Malowanie N126N

czyli ściany, okna, wykładziny ...
Awatar użytkownika
vip2103
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 56
Rejestracja: środa, 12 lis 2014, 14:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Malowanie N126N

Postautor: vip2103 » czwartek, 5 mar 2015, 20:23

Rączki odkręcę bo z tego co pamiętam mam takie koreczki pod dyktą pod oknem. Bardziej martwią mnie listwy malowanie bez ich demontażu trąci partyzantką.
A jak wygląda odkręcanie listew od okien uchylnych?
Obrazek

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10874
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Malowanie N126N

Postautor: reflexes » czwartek, 5 mar 2015, 21:09

Listwy okienne są przykręcone na wkręty.

Awatar użytkownika
vip2103
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 56
Rejestracja: środa, 12 lis 2014, 14:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Malowanie N126N

Postautor: vip2103 » czwartek, 5 mar 2015, 21:13

Dzieki za informację.
Obrazek

Awatar użytkownika
tomcat
Moderator
Moderator
Posty: 3914
Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska

Re: Malowanie N126N

Postautor: tomcat » piątek, 6 mar 2015, 19:54

Witam!
Ja ten temat przerabialem jakiś czas wstecz.Też miałem dylemat czy demontować listwy aluminiowe przed malowaniem.Nigdzie nie było widać przecieków a wewnątrz było sucho. Co prawda ja miałem zdemontowane wnętrze ale i tak jakoś nie chciało mi się ich ruszać.Myślałem żeby pójść na latwizne i tylko je okleic. W końcu jednak zdecydował em je zdemontować i teraz nie żałuje.Myślę, że bez demontażu malowanie byłoby bardzo utrudnione,zwłaszcza w okolicy listew.Według mnie będziesz miał kłopot z demontażem listew z dostępem tylko od zewnątrz.Śruby mocujące pewnie są skorodowane i część z nich będziesz musiał usunąć "siłą", tzn(ja tak zrobiłem) rozwiercic. Jeszcze większy kłopot będzie z montażem powrotnym bez dostępu od środka-jakos trzeba je zamocować no i w miejscu kotwiczenia uszczelnic. :?: Ja myślałem żeby powrotnie przykleic je klejem montazowym,ale wtedy odpada montaż przedsionka.
Podsumowując na podstawie własnego przykładu bez " dojścia " od wnętrza nie ruszał bym ich(oczywiście to jest tylko moja opinia) :wink:


Wróć do „Nadwozie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości