Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Witam szanowne grono forumowiczów.
W ostatnim czasie zajmuję się trochę tworzeniem różnych wynalazków elektrycznych i co rzadko, wstyd się przyznać
przeczytałem instrukcję obsługi przetwornicy elektronicznej pełny sinus znanej polskiej firmy.
Natrafiłem tam na taki zapis:
Zasilanie przetwornicy z akumulatora w trakcie jego ładowania za pomocą np.: prostownika,
zasilacza impulsowego, regulatora solarnego, itp. może spowodować uszkodzenie przetwornicy i utratę gwarancji. ???
O gwarancję mi nie chodzi, bo sprzęt już ma kilka lat.
O ile korzystanie z przetwornicy w czasie ładowania akumulatora za pomocą prostownika, zasilacza impulsowego, kiedy mamy dostęp
do sieci 230 volt jest pozbawione sensu, o tyle korzystanie z przetwornicy w czasie ładowania akumulatora przez regulator solarny
zawsze wydawało mi się jak najbardziej na miejscu.
No bo przecież stoimy z dala od cywilizacji, mamy podłączony panel solarny, i zamierzamy skorzystać z 230 volt przez przetwornicę.
No i teraz co? odłączamy ładowanie akumulatora, żeby skorzystać z przetwornicy?
Według instrukcji tak właśnie należałoby zrobić.
Czy rodzaj regulatora, mianowicie MPPT lub PWM na tu jakiś wpływ na "uszkadzalność" przetwornicy?
Proszę o rozwinięcie tematu przez kolegów, którzy używają w swoich przyczepkach: solary i przetwornice.

Może to dlatego, że przetwornica wymaga stałego napięcia z baterii, a z obserwacji wiem, że regulator PWM nie ładuje akmulatora stałym napięciem. MPPT daje stałe napięcie.

Z doświadczenia mogę powiedzieć, że przetwornica znanej polskiej firmy jest u mnie bardzo często używana razem z ładującym MPPT i nie ma z tym żadnego problemu. W 132 mam przetwornicę ze znanego polskiego sklepu i również nie ma z nią problemów podczas ładowania z MPPT.

Od kilku lat mam przetwornicę pełny sinus. Najpierw pracowała z akumulatorem ładowanym regulatorem PWM a od roku z MPPT i kompletnie nic się z nią nie dzieje. Działała i działa poprawnie niezależnie czy jest noc i nie ma ładowania czy też jest pełne słońce.

A więc dlaczego producent w instrukcji obsługi nadmienia, że może spowodować uszkodzenie przetwornicy?
Chociaż z drugiej strony patrząc, że może spowodować, nie znaczy że spowoduje to uszkodzenie.
To może tak, jak z lekarstwami i ich ubocznym niepożądanym działaniem?

Może tak być, że chodzi o ryzyko efektów ubocznych. Przychodzi mi jednak jeszcze do głowy sytuacja, w której solar pracuje bez akumulatora. Może w takiej sytuacji przetwornica jest zagrożona.

A ja myślę, że to zabezpieczenie przed ew. lawinowym wysypem usterek. Sami sprzętu nie znają tylko pewnie logo u Myfriendów zlecili i to tak w razie "W" takie obostrzenia. Tak jak w gwarancji na narzędzia parkside. Tylko do użytku amatorskiego. Czyli co? Jak kupię na firmę to już profesjonalny użytek?

Czyli nie przejmować się, podłączyć, użytkować i obserwować?

A czy mogę prosić o namiary takiej przetwornicy polskiego producenta? Nie bardzo się orientuję w tym.

Ja mam taką
https://allegro.pl/oferta/przetwornica- ... 2881217974

Dokładnie, tylko ja mam mniejszej mocy.