Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Gdzieś widziałem sztywniaka, tak na "oko" o dł. 130-150cm. klejonego tylko na tych czterech plastikowych łącznikach. Strach było na to patrzeć. Ale był i wytrzymywał. Co prawda był to dach płaski, nie taki jak na naszych Enkach, gdzie jest tendencja do "powiewania" go od spodu i to dość mocnego podczas setki na km.
Zawsze można "wydrukować" owiewkę i sprawę to moim zdaniem definitywnie rozwiąże.

kubuś pisze:Też miałem taką chęć i ochotę ale zostałem "naprowadzony na waścią wiarę". Na tej samej instalacji nie powinno się montować dwóch różnych paneli.

Ps. Elastyk raczej jest o wiele lżejszy.

Dlaczego nie?

W związku z tym, że jeden pn. będzie miał 50W, a drugi np. 80W to regulator będzie "głupiał" którego solara ma słuchać. Albo dwa jednakowe, albo jeden mocniejszy.
Tak mnie naprowadził kol. Bartek, vel Tarapukuara.

kooba pisze:Tiaaa... ciekawe co piszesz. To powiedz mi dlaczego na wyłączniku jest podane np. 6A/125V i 3A/250V.

No dobra, sam powiem
Wiesz, że dzwonią, ale nie wiesz, w którym kościele A teraz naprowadzę Cię na właściwą "wiarę"
Moc urządzenia zawsze podaje się w Watach i 100W to 100W, a w zależności od napięcia będzie to dla 12V 100/12=8,3A i dla 24V 100/24=4,2A

Panowie "inżynierowie", parametry wyłącznika opisują jaki łuk elektryczny jest w stanie skutecznie zgasić pomiędzy stykami przy przerywaniu obwodu pod obciążeniem oraz jaki maksymalny prąd długotrwały może przetrwać. Waty nic do tego nie mają.
Te 6A to już maksymalny prąd jaki wytrzymają styki o takiej powierzchni i sile docisku. A 230V to napięcie przy którym jest w stanie zgasić łuk i zapewnić skuteczną izolację. I wcale to nie gwarantuje, że poradzi sobie z 8A przy 24V. W przyczepce mamy prąd stały, przy którym bardzo trudno zgasić łuk- napięcie ma stałą wartość. Przy prądzie przemiennym dla którego podano parametry tego wyłącznika napięcie 100 razy wciągu sekundy ma wartość zero i łuk gaśnie sam. Wiedzą o tym spawacze, w spawarce transformatorowej wystarczy drgnięcie łapki i zgasło (napięcie przemienne) a w w wirówce czy inwerterze trzeba naprawdę szybko i daleko zabrać elektrodę bo będzie pryskać (prąd stały)

ruciak76 pisze:Jeśli chodzi o klejenie, to u mnie elastyk przyklejony jest do dachu na sikaflex 252 i powiem szczerze że klej nie jest tani, ale mega wytrzymały i elastyczny (nawet zima nie jest mu straszna - przyczepa stoi pod domem bez jakiegokolwiek przykrycia)
Gdybym w przyszłości miał kleić panel o większej powierzchni, śmiało przyklejał bym go do wystających wręgów dachu na sikaflex 252 (oczywiście podstawa to bardzo dobre odtłuszczenie powierzchni)

Czyli 100-150W panel elastyczny przyklejony sikaflexem do wręgów podnoszonego dachu powinien wytrzymać Waszym zdaniem?
Będzie to moj drugi panel i chcę go zrobić na oddzielnym regulatorze.

Pytanie do znawców. Chcę kupić aku do zapiekanki taki: https://allegro.pl/oferta/akumulator-ca ... 9052094123 Myślicie, że będzie oki? Będzie współpracował z solarem na dachu o mocy 40W i od czasu do czasu zasilał chińskie webasto ale baaaardzo rzadko i na krótko - tylko kilkanaście minut żeby lekko ogrzać wnętrze bo mój komfort termiczny jest na poziomie około 18°C. Nigdy całą noc grzania. Jeżeli nie taki to ewentualnie jakieś wskazanie na inny (mile widziany link)

andslu58 pisze:Pytanie do znawców. Chcę kupić aku do zapiekanki taki: https://allegro.pl/oferta/akumulator-ca ... 9052094123 Myślicie, że będzie oki? Będzie współpracował z solarem na dachu o mocy 40W i od czasu do czasu zasilał chińskie webasto ale baaaardzo rzadko i na krótko - tylko kilkanaście minut żeby lekko ogrzać wnętrze bo mój komfort termiczny jest na poziomie około 18°C. Nigdy całą noc grzania. Jeżeli nie taki to ewentualnie jakieś wskazanie na inny (mile widziany link)

Ten solar pewnie da prądu max okolo 2 - 2,5A czyli do skromnego podladowania twojego 50ah aku wystarczy ale szału nie będzie. Webasto przy rozruchu średnio zużywa okolo 4ah później mniej.. Jeśli tylko webasto to w moim przekonaniu wystarczy.

Odpalałem już webasto kilkukrotnie z aku żelowego 33Ah bez problemu tylko będę używał i innych wynalazków sporadycznie więc chcę zwiększyć pojemność aku troszkę.

andslu58 pisze:Odpalałem już webasto kilkukrotnie z aku żelowego 33Ah bez problemu tylko będę używał i innych wynalazków sporadycznie więc chcę zwiększyć pojemność aku troszkę.

Przy tym solarze co masz to aku 50ah to właściwie max. Większy akumulator będzie się doładowywał "2dni".. Także myślę, że to sensowna opcja i jakiś kompromis w twoim przypadku.

Też tak sądzę. Z dobrym skutkiem używałem przez 3 lata tej mojej żelówki i w zasadzie nigdy nie schodziłem poniżej 12V bo ciągle aku był doładowywany skutecznie. Nie wędruję po kampingach bo zapiekanka to mój dom w czasie wędkowania tylko na góra 2 - 3 doby a wtedy wentylator, czasem doładowanie telefonu czy echosondy, rzadko oświetlenie i to w zasadzie tyle. Teraz to Webasto, które będzie używane może kilka razy w roku i to na krótko.

Dokładnie tak samo myślę jak Lukasz_b20.

Dzięki Panowie! Dobrze mieć potwierdzenie, że podąża się we właściwym kierunku To dodaje pewności.

Czołem,
z uwagi że nie jestem w stanie określić swojego zapotrzebowania bo: tv mogę oglądać ale nie muszę,
mogę go też podłączyć na 12v lub 230v. Tak samo z lodówką. Wszystko kwestia potrzeb.
Wymyśliłem sobie aku kwasiak 120ah i panel mono 270w.
Czy dobrze dobrałem?
Z uwagi na wymiary i koszty planuję montaż jednego takiego zestawu.
Jeżeli będzie mi mało, dołożę kolejny.
Przechodząc do sedna: jaki panel/regulator polecacie na dzień 13.04.2020.
Coś jakościowego.

Jak ma być dobrze to regulator mppt Tracer 2210 AN
Ja mam do tego 2 x 100W szeregowo elastyczne od majfrenda i kwasiaka 100Ah. Co do paneli Ci nie polecę bo jak pisałem moje są chińskie i nie wiem ile pociągnął ale były tanie

dzięki, czy regulator brać przyszłosciowo (wiekszy) czy na chwilę obecną? Jak ze stratami?
I czy jak wychodzi mi 45a (540w/12v) to regulator 40a wystarczy czy musi być wiekszy?
Czy 20a wystarczy do (270w/12v)?
Pozdrawiam