Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Zwykła szpachla nie ma kompletnie żadnych właściwości wiążących. Obawiam się że długo nie wytrzyma. U mnie na tej wzmocnionej są delikatne ryski już. Buda pracuje...niestety.

To może i ja się wypowiem jako ten który ściągał te listwy, jest to tylko moje zdanie.
Zawsze uważałem i będę uważał że podstawą solidnie wykonanego remontu tych przyczep jest ściągnięcie listwy (piszę o listwie kedrowej i tej po przeciwnej stronie) i wymiana tych skorodowanych wkrętów na nierdzewne. Bo o ile jeszcze nie cieknie to wcale nie mamy pewności czy w przyszłości nie będzie, i już chyba nie jeden na tym forum o tym się przekonał.
A uszczelnianie od środka przyczepy jest zupełnie bezsensu, przecież ta woda nadal po tych skorodowanych wkrętach dostaje się do środka tylko wtedy blokujemy jej ujście. Nie wychodzi na tapicerkę ale gdzieś tam w środku się zbiera, i robi mam się grzyb.
Pod listwami mamy łączenie laminatu (elementów) i nie jest to równe miejsce (przynajmniej u mnie tak było)różnice na wysokościach łączeń. Ciężko to jakoś wyrównać, a nakładanie kolejnych warstw szpachli wcale też dobre nie jest. Listwa więc u mnie nie przylega idealnie do laminatu, są tam niewielkie prześwity.
Teraz mamy taką sytuacje(my taką mieliśmy już w tym roku) na wieczór zaczęło padać i przyczepa na noc była mokra, a rano złapał przymrozek. Woda na pewno podeszła pod listwę, jak to woda wszędzie wlezie. Zamarzła i co puściło Listwa? czy laminat? Moim zdaniem laminat i jeszcze pewnie tam gdzie są pęcherzyki powietrza powstałe z niedostatecznie mocnego wałkowania podczas produkcji, oraz przy wkrętach jeżeli nie są uszczelnione.
W mojej przyczepie właśnie pod listwą było najwięcej ubytków. Dlatego moim zdaniem jak najbardziej wskazane jest zakładanie taśmy butylowej pod te listwy, taśma butylowa bardzo ładnie wypełni i uszczelni nam przestrzeń między laminatem a listwą. Mamy pewność szczelności, ale każdy oczywiście zrobi jak uważa.

Murano pisze:Zwykła szpachla nie ma kompletnie żadnych właściwości wiążących. Obawiam się że długo nie wytrzyma. U mnie na tej wzmocnionej są delikatne ryski już. Buda pracuje...niestety.

Dobrze zrobiona szpachla w rozsądnych grubościach nie peka. Kładą ja na drzwi samochodowe które pracują od trzaskania 100 razy dziennie Wiec jak pojadę 20 razy do roku przyczepka to nic się nie powinno stać. Zreszta myślałem żeby założyć folie przezroczysta na dach przyczepy. Rozwiązało by to wszystkie problemu. 200% pewności ze nic nie przecieknie. Poza tym jak pisałem wcześniej od wewnątrz są 2 dodatkowe warstwy żywicy z włóknem szklanym które maja odpowiadać za usztywnienie tego.

smerfik.99 pisze: Kładą ja na drzwi samochodowe które pracują od trzaskania 100 razy dziennie

Drzwi w samochodzie pracują o wiele, wiele mniej niż buda przyczepy. Choć nie wolno, jechałem w niewiadówce i widziałem jak buda się wygina i trzęsie.

Oczywiście życzę Ci żeby wszystko trzymało się jak ta lala i nigdy nie pękało

Myślę że będzie okej.
Szpachla jak i buda to żywica więc powinno wszystko trzymać zwłaszcza że grubsze miejsca uzupełniłem szpachlą z włóknem szklanym. Jak jest 3mm szpachli to max. wiec nie sądze żeby coś pękało.
Ale w razie czego na dach chyba pójdzie folia bezbarwna i woda nie ma szans żeby weszła w mikropęknięcia i wszystko się bedzie trzymać.