Zasilanie przyczepy z gniazda 7 pinowego

[neversoft]

Czy jest opcja zeby korzystac z gniazdka 7 pinowego z samochodu i podlaczyc pod to lodowke zeby chlodzila podczas jazdy?
Myslalem o swiatlach pozycyjnych? Jak z wydajnoscia pradowa? Czy cos takiego ma racje bytu?
Gdzies chyba czytalem, ze ktos ciagnal bezposrednio z alternatora/akumulatora kable...
Co o ym myslicie?

[Pepe]

Nie ma takiej opcji. Po prostu instalacja samochodu nie wytrzyma obciążenia. Jeżeli nie chcesz zrezygnować z gniazda 7 PIN na rzecz 13 PIN, musisz założyć drugie gniazdo do zasilania wewnętrznych urządzeń przyczepy, przede wszystkim lodówki, której moc pobierana to ponad 100 W. Rozwiązanie takie jest powszechnie stosowane w przyczepach angielskich. Mają one podwójne gniazda 7 PIN-owe ( 2 x 7 PIN).
W gnieździe zasilającym urządzenia wewnętrzne, przekrój przewodów to minim 2,5 mm 2 ( w instalacji oświetleniowej to 0.25 mm2) i dotyczy to zarówno przewodu prądowego jak i masowego. Musisz,tak zaprojektować te dodatkową instalację, aby zasilanie lodówki było odłączane gdy silnik nie pracuje. W innym przypadku, gdy zapomnisz ręcznie rozłączyć kabel zasilający, lodówka bardzo szybko rozładuje akumulator samochodu. Bez możliwości uruchomienia rozrusznika ( brak prądu) "stoisz i płaczesz".
Najlepsza rada, jeżeli nie znasz się na elektryce samochodowej, zleć taką przeróbkę profesjonaliście, tym bardziej że większość urządzeń większej mocy podłączanych jest do instalacji samochodowych przy użyciu przekaźników. Rzeźbiąc samemu w elektryce współczesnego samochodu możesz spowodować zniszczenie instalacji, a tego Ci nie życzę.

[Andrzej132]

Dla ścisłości 1 wtyczka typu "N" a druga typu "S" (inny układ bolców/pinów).

[TomekN126N]

Wtyczka, to raz, a dwa: kiedyś podłączyłem w astrze przez rozgałęźnik CB, tv dla dzieciaków i lodówkę turystyczną (pobór 48 watt) i wtyk do gniazdka zapalniczki zaczął się topić. Za duży pobór prądu. O dziwo ta sama lodówka chodzi mi w transicie służbowym (transit connect, coś jak cangoo, czy partner), ale w gniazdku na pace, więc chyba zależy też od mocy instalacji. Teurgus ma rację co do grubości kabli. Nie wiem, jaką masz lodówkę w przyczepie, ale polar bierze ok. 100watt, więc za dużo. Najlepszy sposób na drogę, to dzień wcześniej napełnić w trzech czwartych wodą 4L butlę od płynu do spryskiwaczy, następnie zamrozić w domu i wsadzić do lodówki w cepce, jako wkład. Trzyma bez problemu i trzy-cztery dni. A lodówka w cepce tylko na gaz, bo nawet, jeśli kupisz solar 90 watt i wsadzisz aku 70-100Ah, to prądu Ci braknie na dłuższy czas.

[Pepe]

A lodówka w cepce tylko na gaz, bo nawet, jeśli kupisz solar 90 watt i wsadzisz aku 70-100Ah, to prądu Ci braknie na dłuższy czas.

Niekoniecznie jest tak jak piszesz. Optymalnym rozwiązaniem jest lodówka pracująca zamiennie 220 V -12 V - gaz. Gaz do zasilania lodówki ze względów bezpieczeństwa powinien być używany podczas postoju np w miejscu gdzie nie ma dostępu do energii elektrycznej. Poza tym są kraje (Niemcy, Austria) gdzie przyczepach lub kmaperach nie wolno przewozić odkręconych butli gazowych ( za wyjątkiem instalacji wyposażonych w system "Duo Control"). W takim przypadku, gdyby lodówka była tylko na gaz, nie mógłbyś używać jej w czasie jazdy. Zostaje więc zasilanie 12 V. Należy zwrócić uwagę, że lodówka zasilana 12 V ma niską wydajność chłodzenia i ta opcja ma tylko utrzymać odpowiednia temperaturę, którą wcześniej uzyskano za pomocą gazu lub 220 V. Obecnie w nowszych modelach kamperow i przyczep montowane są wysokowydajne i niestety dość drogie, lodówki sprężarkowe 12 V . Przy prawidłowo zaprojektowanej instalacji solarnej i odpowiednio pojemnych akumulatorach, lodówka taka może bezproblemowo pracować w systemie ciągłym i cały układ jest w pełni autonomiczny.

[Merxtomi]

Male lodoweczki owszem ale od dawna wiadomo ze nalezy pod lodowke zrobic osobne gniazda puszczone bezposrednio do akumulatora z osobnym bezpiecznikiem. Chociazby po to aby lodowka rabotala z wyjetymi kluczykami ze stacyjki.