada cofania nie jest niezbędna.
Dziękuję z pomoc w zgłębieniu tematu.
Składam to w całość i od maja zaczynam testować nowe UN. Dziękuję! 8-)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: N126N - remont + dołożenie łazienki

Postautor: RAFALSKI » wtorek, 26 kwie 2022, 00:50

Murano pisze:Rafał zerknij na to....
Zdjęcie mojej osi Alko z wieloryba. (...)
Budowa układu wygląda identycznie jak ta pokazana przez autora posta.

Zgadza się, wyglądają podobnie ale na tym... kończą się podobieństwa. Poszperałem na dysku i zrobiłem taki kolaż, po lewej oś Al-Ko z wieloryba a po prawej niewiadowska z eNki:

P1030838.JPG

Mechanizmy wyglądają niemal identycznie ale zapewniam Was, że działają odmiennie. Jeździłem i cofałem na obydwóch pokazanych osiach więc nie piszę tego z powietrza :) Miałem przyjemność jeszcze z układem trzeciej firmy, FTF gdzie działanie jest jak w eNce, czyli heble biorą do tyłu i jest blokada najazdu.
Murano pisze:Fabrycznie przy UN nie było u mnie w 132 blokady najazdu.

Wiem, sam mam taki najzad. Blokady nie ma bo w żadnej sytuacji nie jest potrzebna. W 132 do kompletu z osią mamy oryginalne najazdy Al-Ko a w starszych eNkach jest kopia tegoż urządzenia w wykonaniu zza żelaznej kurtyny ;) W Al-Ko oś odłącza bębny całkowicie więc i blokada jest zbędna natomiast w krajowej jeśli w ogóle odłącza (instrukcja tak twierdzi) to tylko częściowo i prawdopodobnie dlatego w rodzimym najeździe dodano blokadę. Chyba skopiowanie z Al-Ko układu odłączającego bębny trochę "nie pykło" naszym inżynierom.
Oczywiście nie mam zamiaru straszyć Kolegi, że po wymianie najazdu będzie mu się źle cofało, przecież większość znanych mi użytkowników w tym ja olewa tę blokadę lub ewentualnie zapina w trudniejszym terenie, gdy cofając mamy do pokonania bardziej strome wzniesienie.
mike pisze:Chyba dochodzimy jednak wspólnie do wniosku, że mechanizm cofania w osi niewiadowskiej jest i blokada cofania nie jest niezbędna.

Nie jest niezbędna lecz pomocna, da się cofać bez załączania blokady, jednak z oporem. W trudniejszym terenie blokada się przydaje bo buda staje dęba przy cofaniu pod górkę. Nie posiadając blokady po prostu będziesz musiał się z tym liczyć a czy Ci to będzie doskwierało to zależy w jakie miejsca będziesz jeździł. Na w miarę płaskich kempingach nie będzie problemu. Jak wspomniałem wcześniej, da się z tym żyć i w większości sytuacji można nie zapinać blokady ;)

Na marginesie trochę dziwi mnie, że nikt więcej nie zabrał głosu, przecież tylu z nas narzekało na cofanie eNką, łapiące heble i upierdliwą, wyskakującą blokadę.

cyran'o
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 470
Rejestracja: niedziela, 2 mar 2014, 17:22
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: N126N - remont + dołożenie łazienki

Postautor: cyran'o » wtorek, 26 kwie 2022, 10:40

RAFALSKI pisze:
Na marginesie trochę dziwi mnie, że nikt więcej nie zabrał głosu, przecież tylu z nas narzekało na cofanie eNką, łapiące heble i upierdliwą, wyskakującą blokadę.


Nie dziw się Rafale że nie ma chętnych do wypowiada się na temat hamulców, bo niewielu miało doświadczenia z tyloma przyczepami z Niewiadowa co ty. :D
Ja mogę tylko powiedzieć, jako były posiadacz n126n, że cofanie z enką było upierdliwe i unikałem tego manewru jak tylko mogłem. Dało się cofać, ale faktycznie raczej tylko po równej nawierzchni, a i tak słychać było trzeszczenie hamulców, więc raczej żaden automat w tych hamulcach nie działał. :D
Jak jest w ALKO nie wiem, więc nie się nie wypowiem.
Zauważyłem też, że niektórzy są mocno przekonani o swojej słuszności jeśli chodzi o pewne rozwiązania, więc rozwijanie tematu jest w pewnym sensie tylko biciem piany. Wszak, jak to często powtarzamy na tym forum, każdy robi pod siebie. :D

mike
Posty: 72
Rejestracja: niedziela, 20 wrz 2020, 15:44

Re: N126N - remont + dołożenie łazienki

Postautor: mike » poniedziałek, 20 cze 2022, 22:47

Czołem!

Jestem po 2 wyjazdach i jakichś 800 km z nowym UN. Było też cofane 8-)
Teraz już osobiście mogę powiedzieć, że automat cofania w oryginalnej osi jednak jakoś działa! Nie wiem czy tak płynnie jak w ALKO, ale również na pierwszym metrze po wciśnięciu najazdu słychać strzał i przyczepa daje się cofać. Tak więc jedno zmartwienie z głowy ;)
Na podniesionej budzie (koła w powietrzu), jak dokręcałem śruby z lewej strony (powoduje to ruch koła do tyłu), również blokada puszcza po przyłożeniu siły mimo zaciągniętego ręcznego. Koło prawe - przy dokręcaniu koło obracamy do przodu, tam nic się nie popuszcza i spokonie można dokręcić śruby, na zaciągniętym ręcznym.

A z aktualizacji - buda dostała nalejki, zaadoptowane z jakiegoś szybkiego BMW czy innego AUDI :mrgreen:
Udało sie je wpasować pomiędzy przetłoczenia + do tego napisy, żeby było wiadomo, że to Niewiadówka! :shock:

Pozdrawiam i udanych letenich wojaży!

1.jpg

2.jpg

KajmanLLE
Posty: 78
Rejestracja: sobota, 12 sty 2013, 23:41
Lokalizacja: Lublin/Łęczna

Re: N126N - remont + dołożenie łazienki

Postautor: KajmanLLE » poniedziałek, 8 sie 2022, 19:12

Witam, chciałbym wrócić na chwilę do projektu Twojej łazienki. Wykonanie naprawde rewelacja i bardzo mi się podoba więc jeśli to nie problem chciałbym skorzystać z Twojego pomysłu. Interesują mnie 2 rzeczy. Mianowicie z jakiego drewna robiłeś konstrukcję ścian łazienki? Jakieś specjalne kantówki czy to zwykłe sosnowe? Jakiej grubości te płyty dibond zastosowałeś? 3 mm wystarczyły czy grubsze? Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam.
Restore N 126 e 76'

mike
Posty: 72
Rejestracja: niedziela, 20 wrz 2020, 15:44

Re: N126N - remont + dołożenie łazienki

Postautor: mike » poniedziałek, 15 sie 2022, 23:20

Hej!
Kantówki zwykłe sosnowe. Malowałem je jedynie lakierem/impregnatem, tak żeby zabezpieczyć drewno przed ew. wilgocią, ale szczerze - to nie ma prawa się ona tam dostać. Dibond - 3mm, obustronnie biały. Uważam, że jest to rewelacyjny materiał na łazienkę! Starałem się robić jak najmniej połączeń. Tam gdzie są zagięcia, frezowałem dibond ręczną frezarką, frezem stożkowym i zaginałem. Uszczelnianie połączeń ścian robiłem Siką. Cała łazienka jest natomiast zabudowana na brodziku Radaway pięciokątnym 80x100. Taki mi się po prostu trafił, ale teraz mogę powiedzieć, że do N126N jest to wymiar optymalny. Jedyny jego minus to nieco większa waga niż "kamperowego". Poza tym same plus - jest nadal biały, nie żółknie, ma gładką powierzchnię, fajnie spływa po nim woda, po kąpieli wystarczy go delikatnie przetrzeć i podłoga sucha. Generalnie łazienka jest szczelna i łatwa w utrzymanu czystości. Bez żadnych zasłonek, folii, itp. Dibond był klejony lub przykręcany w kilku miejscach do wcześniej specjalnie wlaminowanych listew. Do klejenia styropianu a potem dibondu używałem kleju w pianie Tytan 60s.
Co ważne - z naszej łazienki i toalety korzystamy w czasie wyjazdu codziennie. Zaczynając od mycia rąk, zębów, przez golenie, prysznic, mycie długich włosów itp. Dzieki temu, że mamy swoja ciepła wodę z gazu - raczej nie ma chętnych, żeby spacerować do publicznych łazienek (jeśli oczywiście są :D).

P.S. Przepraszam że dopiero teraz odpisuję, ale własnie niedawno wróciłem z urlopu i dopiero zajrzałem na forum. Przewineliśmy kolejne 1600 km z naszą Enką na haku. W sumie to kolejne 14 dni na swoim prądzie i gazie. Kolejny raz dała sobie świetnie radę i spędziliśmy super wakacje :D

P. S. 2 Przyczepa od remontu przejechała już na pewno dobre 8000 tys. km po drogach różnej jakości i wszystko nadal się stabilnie trzyma :) 8-) Mam nadzieję, że jeszcze jesienią uda nam się coś dokręcić ;)

2022.jpg

Falconi
Posty: 92
Rejestracja: wtorek, 26 paź 2021, 14:27

Re: N126N - remont + dołożenie łazienki

Postautor: Falconi » środa, 17 sie 2022, 11:36

Super robota :)

Falconi
Posty: 92
Rejestracja: wtorek, 26 paź 2021, 14:27

Re: N126N - remont + dołożenie łazienki

Postautor: Falconi » sobota, 20 sie 2022, 20:05

Mam pytanie bo planuje izolację zrobić ze styropianu lub styroduru albo 2 cm albo 3 szkoda miejsca ale ja i tak mam 200 cm wzrostu więc tak czy siak się garbię :D nie trzeszczy co ten styropian podczas użytkowania przyczepy?

Awatar użytkownika
Miron EZD
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2056
Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
Lokalizacja: Zduńska Wola

Re: N126N - remont + dołożenie łazienki

Postautor: Miron EZD » sobota, 20 sie 2022, 22:44

Nie trzeszczy. :D
Mam zrobione dwie przyczepy styropianem i trzecią też będę robił w ten sam sposób.

mike
Posty: 72
Rejestracja: niedziela, 20 wrz 2020, 15:44

Re: N126N - remont + dołożenie łazienki

Postautor: mike » środa, 24 sie 2022, 22:49

Sugerując się podpowiedziami na forum, m.in. Kolegi Miron EZD, zdecydowałem się na styropian. Mam wklejony o grubości 2 cm. Idealnie wyrównuje wszystkie powierzchnie w przyczepie do grubości listewek, ramek itp. Po wklejeniu styropianu mamy płaskie ściany! Uważam to za mega duży plus i ułatwienie przy klejeniu tapicerki. Dodatkowo można w nim schować instalacje: elektryczną i wodną, a finalnie nie ma zgrubień na ścianach. Ja używałem twardszego styropianu wylewkowego. Potwierdzam, że po wyschnięciu piano-kleju styropian naprawdę super usztywnia budę. A ściany są ciepłe i przyjemne w dotyku nawet w zimne dni. I nic nie trzeszczy :) Dla mnie to super rozwiązanie i jedna z lepszych opcji przećwiczonych przez ekipę tego forum!

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

Falconi
Posty: 92
Rejestracja: wtorek, 26 paź 2021, 14:27

Re: N126N - remont + dołożenie łazienki

Postautor: Falconi » czwartek, 25 sie 2022, 14:10

Wygląda to bardzo ładnie i dokładnie zrobione, ja również użyję styrodur, jednak na dach też go położę.

mike
Posty: 72
Rejestracja: niedziela, 20 wrz 2020, 15:44

Re: N126N - remont + dołożenie łazienki

Postautor: mike » piątek, 26 sie 2022, 08:29

Na dachu mam srebro na gąbce :D
Wysokości nie chciałem zmniejszać. Poza tym za dużo krągłości.
A odnośnie dokładności - dzięki za pochwałę. Ale to prosta robota - idzie na prawdę dobrze i szybko. Nawet jak coś się nie dotnie idealnie to wypełniasz pianą i jest szczelnie i ładnie.


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości