Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Jak najlepiej wyprostowac wgniecioną od góry pokrywę dachu (tą podnoszoną)? Jest zapadnięta bo leżały na niej ciężary, poza tym jest cała. Po wypchnięciu ręką zapadnięcia do góry od razu wraca ono na dół.

Myślałem o zalaminowaniu płaskownika metalowego (stal? alu?) lub listwy drewnianej tak aby "wypychała" dach do góry. Polecacie listwę drewnianą czy płaskownik?

Czy samo zalaminowanie elementu usztywniającego wg Waszego doświadczenia starczy, czy przedtem warto dać kilka śrub łączących listwę/płaskownik z laminatem i dopiero laminować? Zależałoby mi na pewnym rozwiązaniu żeby już nigdy nie wracać do tematu. No chyba że ktoś ma fajny dach do oddania

Ostatni szyberdach oddałem ostatnio koledze ....jak dobrze zalaminujesz matą i żywicą to nie trzeba dawać żadnych dodatkowych wzmocnień .

Mam ale do N126N.

Wystarczy wypchnąć i zalaminować - jak najmniej żywicy, żeby ograniczyć wpływy skurczu. Najlepiej tkaniną szklaną.

zoja pisze:... jak najmniej żywicy, żeby ograniczyć wpływy skurczu...

O dzięki za taką podpowiedź, nie laminowałem nigdy nic więc żywica to dla mnie nowa rzecz.

Witam
Stachu_gra
Ja u siebie wlaminowalem w złamany dach "plaster miodu" co według producenta uaktywnia laminat od kilku do kilkunastu razy.

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

RychoSND pisze:Witam
Stachu_gra
Ja u siebie wlaminowalem w złamany dach "plaster miodu" co według producenta uaktywnia laminat od kilku do kilkunastu razy.

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

U mnie temat juz nieaktualny od ostatniej soboty - poszedł płaskownik alu plus mata.

RychoSND pisze:Stachu_gra
Ja u siebie wlaminowalem w złamany dach "plaster miodu" co według producenta uaktywnia laminat od kilku do kilkunastu razy.

Rycho, a na czym polega jest ten "plaster miodu"? Podrzuć jakieś info

http://www.c-l.pl/oferta,kategoria/21/M ... niowe.html
Jak kupiłem N126e była w fatalnym stanie niby po remoncie ale gruz to mało. Daszek połamany i aby nie ciekł zakupiony z zewnątrz jakimś lepikiem do papy albo innym ....em.
Zacząłem czytać czym wzmocnić laminat i natrafiłem na plaster miodu bardzo lekka konstrukcja w wewnątrz plaster miodu pokryty na gorąco jakąś folią i na to jakaś odmiana włókniny chyba szklanej. Jest to płyta konstrukcyjna.
Daszek jest sztywny i nie przecieka. Więcej informacji w Internecie. [WHITE SMILING FACE]

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

Podczepię się pod ten temat z pytaniem o prostowanie pokrywy. Ponieważ zamknięcie mojej przyczepy jest nieco wklęśnięte zastanawiam się czym ją wyprostować.
Jest pomysł aby w poprzek klapy dać dwie lub trzy poprzeczki stalowe (przekrój U) albo wzdłuż w zagłębieniach wstawić jakieś elementy. W tym drugim przypadku zastanawiam się czy dobrym rozwiązaniem byłoby zastosowanie płyt ze sklejki wodoodpornej (takiej jaką stosuje się na podłogach czy burtach przyczep towarowych), płyt szalunkowych lub ew. płyt kompozytowych, np. HPL.
Przy obu rozwiązaniach oprócz montażu mechanicznego - połączenie śrubami z bagażnikiem - zastosował bym żywicę z włóknem.

Poprzeczki stalowe to dodatkowy ciężar na sam dach przyczepy. Teoretycznie można by najpierw wykonać profile sklejając 2...3 warstwy napiętej w łuk cienkiej sklejki pociętej w paski i dopiero je wlaminować w pokrywę.

Wykręcono przez Taptalk z cyferblatu RWT "Bratek"

Ciężar gra tu dużą rolę, bo owa pokrywę trzeba otworzyć i w pojedynkę już jest to trudne a co dopiero przy dołożeniu dodatkowych elementów.
W moim przypadku (n121) element musi być płaski gdyż pokrywa jest prosta.

Te włókniny, o których pisze Rycho to dobry wybór - prosty sposób na samodzielne wykonanie konstrukcji przekładkowej. Należy jednak pamiętać, żeby warstwę włókniny przykryć warstwą maty szklanej, wtedy wszystko razem zacznie odpowiednio pracować. I jeszcze przy cienkim laminacie warstwa włókniny też powinna być cienka - 1 do 2 mm.