Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Witam. Proszę szanowne grono o podpowiedź i spostrzeżenia którą oś do N-ki wybrać czy oś 750kg czy 1000kg. Wydaje mi się że 750 to tak na styk ale czy na 1000 nie będzie za twardo.

1000. 750 będzie za mało. Przyczepa po remoncie i dołożeniu udogodnień zaczyna ważyć więcej niż w papierach.

Ja kupiłem oś 900kg. 750 nawet nie brałem pod uwagę.Jak przyjmowano zamówienie starano się mnie przekonać abym wziął 1300kg bo była podobno od ręki.
Stwierdziłem jednak że może być za twardo.

Czy na tej tabliczce na osi jest coś napisane o kg?
czy na słowo musimy wierzyć sprzedawcy iż faktycznie jest ona taka jaką sobie życzyliśmy.
Znacie może nr katalogowy ośki np.AL-KO która będzie dopasowana do eNki (n126n)
Wiem że muszę znać otwory montażowe, rozstaw bębnów,itd

Ja niedawno montowałem nowe Alko do zapiekanki i jest tabliczka.

Murano pisze:Ja niedawno montowałem nowe Alko do zapiekanki i jest tabliczka.

Zerknij jak możesz czy jest coś napisane o kg, masach.

Nie mam teraz dostępu do przyczepy ale 750 (bo taką mam) jest na 100% nabite. Oprócz tego jakiś numer i chyba rok produkcji.

Ok dzięki za info, muszę jeszcze zdobyć nr katalogowy bo ze sprzedawcą rozmawiałem i powiedział aby nie było pomyłki przy zamówieniu tak będzie najłatwiej.

Ja mam Alko robioną na zamówienie.Musiałem podać rozstaw otworów montażowych i bębnów tak jak wspomniałeś no i na ile ma być kilo.Na tabliczce jest wybite 900kg i jakieś tam numery.Nie ma chyba numeru katalogowego do Enki bo osie produkował tylko Niewiadów?

Wymiary tu podawał kolega Wojtek
viewtopic.php?f=36&t=7785&hilit
Oś niestety trzeba zamawiać na wymiar bo gotowe wymiary niestety nie pasują. Muszę poczekać na lekkie ocieplenie i pomierzę swoją.

Poszło pw. Jakbym zamawiał to wziąłbym rozstaw bębnów większy o 3-4 cm. Gotowych wymiarów nie ma . Więc możesz podać jakie ci pasują .

Ja kupiłem taką niehamowaną

Ja na temat osi mam takie zdanie, nie przekraczasz dmc przyczepy, to 750 kg oś , jak przekraczasz, to twardsza ponad 900 kg
Jak bedzie twardo, to drgania przeniesiesz z zawieszenia na budę i popęka a nawet i złamiesz.
Nie złamiesz, to będą pajączki. Twardo było w moim przypadku jak miałem poprzednią przyczepę. Im starsza guma w osi, tym twardsza.
Jak wchodziłem do przyczepy po dotarciu na miejsce, to miałem niezły "misz masz " i wymieszane materace z całą resztą.
Zawieszenia nie oszukasz Miałem sportowe samochody i miałem też luksusowego mercedesa, którego ubrałem w niski profil opon ( 20" ). Komfort jazdy spadł do zera i tylko huk i trzask na naszych drogach. Peugeot 206 kilkanascie lat temu przerobione zawieszenie na gwinty, jechałem do pracy, to z urzędu miasta miałem dotację do paliwa za odgarnianie dróg w porach zimowych a po pierwszej próbie nerwów i sprzętu wrociłem do domu bez lotki w zderzaku VW Golf GTI ( felgi 18 " ) i niski profil opon Pirelli GT i pierwsza "wyprawa" to połamana felga i nowa opona na złom.
Jak ktoś jeździł drogą Pszczyna Jastrzebie, to wie o czym mówię ( koleiny na 0,5 m ) Teraz Seat Ibiza cupra ( 190 km ) i wyłamane plastikowe nadkola przez 18 " i niski profil opony.

GrzegorzBruta pisze:Ja na temat osi mam takie zdanie, nie przekraczasz dmc przyczepy, to 750 kg oś , jak przekraczasz, to twardsza ponad 900 kg
Jak bedzie twardo, to drgania przeniesiesz z zawieszenia na budę i popęka a nawet i złamiesz.
Nie złamiesz, to będą pajączki. Twardo było w moim przypadku jak miałem poprzednią przyczepę. Im starsza guma w osi, tym twardsza.
Jak wchodziłem do przyczepy po dotarciu na miejsce, to miałem niezły "misz masz " i wymieszane materace z całą resztą.
Zawieszenia nie oszukasz Miałem sportowe samochody i miałem też luksusowego mercedesa, którego ubrałem w niski profil opon ( 20" ). Komfort jazdy spadł do zera i tylko huk i trzask na naszych drogach. Peugeot 206 kilkanascie lat temu przerobione zawieszenie na gwinty, jechałem do pracy, to z urzędu miasta miałem dotację do paliwa za odgarnianie dróg w porach zimowych a po pierwszej próbie nerwów i sprzętu wrociłem do domu bez lotki w zderzaku VW Golf GTI ( felgi 18 " ) i niski profil opon Pirelli GT i pierwsza "wyprawa" to połamana felga i nowa opona na złom.
Jak ktoś jeździł drogą Pszczyna Jastrzebie, to wie o czym mówię ( koleiny na 0,5 m ) Teraz Seat Ibiza cupra ( 190 km ) i wyłamane plastikowe nadkola przez 18 " i niski profil opony.

Przeca Ci mówiłem-kup se Gallopera

GrzegorzBruta pisze:Ja na temat osi mam takie zdanie, nie przekraczasz dmc przyczepy, to 750 kg oś , jak przekraczasz, to twardsza ponad 900 kg
Jak bedzie twardo, to drgania przeniesiesz z zawieszenia na budę i popęka a nawet i złamiesz.
Nie złamiesz, to będą pajączki. Twardo było w moim przypadku jak miałem poprzednią przyczepę. Im starsza guma w osi, tym twardsza.
Jak wchodziłem do przyczepy po dotarciu na miejsce, to miałem niezły "misz masz " i wymieszane materace z całą resztą.
Zawieszenia nie oszukasz Miałem sportowe samochody i miałem też luksusowego mercedesa, którego ubrałem w niski profil opon ( 20" ). Komfort jazdy spadł do zera i tylko huk i trzask na naszych drogach. Peugeot 206 kilkanascie lat temu przerobione zawieszenie na gwinty, jechałem do pracy, to z urzędu miasta miałem dotację do paliwa za odgarnianie dróg w porach zimowych a po pierwszej próbie nerwów i sprzętu wrociłem do domu bez lotki w zderzaku VW Golf GTI ( felgi 18 " ) i niski profil opon Pirelli GT i pierwsza "wyprawa" to połamana felga i nowa opona na złom.
Jak ktoś jeździł drogą Pszczyna Jastrzebie, to wie o czym mówię ( koleiny na 0,5 m ) Teraz Seat Ibiza cupra ( 190 km ) i wyłamane plastikowe nadkola przez 18 " i niski profil opony.

Grzegorz, jestem szczerze pod wrażeniem kosmicznej ilości Twoich doświadczeń życiowych. Kilka życiorysów można by z tego wykroić.