Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Dopadła mnie taka przypadłość. Muszę kupić nowy akumulator. Wybór wydaje się ogromny, ale...

Do wyboru agm, żel i lifepo4. Instrukcja obsługi twierdzi, że ten ostatni regulator też ogarnia. Dylemat co wybrać. Wg Bartka Tarapapararara, który kompletował mi zestaw słoneczny Aku muszę mieć min 150ah. I takie też oglądam. Agm i żel mają ceny znośne to lifepo4 z ceną przyprawia o zawał. No i też waga jest ważna. Tutaj wygrywa najnowszy bo nawet połowę lżejsze. Ale cena...

Co sprawdzi się najsensowniej w skorupie? Czy kupować agm? Żelowy? Czy może inwestycja w lifepo4? Z racji pracy raczej nie często będą wyjazdy ale i w tych nielicznych wyjazdach chciałbym cieszyć się z free prądu za rozsądną cenę.
Oczywiście, najlepszym wyborem wydaje się lifepo4. Lekki ale drogo. Agm i żel tanio ale ciężko.

Ja tam cały czas jestem zwolennikiem kwasiaka...
Nie widzę sensu wydawania kupy forsy na żaden z powyższych. Lifepo4 może i lżejszy, ale czy na prawdę te 10-15kg zrobi ci taką różnicę?

150Ah... ciekawy jestem czego używasz że aż taki duży?

Ja mam 415W panel i nie myślę aż taki duży aku montować - no ale lodówka na "prund" choć AbEM więc dużo nie żre.

Na dzień dzisiejszy i 100Ah stoi i 80Ah stoi - oba LiFePO4 - czekają na koniec remontu

A i tak jeden tylko zamontuję

Panel 300w. Bartek mowił, że aku 150ah to minimum, że mniejszy może się zagotować. Na najbliższą przyszłość nie planuję montować przetwornicy na 230. Czytam, oglądam i coraz bardziej głupieję. Wieloryb ma masę własną 680 kg. Licząc na szybko wychodzi mi ok 500 kg więc zapas na aku mam. Jeżeli mogę założyć o mniejszej pojemności to jaki?
Jeżeli miałbym go ugotować to musiałbym zapewne jednocześnie jechać z farelką, czajnikiem elektrycznym i pewnie suszarką do włosów. Proszę o radę jaki mniejszy ewentualnie i czy rozsądnie będzie mniejszej pojemności. Domniemywam, że regulator mppt odetnie ładowanie jak aku będzie pełny.

Z tym gotowaniem to chodzi o ładownie, a nie używanie. Panel 300W + MPPT może dać jakieś 12-15A ładowania. Natomiast to w pełnym słońcu i przy na maksa rozładowanym akumulatorze. Dlatego Bartek powiedział Ci 150Ah. Chodzi o to żeby prąd ładowania nie przekroczył 10% pojemności akumulatora. Ja przy panelu 280W miałem najpierw wiekowe 80Ah, a jak się okazało, że z tych 80Ah zostało może ze 20Ah to potem kupiłem 120Ah. Ale nawet na 80Ah wszystko było OK. Na twoim miejscu kupiłbym kwasa 100-120Ah.

Po to jest też regulator myślę żeby nie zagotować Aku. Nie mówię o najtańszym ale mppt i z górnej półki.
Chyba że się mylę i trzeba połączyć te moje aku żeby „nie zagotować aku lifepo4”?

Z tego co tez wiem lifepo4 rządzą się swoimi prawami i tu też na nadmiar mocy reagują bardzo dobrze?

Mam taki przy panelu 200W
https://allegro.pl/oferta/akumulator-mu ... a3231df63#

BoskiWalenty pisze:Panel 300w. Bartek mowił, że aku 150ah to minimum, że mniejszy może się zagotować. ..

Po to masz regulator z całą jego elektroniką żeby do takich sytuacji nie dochodziło.
Według mnie lepiej mieć akumulator o trochę mniejszej pojemności ciągle doładowany niż za duży, który poprzez "przedobrzenie" będzie niedoładowywany.

Też póki co jestem "zwolennikiem" kwasiaka, bo właśnie takiego 100Ah trzylatka głębokiego rozładowania mam na pokładzie i niech służy jak najdłużej. Jednak uważam iż ta technologia podobnie jak AGM w karawaningu to już powoli przeżytek.
Akumulatory LiFePo4 mimo iż drogie to już sporo potaniały a z pewnością jeszcze będą tanieć i do nich przyszłość należy.

Czytałem, czytałem, oglądałem i podjąłem decyzję, że jednak będzie setka agm. Zamówiona i czekam na paczuszkę. Dziękuję za rady, uwagi. Wszystko umieszczę w wątku remontowym.

Co do przeładowania akumulatora to pilnuje tego regulator MPPT np. Victron SmartSolar ma mozliwość ustawienia w programie górnego prądu ładowania akumulatora. Obsługujesz poprzez aplikację na smarfonie. Na regulatorze nie ma co oszczędzać. Życzę powodzenia.

Zakupiłem ostatnio Lifepo4 100Ah i po krótkich testach jestem zadowolony. Ładowny jest zarówno z alternatora jak i panelu przez Tracera. Co mnie skłoniło do zakupu, ano to, że jest to jednak generalnie 100 Ah do wykorzystania, można spokojnie montować go wewnątrz zabudowy bo nie gazuje przy ładowaniu, można z niego targać naprawdę wysokie prądy i można go ładować również wysokim prądem. Jest lekki, więc zabranie go do ciepłego domu nie jest problemem.

Minusem jest to, że do ładowania wymagana jest dodatnia temperatura otoczenia akumulatora, ale tak jak wspomniałem wcześniej, można go bez wysiłku zabrać do domu i podłączyć jeżeli wymaga doładowania, o ile jeździ się w zimie. Można rzec, że jeden akumulator lifepo4 100 Ah zastąpi z powodzeniem dwie sztuki kwasiaka 100 Ah każdy.

desperos pisze:Zakupiłem ostatnio Lifepo4 100Ah i po krótkich testach jestem zadowolony. Ładowny jest zarówno z alternatora jak i panelu przez Tracera.

Jaki dokładnie masz model tego Tracera?

Tracer 2210 AN 20A.