Tak jak pisałem wcześniej montaż amortyzatorów do oryginalnej belki niewiadowskiej to strata czasu i pieniędzy. Nic amortyzatory nie wnoszą gdyż to zawieszenie jest tak twarde, że nie pracuje i nie amortyzuje nic a nic.
Opcja regeneracji belki też się, powiedzmy, nie powiodła bo zakład uprzedził mnie że regeneracja wiele nie wniesie bo one są twarde i tyle. Więc odpuściłem.
Ponieważ po paru wyjazdach zauważyłem że szafka kuchenna zaczyna robić kantem blatu dziurę w nowej tapicerce (właśnie od podskoków przyczepy) – miara się przebrała i podjąłem decyzję o wyrzuceniu tego gówna na złom i budowie nowego zawieszenia. Przy okazji chciałem poszerzyć całe zawieszenie o 6cm i nawet obniżyć o 1-2cm względem oryginału.
1. Krok pierwszy to zakup nowych resorów typu Żuk/Truck ale zrobionych w wersji skróconej do 96cm. Na dalszych fotografiach widać że dostałem tak jak zamawiałem resor nie zakuty do końca. Na początku zakładałem że ewentualnie wyjmę 1 pióro jeśli resor będzie zbyt twardy. Finalnie okazało się to zbędne.
2. Następnie siadamy to kompa i projektumy w CADzie 28 różnych elementów składowych i zlecamy wycinkę ich pierwszej partii. Wycinka laserem z blachy 6mm
3. Z tych puzzli i 2 odcinków rury stalowej spawamy uchwyty resorów do ramy Niewiadów 126N, tak aby resor zamocować bez konieczności spawania a co za tym idzie uszkodzenia ocynku.
4. Spawy muszą być pewne i solidne, tu nie ma żartów. Polecam elektrodę lub TIGa.
5. Z płaskownika o gr 8mm robimy wieszaki tylne resorów. Tulejki są potrzebne do zdystansowania wieszkaków od tulejek met-gum.
6. W uszy resorów wciskamy na prasie tuleje metalowo-gumowe. Polecam te jednoczęściowe a nie składane. W wyspawane tylne uchwyty wciskamy na prasie 2 nowe tulejki metalowo -gumowe
7. Po tych zabiegach otrzymamy taki zestaw jak poniżej. Jak widać przednie uchwyty resorów obejmują ramę z obu stron bo rama jest zamknięta od wewnątrznej strony w tym miejscu wzmocnieniem – i ma przekrój []. Tylne uchwyty trzymają tylko bokiem i dołem – bo tam rama ma przekrój [
8. Z taki zestawem idziemy pod przyczepę i pasujemy uchwyty do ramy. Każdy z uchwytów ma 2 boczne otwory pod śruby M10mm i 2 dolne pod śruby M8. M8 traktuję jako mocowanie do montażu i docisku do ramy. M10 jako główne elementy montażowe. Mocuję resor na tych M8 na razie. Do prób z obciążeniem statycznym, na postoju – wystarczy
9. Pasując zawieszenie do ramy pamiętamy o tym aby tylne wieszaki były (w położeniu „resor odciążony”) wychylone w przód. W położeniu „resor obciążony” resor się wydłuży do tyłu i wieszak będzie pionowo.
10. Pasując zawieszenie do ramy pamiętamy o tym aby środek resoru był co najmniej 2cm przed osią symetrii nadkola – przesunięty w przód przyczepy. W położeniu „resor obciążony” resor się wydłuży do tyłu i tym samym jego środek a co za tym idzie – oś koła/osi – przesunie się do tyłu.
11. Jeśli wszystko jest ok, podstawiamy pod środek resoru bloczki betonowe i opuszczamy przyczepę. Kontrolujemy odległosci, ustawienie resoru itd.
12. Następnie bierzymy największą kątówkę jaką mamy i obcinamy od wahaczyków całe piasty z tarczami kotwicznymi. Resztę z ulgą wyrzucamy na złom. Piasty montujemy w tokarce i podtaczamy na wymiar 55mm i głębokość 15mm koncówki wahaczyków – te okrągłe odkuwki w które wspawane są oryginalnie czopy.
Ok, nastepnym razem będzie o tym jak zrobić oś i dlaczego ma mieć offset i jak skorygować geometrię osi jeśli wygną nam ją spawy.....