Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

I bardzo dobrze - "zmusiłeś mnie" do wsadzenia głowy pod przyczepę . Gdyby jakimś cudem odpadłaby na autostradzie to pewnie nic by mi się nie stało, ale już innym nie koniecznie. A za odpowiadanie za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym serdecznie podziękuję. I naprawdę nikomu nie życzę żeby musiał się ewentualnie tłumaczyć z "dorobionych łatek" na ramie. Na pewno są profesjonalne warsztaty, które to naprawią, wystawią fakturę i "wezmą na klatę" potencjalne problemy.

sMAJSTER pisze:Proponuje podać dla ścisłości nr ramy . Jest to podobno nr porządkowy wg kolejności produkcji .
Moja ma nr 823 i rok produkcji wpisany jako 87r. Z oświetleniem i meblami to nie wiem bo nie było w oryginale.

Moja z roku '87, wzmocnienie starego typu czyli krotsze.
Numer ramy 930. Byłem dziś sprawdzić, pęknięć brak.

Ja to tutaj zostawię....
Kolejny "pacjent" się trafił.

Na filmie wygląda tak jakby były to symetryczne nacięcia

tomcat pisze:Na filmie wygląda tak jakby były to symetryczne nacięcia

Bo są. Dwa identyczne pęknięcia po obu stronach. Do tego skrzywiona oś. Obstawiam mocno przeładowany przód i próg zwalniający ze sporą prędkością.

To po prostu rama zajefajna jak cały PRL... Eiffland z '66 roku takich problemów nie ma a też 25 lat po Polsce się bujał... I jak dostanie ocynk to się następne 50 lat będzie bujał.