Wątek dotyczy osi mojej przyczepy,która zwróciła na siebie Waszą uwagę.Zgodnie z prośbą dodaję kilka zdjęć.Do końca nie znam historii tej przeróbki.Podobno wykonano to w Austrii na zlecenie poprzedniego właściciela.Oś wyposażona (tak jak widać) w resor piórowy,sprężyny oraz amortyzatory.Posiada hamulec ale nie jest podłączony i raczej na razie nie będę tego tykał bo w zestawie z moim autem nie ma problemu z wyhamowaniem.Co do prowadzenia;cóż mogę napisać.Jest to moja pierwsza przyczepa i nie mam porównania do innych.Zrobiłem nią około 100 kilometrów.Jedzie bardzo płynnie,nie szarpie i nie podskakuje na wybojach.Na nierównościach troszkę się kołysze,ale bez przesady.Jechałem w miarę ostrożnie-bo to był mój pierwszy kurs z tak "dużą" przyczepą.Prędkość maksymalna koło stówki.Trochę problemów miałem z doborem felg bo jak się szybko przekonałem nie miała na wyposażeniu zapasówki - to już całkiem inna historia.Po dorobieniu pierścieni osadczych dopasowałem felgi od "japońca".
Pozdrawiam
Oś mojej przyczepy - tomcat
Re: Oś mojej przyczepy - tomcat
Bardzo ciekawy patent tylko po co u licha resor i sprężyna???
Jeśli resor jest tylko po to żeby trzymał geometrię to trochę na wyrost.
Resor i sprężyna spełniają taką samą funkcję.
Ciekaw jestem jak te sprężyny pracują w czasie jazdy bo tak na zdjęciach widać , że delikatnie uciekają od osi pionowej pracy.
Ale cała ośka i patent godny uwagi, nie wiem czy do końca przemyślany ale ciekawy na pewno.
Osobiście wywaliłbym sprężyny i sprawdził jak się zachowuje buda w czasie jazdy (czy nie za miękka) a jeśli tak to dołożyłbym jedno pióro do resora, bo (jak mawiają właściciele Fiatów 125p) nie ma nic lepszego od amorka resorowanego...
Pozdrawiam i życzę owocnych prac.
Jeśli resor jest tylko po to żeby trzymał geometrię to trochę na wyrost.
Resor i sprężyna spełniają taką samą funkcję.
Ciekaw jestem jak te sprężyny pracują w czasie jazdy bo tak na zdjęciach widać , że delikatnie uciekają od osi pionowej pracy.
Ale cała ośka i patent godny uwagi, nie wiem czy do końca przemyślany ale ciekawy na pewno.
Osobiście wywaliłbym sprężyny i sprawdził jak się zachowuje buda w czasie jazdy (czy nie za miękka) a jeśli tak to dołożyłbym jedno pióro do resora, bo (jak mawiają właściciele Fiatów 125p) nie ma nic lepszego od amorka resorowanego...
Pozdrawiam i życzę owocnych prac.
- pawlo fiona n126e
- Fanklubowicz
- Posty: 945
- Rejestracja: czwartek, 15 sie 2013, 19:52
- Lokalizacja: Mielec
Re: Oś mojej przyczepy - tomcat
Witaj z tego hamulca bym nie rezygnował,hamulec poprawi komfort jazdy.
Zawieszenie,mój brat ma jakąś ruską przyczepę towarową tam ma podobne zawieszenie.Bardzo fajnie się prowadzi,ma dosyć sporą ładowność.Sam po zakupie byłem zdziwiony jej ładownością.
Powodzenia w dalszym remoncie,Pozdrawiamy.
Zawieszenie,mój brat ma jakąś ruską przyczepę towarową tam ma podobne zawieszenie.Bardzo fajnie się prowadzi,ma dosyć sporą ładowność.Sam po zakupie byłem zdziwiony jej ładownością.
Powodzenia w dalszym remoncie,Pozdrawiamy.
Re: Oś mojej przyczepy - tomcat
Też się zastanawiałem nad tym resorem ale wychodzi na to, że stanowi on tu tylko element mocujący, taki niby wahacz, bo przecież bez niego kółka pojechałby w jedną stronę a buda w drugą.
Re: Oś mojej przyczepy - tomcat
A może w ten sposób (używając i resora i sprężyny) ktoś zrealizował pomysł na progresywne resorowanie - może nieduże ugięcia przejmuje na siebie głównie resor i jest mięciutko i delikatnie, a przy większych ugięciach zawieszenia, przy większym obciążeniu "włączają się do gry" sprężyny - to byłoby świetne. Ogólnie rozwiązanie to wygląda całkiem fajnie. Dużo bym dał za progresywne sprężyny do mojego holownika.
"Co to jest droga to najlepiej dowiedzieć się nogami. A już obowiązkowo bosymi. Dobrze przy tym aby piach nie był ot taki sobie..."
n132d
n132d
- tomcat
- Moderator
- Posty: 3911
- Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
- Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska
Re: Oś mojej przyczepy - tomcat
Na temat tego rozwiązania możemy chyba snuć tylko własne teorie ponieważ właściciel-pomysłodawca(a może tylko zleceniodawca) jakiś czas temu zmarł.Jego żona niestety nie umiała mi nic więcej powiedzieć.Narazie nie będę nic poprawiał ani przerabiał bo tak naprawdę to nie znam "możliwości" tego zawieszenia.Wszystko wyjdzie w praniu,ale to dopiero w przyszłym roku po zakończonym remoncie.
Re: Oś mojej przyczepy - tomcat
tomcat pisze:Wątek dotyczy osi mojej przyczepy,która zwróciła na siebie Waszą uwagę.
co by nie mówić to jest jeden kolosalny minus tego cuda - waga - resor, sprężyna i amorek to solidny balast odejmujący cenne kilogramy ze znikomej ładowności kurnika
miałem kurnik na resorach i amorkach , teraz mam na skrętnych wahaczach - różnicy nie ma żadnej w prowadzeniu
natomiast hamulec jak najbardziej pomaga
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości