Strona 1 z 1

Hamulec n126n

: poniedziałek, 13 mar 2017, 22:03
autor: naal
Okazyjnie udało mi się zakupić najazd produkcji niewiadowa. Najazd zastany ale dzięki zdalnej pomocy Pawła i Vvarriora udało się go zreanimować. Mam zatem najazd i oś z bębnami. Udało mi się ustalić cześć brakujących elementów:

http://www.go-market.pl/Czesci_do_przyc ... oducts.xml

To po instrukcji widzę że jest element który łączy popychacz zaraz za suwadłem z prętem który idzie do samej osi.


http://allegro.pl/ciegno-mocowanie-line ... 32719.html

To z kolei łączy dźwignię ręcznego z prętem o którym mowa wyżej.


http://www.niewiadow.com.pl/pl/p/Cylind ... 0-0003/166

To chyba odpowiada za napinanie i samopowracanie dźwigni ręcznego i nie wiem czy dobre zauważyłem ale przez to przechodzi pręt który dochodzi do samej osi.

Zakładam że w bębnach sajgonu nie ma (będę się martwił później) i stąd moje trzy pytania:

1. Gdzie mogę kupić takie ustrojstwo którym połączę pręt z linkami?
2. Jaka musi być długość średnica pręta i gdzie ma być nagwintowany?
3. Standardowo na koniec wymiary linek.

Temat może komuś się jeszcze przyda a wszystkim chętnym z góry dziękuję za pomoc .

Re: Hamulec n126n

: poniedziałek, 13 mar 2017, 22:18
autor: kooba
naal pisze:Gdzie mogę kupić takie ustrojstwo którym połączę pręt z linkami?

W sklepie metalowym. To jest kawałek ceownika z trzema dziurami.

Re: Hamulec n126n

: poniedziałek, 13 mar 2017, 22:48
autor: vvarrior
Pręt bym chyba kombinował z tego:
https://www.castorama.pl/produkty/narze ... owany.html
Średnicy nie podam ale na oko chyba M8. Może będę w tygodniu przy budce to mogę zmierzyć.

Wykręcono przez Taptalk z cyferblatu RWT "Bratek" ;)

Re: Hamulec n126n

: poniedziałek, 13 mar 2017, 22:51
autor: Zielony
Podpinając się pod temat, co to jest "Cylinder ze sprężyną"? On powinien mieć coś w środku (tytułową sprężynę)?

Re: RE: Re: Hamulec n126n

: poniedziałek, 13 mar 2017, 22:53
autor: vvarrior
Zielony pisze:Podpinając się pod temat, co to jest "Cylinder ze sprężyną"? On powinien mieć coś w środku (tytułową sprężynę)?

Dokładnie tak.

Wykręcono przez Taptalk z cyferblatu RWT "Bratek" ;)

Re: Hamulec n126n

: poniedziałek, 13 mar 2017, 23:05
autor: Zielony
Już miałem dopytywać o zasadę działania, ale mnie oświeciło! Idę w takim razie spróbować rozruszać mój cylinder najazdu :D

Re: Hamulec n126n

: poniedziałek, 13 mar 2017, 23:11
autor: RAFALSKI
naal pisze:http://www.niewiadow.com.pl/pl/p/Cylind ... 0-0003/166

To chyba odpowiada za napinanie i samopowracanie dźwigni ręcznego i nie wiem czy dobre zauważyłem ale przez to przechodzi pręt który dochodzi do samej osi.

Dokładnie, przez ten cylinder przechodzi pręt i idzie aż do elementu z pierwszego linku. Sam cylinder jest poruszany za pośrednictwem tej wajchy z płaskownika, którą pokazałeś w drugim linku.

Re: Hamulec n126n

: poniedziałek, 13 mar 2017, 23:32
autor: Zielony
Znalazłem kilka zdjęć najazdu na telefonie, jeszcze przed rozmontowaniem. Może się przydadzą.

Re: Hamulec n126n

: wtorek, 14 mar 2017, 08:51
autor: naal
Przydadzą się i zdjęcia. Wiem już prawie wszystko za wyjątkiem długości linek.

Czy przypadkiem urządzenie do zczepienia linek z prętem nie nazywa się orczyk?

Nie chcę zakładać nowego wątku to może gdzieś ktoś ma numer do tej przeuroczej Pani z niewiadowa u której można składać zamówienia? Wybrałbym się do nich w tym tygodniu.

Edit:
W gorącej wodzie kąpany zadzwoniłem do fabryki. Nie poznałem w prawdzie długości linek ale mają je w dobrej cenie - 23 zł za sztukę

Re: Hamulec n126n

: wtorek, 14 mar 2017, 11:45
autor: RAFALSKI
naal pisze:Czy przypadkiem urządzenie do zczepienia linek z prętem nie nazywa się orczyk?

Faktycznie niektórzy tak nazywają, obiło mi się o uszy.