Strona 1 z 5

Układ hamulcowy

: czwartek, 28 sty 2016, 16:22
autor: fortis
hmmm, tak sobie myślę , bębny samochodowe różnią się od tych przyczepowych sposobem hamowania, w aucie jest linka/hydraulika, w przyczepie tylko linka, w przyczepie hamulec odblokowuje się przy jeździe w tył a w przyczepach nie, ale czy to problem ? dorobić linkę aby zaciągała szczęki hamulcowe w bębnach samochodowych to nie problem, hmm mam bębny z mondeo dlatego kombinuję.

Wydzielone z wątku o resorach
Kooba

Re: Resory

: czwartek, 28 sty 2016, 18:44
autor: fortis
Juz wiem, podczas jazdy hamulce w przyczepie grawitacyjnie dohamowują przyczepę podczas hamowania.

Re: Resory

: piątek, 29 sty 2016, 00:05
autor: pawlo fiona n126e
fortis pisze:hmmm, tak sobie myślę , bębny samochodowe różnią się od tych przyczepowych sposobem hamowania, w aucie jest linka/hydraulika, w przyczepie tylko linka, w przyczepie hamulec odblokowuje się przy jeździe w tył a w przyczepach nie, ale czy to problem ? dorobić linkę aby zaciągała szczęki hamulcowe w bębnach samochodowych to nie problem, hmm mam bębny z mondeo dlatego kombinuję.


Mógł byś trochę jaśniej?
A czym się różnią bębny samochodowe od przyczep owych?
W przyczepie hamulec odblokowuje się przy jeździe w tył? Jakiej?

Re: Resory

: piątek, 29 sty 2016, 01:20
autor: KaHa
Np. w moim Świdniku. Nowsze hamulce w przyczepach same się odblokowują po zrobieniu ok. 1/4 obrotu kół w tył. Ja mam najazd KNOTT, ale AL-KO działają na tej samej zasadzie czyli ok. 1/4 obrotu i szczęki odblokowują się. Poczytaj na karawaningu gdzieś to było, sam szukałem jak kupiłem Świdnika i okazało się, że cofając z nią hamulec po chwili nie trzyma. Nie wiem od którego roku obie firmy stosują takie rozwiązanie, ale ja mam przyczepkę z 2012r i już ten system posiada. Super sprawa-bezproblemowe cofanie z przyczepą nawet pod górkę. Niestety ani w Adrii, ani w Niewiadówce tego nie nie będę miał.
Tutaj masz Pawełku wyjaśnione: http://forum.karawaning.pl/topic/10894-jak-cofać-przyczepą-z-hamulcem-najazdowym/page-2 Zdjęcie na drugiej stronie całego tematu.

Re: Resory

: piątek, 29 sty 2016, 07:26
autor: reflexes
W przyczepie hamulec odblokowuje się przy jeździe w tył? Jakiej?

W mojej, zarówno byłej niewiadówce i obecnej Chateau i chyba w każdej innej wyposażonej w układ najazdowy. W Chateau nawet nie ma blokady najazdu tak jak w niewiadówce.

Wszystko jest w instrukcji najazdu zamieszczonej na stronie http://www.fanklub-niewiadowek.com/niew ... ukcje.html

Zespół jezdny posiada mechanizm hamujący bezwładnościowy (najazdowy), sterowany urządzeniem najazdowym, wyposażony w układ wyłączający hamulec podczas cofania zestawu samochód przyczepa.


Hamulec roboczy bębnowy sterowany bezwładnościowo, posiadający automatyczne urządzenie wyłączające hamulec podczas cofania zestawu samochód - przyczepa


I nie chodzi tu o ową blokadę, bo ona służy do
W przypadku najeżdżania tyłem na krawężnik lub cofania w szczególnie trudnych warunkach drogowych zaleca się włączanie dźwigni blokady cofania uniemożliwiającej wsuwanie się rury cięgna z zaczepem.


KaHa pisze:Super sprawa-bezproblemowe cofanie z przyczepą nawet pod górkę. Niestety ani w Adrii, ani w Niewiadówce tego nie nie będę miał.
Jesteś pewny? Może masz coś źle wyregulowane. Na logikę biorąc, to każda przyczepa musi mieć taki układ, bo jakoś nie wyobrażam sobie w jakiejś awaryjnej sytuacji wychodzić i co chwila blokować najazd. Albo jak bez takiego układu cofnąć pod górkę, jak grawitacja będzie nam wciskać najazd, a blokada się zwalnia przy każdej korekcie do przodu. Bez sensu.

Re: Resory

: piątek, 29 sty 2016, 08:12
autor: pawlo fiona n126e
KaHa pisze:Np. w moim Świdniku. Nowsze hamulce w przyczepach same się odblokowują po zrobieniu ok. 1/4 obrotu kół w tył. Ja mam najazd KNOTT, ale AL-KO działają na tej samej zasadzie czyli ok. 1/4 obrotu i szczęki odblokowują się. Poczytaj na karawaningu gdzieś to było, sam szukałem jak kupiłem Świdnika i okazało się, że cofając z nią hamulec po chwili nie trzyma. Nie wiem od którego roku obie firmy stosują takie rozwiązanie, ale ja mam przyczepkę z 2012r i już ten system posiada. Super sprawa-bezproblemowe cofanie z przyczepą nawet pod górkę. Niestety ani w Adrii, ani w Niewiadówce tego nie nie będę miał.
Tutaj masz Pawełku wyjaśnione: http://forum.karawaning.pl/topic/10894-jak-cofać-przyczepą-z-hamulcem-najazdowym/page-2 Zdjęcie na drugiej stronie całego tematu.


Grześ ja znam świetnie te układy, i na pewno nie powodują tego bębny.
Dlatego poprosiłem kolegę o jaśniejsze napisanie o jakich przyczepach pisze , bo na pewno nie dotyczy to Niewiadówek.

Re: Resory

: piątek, 29 sty 2016, 08:20
autor: pawlo fiona n126e
reflexes pisze:
W przyczepie hamulec odblokowuje się przy jeździe w tył? Jakiej?

W mojej, zarówno byłej niewiadówce i obecnej Chateau i chyba w każdej innej wyposażonej w układ najazdowy. W Chateau nawet nie ma blokady najazdu tak jak w niewiadówce.



Wskaż mi mechanizm który to powoduje w Niewiadówkach. Bęben? Najazd? Szczęki? Co to jest?

Re: Resory

: piątek, 29 sty 2016, 08:38
autor: reflexes
Czepiasz się słówek. Wiadomo, że nie bęben i że nie najazd tylko szczęki wraz z mechanizmem rozpierającym (dokładnej nazwy nie znam).

Re: Resory

: piątek, 29 sty 2016, 08:52
autor: pawlo fiona n126e
reflexes pisze:Czepiasz się słówek. Wiadomo, że nie bęben i że nie najazd tylko szczęki wraz z mechanizmem rozpierającym (dokładnej nazwy nie znam).

Nie czepiam tylko próbuje się dowiedzieć, co w szczękach jest że to powodują i jaki jest tam mechanizm rozpirający?
Rozbierałem i regenerowałem swój układ hamulcowy (w Niewiadówce, bo o takim pisze) i nie zauważyłem żadnego mechanizmu i nic szczególnego w szczękach. Typowy układ hamulcowy jaki stosowano w Polsce w tamtych latach.

Re: Resory

: piątek, 29 sty 2016, 10:14
autor: Karolus
pawlo fiona n126e pisze:
reflexes pisze:Czepiasz się słówek. Wiadomo, że nie bęben i że nie najazd tylko szczęki wraz z mechanizmem rozpierającym (dokładnej nazwy nie znam).

Nie czepiam tylko próbuje się dowiedzieć, co w szczękach jest że to powodują i jaki jest tam mechanizm rozpirający?
Rozbierałem i regenerowałem swój układ hamulcowy (w Niewiadówce, bo o takim pisze) i nie zauważyłem żadnego mechanizmu i nic szczególnego w szczękach. Typowy układ hamulcowy jaki stosowano w Polsce w tamtych latach.


Chcesz fachowej nazwy Paweł a nikt nie jest alfa i omega.
Niezaprzeczalnym faktem jest to, że cofajac i wciskając najazd - hamuje on koła. Cofajac do tyłu - tego hamowania nie ma,a jak jest to dużo mniejsze niż jakby przyczepa jechała do przodu.
Chcesz nazwy szukaj. Zasady działania nie zmienisz chociażby Twoja bardzo dobra znajomością części i mechanizmów.
Ot tyle i aż tyle ode mnie

Re: Resory

: piątek, 29 sty 2016, 11:18
autor: reflexes
Nie czepiam tylko próbuje się dowiedzieć, co w szczękach jest że to powodują i jaki jest tam mechanizm rozpirający?

Myślałem, że się czepiasz :lol:
Nie pamiętam dokładnie czemu tak jest ale tak jest :mrgreen: . Jak nie wierzysz mi to przeczytaj to co w podlinkowanej instrukcji. Nie mam fotki żeby sobie dokładnie przypomnieć jak to działało ale na 100% w mojej N126N tak to działało i nigdy nie blokowałem suwadła podczas cofania.

Re: Resory

: piątek, 29 sty 2016, 11:40
autor: pawlo fiona n126e
Karolus pisze:
Chcesz fachowej nazwy Paweł a nikt nie jest alfa i omega.


Nikt tu nie oczekiwał fachowej odpowiedzi , zadałem tylko kilka pytań myśląc że się czegoś dowiem.

Karolus pisze:Niezaprzeczalnym faktem jest to, że cofajac i wciskając najazd - hamuje on koła. Cofajac do tyłu - tego hamowania nie ma,a jak jest to dużo mniejsze niż jakby przyczepa jechała do przodu.


Zdanie zaprzecza zdaniu, Więc jak to w końcu jest?

Bo do tej pory i tak mnie uczono w szkole.

Przyczepa nie hamuje cofając do tyłu:
Powoduje odpowiednio dobrany najazd do wagi przyczepy( siła amortyzatora) i odpowiednio wyregulowane hamulce (instrukcja regulowania hamulców).

Gdy cofamy i nie ma przyczepa zbyt dużego oporu (żadnych przeszkód) nie napieramy na przyczepę zbyt mocno(siła amortyzatora nie pozwala cofnąć się suwadle do środka ) i nie ma tego hamowania, jednak gdy trafimy na przeszkodę (np krawężnik ) przyczepa stawia opór i mocniej naciskamy na przyczepę i wtedy hamujemy przyczepą. Należy wyjść i zapiąć blokadę.
Przyczepa hamuje jak jedziemy do przodu:
Działa siła odśrodkowa (grawitacyjna) i tu już mamy ogromne siły w zależności od prędkości.

Bardzo prosta typowa konstrukcja, nie ma tam automatu cofania i szczęki również są typowe. Dotyczy to Niewiadówek wyprodukowanych początkiem lat 90-tych i poniżej. Inna bajka to układy hamulcowe wspomniane przez Grześka KNOTT, AL-KO

Karolus pisze:Ot tyle i aż tyle ode mnie


Dziękuję bardzo za zwrócenie uwagi, będę mniej dociekliwy w uzupełnianiu swojej wiedzy. Pozdrawiam.

Re: Resory

: piątek, 29 sty 2016, 11:42
autor: ruciak76
Panowie,
ja niestety nie mam obecnie hamulca w niewiadówce, ale kiedyś zgłębiając temat trafiłem na taki opis http://forum.karawaning.pl/topic/10894-jak-cofa%C4%87-przyczep%C4%85-z-hamulcem-najazdowym/page-2 zapewne dotyczy to osi alko czy knott ale być może coś podobnego jest w niewiadówce.
W szczególności polecam post nr 27.

Re: Resory

: piątek, 29 sty 2016, 12:09
autor: pawlo fiona n126e
ruciak76 pisze:Panowie,
ja niestety nie mam obecnie hamulca w niewiadówce, ale kiedyś zgłębiając temat trafiłem na taki opis http://forum.karawaning.pl/topic/10894-jak-cofa%C4%87-przyczep%C4%85-z-hamulcem-najazdowym/page-2 zapewne dotyczy to osi alko czy knott ale być może coś podobnego jest w niewiadówce.
W szczególności polecam post nr 27.


Konrad, nie dotyczy to oryginalnych układów hamulcowych z naszych Niewiadówek z tamtych lat, chciał bym abyśmy byli w tej dziedzinie technicznej tak rozwinięci w tamtych latach, niestety...

Re: Resory

: piątek, 29 sty 2016, 13:54
autor: fortis
pawlo fiona n126e pisze:
reflexes pisze:
W przyczepie hamulec odblokowuje się przy jeździe w tył? Jakiej?

W mojej, zarówno byłej niewiadówce i obecnej Chateau i chyba w każdej innej wyposażonej w układ najazdowy. W Chateau nawet nie ma blokady najazdu tak jak w niewiadówce.



Wskaż mi mechanizm który to powoduje w Niewiadówkach. Bęben? Najazd? Szczęki? Co to jest?

Takie informację otrzymałem od znajomego , ja w swojej n126n nie rozbierałem bębnów , jeśli wiesz jak one dokładnie działają to powiedz, bo nie chciałbym wymieniać zawieszenia na gorsze :)