Światła oryginalne czy inne ?
Re: Światła oryginalne czy inne ?
ja do N126N kupowałem nowy klosz za 7zł nie warto się bawić, ty masz trochę innne, niedostępne w sprzedaży?
- wiktorokonski
- Posty: 14
- Rejestracja: sobota, 17 gru 2016, 12:41
Re: Światła oryginalne czy inne ?
mannt pisze:Dużo pracy kosztowało odnowienie takich lamp? Jak to robiłeś?
Wysłane z mojego SM-N915FY przy użyciu Tapatalka
Z jednym kloszem zeszlo mi moze pol godzinki. Zona jest tech. Dentystycznym i ja akurat użyłem pasty do polerowania protez na polerke zalozylem szmaciaka (jak na zdjeciu) i na wolnych obrotach miejsce w miejsce. Mysle, ze podobny efekt można by uzyskac uzywajac pasty tempo i zwyklej szmatki. Jesli chodzi o odblysniki to uzylem spozywczej folii aluminiowej. Przykleilem ja na cieniutkiej warstwie silikonu. A powiedzcie mi jak to jest z tymi swiatlami. Do ktorego roku byly kubeczki, a od ktorego takie zespolone jak u mnie. Czy moze zalezy to od modelu ?
N126E (1985r) + Jeep Cherokee XJ
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2602
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Światła oryginalne czy inne ?
wiktorokonski pisze:mannt pisze:Dużo pracy kosztowało odnowienie takich lamp? Jak to robiłeś?
Wysłane z mojego SM-N915FY przy użyciu Tapatalka
Z jednym kloszem zeszlo mi moze pol godzinki. Zona jest tech. Dentystycznym i ja akurat użyłem pasty do polerowania protez na polerke zalozylem szmaciaka (jak na zdjeciu) i na wolnych obrotach miejsce w miejsce. Mysle, ze podobny efekt można by uzyskac uzywajac pasty tempo i zwyklej szmatki. Jesli chodzi o odblysniki to uzylem spozywczej folii aluminiowej. Przykleilem ja na cieniutkiej warstwie silikonu. A powiedzcie mi jak to jest z tymi swiatlami. Do ktorego roku byly kubeczki, a od ktorego takie zespolone jak u mnie. Czy moze zalezy to od modelu ?
To zależy od modelu. W zapiekankach - kubeczki, w enkach - zespolone.
- wiktorokonski
- Posty: 14
- Rejestracja: sobota, 17 gru 2016, 12:41
Re: Światła oryginalne czy inne ?
fortis pisze:ja do N126N kupowałem nowy klosz za 7zł nie warto się bawić, ty masz trochę innne, niedostępne w sprzedaży?
No wlasnie z tymi kubeczkami to chyba latwiej jest. Gdyby takie jak moje byly dostepne w sprzedazy to pewnie tez bym kupil nowe.
N126E (1985r) + Jeep Cherokee XJ
Re: Światła oryginalne czy inne ?
stachu_gda pisze:wiktorokonski pisze:mannt pisze:Dużo pracy kosztowało odnowienie takich lamp? Jak to robiłeś?
Wysłane z mojego SM-N915FY przy użyciu Tapatalka
Z jednym kloszem zeszlo mi moze pol godzinki. Zona jest tech. Dentystycznym i ja akurat użyłem pasty do polerowania protez na polerke zalozylem szmaciaka (jak na zdjeciu) i na wolnych obrotach miejsce w miejsce. Mysle, ze podobny efekt można by uzyskac uzywajac pasty tempo i zwyklej szmatki. Jesli chodzi o odblysniki to uzylem spozywczej folii aluminiowej. Przykleilem ja na cieniutkiej warstwie silikonu. A powiedzcie mi jak to jest z tymi swiatlami. Do ktorego roku byly kubeczki, a od ktorego takie zespolone jak u mnie. Czy moze zalezy to od modelu ?
To zależy od modelu. W zapiekankach - kubeczki, w enkach - zespolone.
Niby tak ale były wyjątki. W naszej N-126e z '85 fabrycznie były zespolone, podobne albo identyczne jak te które polerował kolega, nie pamiętam dokładnie. W każdym razie w budzie nie ma okrągłych otworów więc nigdy nie były w niej zamontowane te "kubeczki".
W 132 też bywało różnie, Harrson ma zespolone takie same jak w eNce a np. nasza 132 kiedyś miała właśnie "kubeczki". I bądź tu mądry
- wiktorokonski
- Posty: 14
- Rejestracja: sobota, 17 gru 2016, 12:41
Re: Światła oryginalne czy inne ?
RAFALSKI pisze:stachu_gda pisze:wiktorokonski pisze:mannt pisze:Dużo pracy kosztowało odnowienie takich lamp? Jak to robiłeś?
Wysłane z mojego SM-N915FY przy użyciu Tapatalka
Z jednym kloszem zeszlo mi moze pol godzinki. Zona jest tech. Dentystycznym i ja akurat użyłem pasty do polerowania protez na polerke zalozylem szmaciaka (jak na zdjeciu) i na wolnych obrotach miejsce w miejsce. Mysle, ze podobny efekt można by uzyskac uzywajac pasty tempo i zwyklej szmatki. Jesli chodzi o odblysniki to uzylem spozywczej folii aluminiowej. Przykleilem ja na cieniutkiej warstwie silikonu. A powiedzcie mi jak to jest z tymi swiatlami. Do ktorego roku byly kubeczki, a od ktorego takie zespolone jak u mnie. Czy moze zalezy to od modelu ?
To zależy od modelu. W zapiekankach - kubeczki, w enkach - zespolone.
Niby tak ale były wyjątki. W naszej N-126e z '85 fabrycznie były zespolone, podobne albo identyczne jak te które polerował kolega, nie pamiętam dokładnie. W każdym razie w budzie nie ma okrągłych otworów więc nigdy nie były w niej zamontowane te "kubeczki".
W 132 też bywało różnie, Harrson ma zespolone takie same jak w eNce a np. nasza 132 kiedyś miała właśnie "kubeczki". I bądź tu mądry
No właśnie ! Ciekawe jak to było z kolegą stachu_gda wymyslilismy, że może akurat jakies braki mieli w fabryce i akurat nie było kubeczków. Ja też mam N126e z 85. Czy ktos jeszcze ma takie swiatła? Może to caly rocznik 85 i tylko modele "e". Piszcie! Rozwikłamy zagadke
N126E (1985r) + Jeep Cherokee XJ
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości