Agregat w przyczepie

czyli elektryka, hydraulika i gaz ...
lukasz1993
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 19:32

Agregat w przyczepie

Postautor: lukasz1993 » poniedziałek, 19 paź 2015, 07:52

Witam, mam niewiadowke n126n którą remontowalem zdjecia planuje dodac zeby sie pochwalic , wymiana podlogi ocieplenie poglogi nowa wykladzina tapicerka odświeżone pomalowane meble i moje pytanie do was co sadzicie o zakupie agregatu prądotwórczego do przyczepy takiwgo kolo 2000w zeby zasilac grzejnik elektryczny do ogrzewania oraz podladowac akumulator powiedzcie co moge zrobic w przyczepie aby bylo wygodniej z niej korzystac jakies rady podpowiedzi pozdrawiam Łukasz

Awatar użytkownika
Karolus
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2065
Rejestracja: środa, 24 paź 2012, 20:24
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Agregat w przyczepie

Postautor: Karolus » poniedziałek, 19 paź 2015, 09:19

Witaj.
Wątków remontowych jest od liku. Każdy jednak jak się tutaj przyjęło powiedzenie "robi pod siebie"
Moim skromnym zdaniem agregat jest rzeczą przydatną - lecz nie na częste używanie.
Po pierwsze hałas, po drugie obsługa, po trzecie jakby nie było miejsce gdzie będzie używany...

Poza tym jak piszesz 2000W to będzie już wydatek naprawdę paru złotych, a o firmowym to już naprawdę bardzo paru złotych - które możesz wydać na panel słoneczny i ogrzewanie Truma.

Sprawdza się to u nas w przyczepach wyśmienicie - nie hałasujemy, nie martwimy się o urządzenia a i mamy prąd i ciepełko...

Ale ...

Każdy robi tak jak mu wygodnie a to tylko moja osobista opinia.

Jeszcze raz witam i pozdrawiam... A forum tutaj to kopalnia wiedzy i kopalnia pomysłów - tych dobrych dla jednych i tych złych dla drugich...

A agregat osobiście też posiadam i czasami wożę - dla kochanej małżonki do suszenia włosów w bieszczadzkiej dziczy...

cyran'o
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 470
Rejestracja: niedziela, 2 mar 2014, 17:22
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Agregat w przyczepie

Postautor: cyran'o » poniedziałek, 19 paź 2015, 09:37

Też się zgadzam że agregat to nie najlepsze rozwiązanie.Na kempingu to raczej go nie użyjesz a, w "dziczy" to urządzenie kaleczy istotę biwakowania w dziczy.Ma być cicho, czysto, ekologicznie.Nie po to jadę w dzicz by wąchać spaliny agregatu. Masz być prawie nie zauważony i nie pozostawić po sobie śladu .Ale "każdy robi pod siebie" jak to określił nie jeden uczestnik tego forum :lol:.Dodam jeszcze ze do ogrzewania nikt jeszcze nie wymyślił nic lepszego jak trumatic.Przed jego zakupem brałem pod uwagę również zakup agregatu, ewentualny montaż webasto ale jednak stwierdziłem że to nie będzie to i się nie myliłem.

Awatar użytkownika
robert
Administrator
Administrator
Posty: 2970
Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Agregat w przyczepie

Postautor: robert » poniedziałek, 19 paź 2015, 10:01

Słusznie Koledzy powyżej prawią.
Awaryjnie, mały agregat, zawsze lepiej mieć niż nie mieć.
Natomiast ogrzewanie w przyczepie, szczególnie jak planujesz wypady na dziko, to wyłącznie truma.
Remontując przyczepę montuj oświetlenie LEDowe a do tego do rozważenia ogniwo fotowoltaniczne i regulator.
Ja po zamontowaniu solara zapomniałem o ładowaniu aku. Nim na łączce wstanę rano aku mam już full.
Robert
Brak pasji jest pewnym rodzajem kalectwa
502 43 46 44
Wątek remontowy

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: Agregat w przyczepie

Postautor: Benior » wtorek, 20 paź 2015, 13:05

Na ostatnim wyjeździe w Bieszczady właśnie używaliśmy agregatu do ogrzewania.
Musieliśmy użyć agregatu ponieważ nie miałem żadnego ogrzewania a carver który otrzymałem od Karola był jeszcze w serwisie i oczekiwał na części. Teraz zostało mi wyciąć otwór,zamontować i cieszyć się ciepłem cała dobę a nie tylko jak agregat pracuje.

Było to bardzo drogie ogrzewanie ponieważ na dwie noce zużyliśmy prawie 30L benzyny.
Pierwszej nocy były tak ogrzewane dwie przyczepy i paliwa poszło troszkę więcej ale nie znacznie więcej.
Ogrzewaliśmy się tylko w nocy! Poza tym trzeba było dolewać paliwa co trzy godziny.
Agregat stał dość daleko zastawiony samochodem i płytami aby hałas szedł w las a mimo to dokuczał.

Nawet przeciętnej jakości agregat i tak będzie droższy niż truma czy carver.

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10869
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Agregat w przyczepie

Postautor: reflexes » wtorek, 20 paź 2015, 13:32

Szczerze powiedziawszy to pomysł z agregatem do ogrzewania przyczepy jest bardzo ciekawy :lol: . Czasem się zastanawiam dlaczego ludzie próbują wyważać otwarte drzwi.
A agregat osobiście też posiadam i czasami wożę - dla kochanej małżonki do suszenia włosów w bieszczadzkiej dziczy...

Może łatwiej będzie kupić suszareczkę na 12V (zależnie od modelu 150-180W)? Wiem, że nie będzie ona aż tak skuteczna jak 2000W z turbo wiatrakiem zasilana z 230V ale pewnie da radę. Można też jak ktoś ma trumaventa dorobić rurę z dyszą jakie często są na basenach przy suszarkach, odpalasz trumę + venta i suszysz aż miło. :lol:

Awatar użytkownika
Nacia
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1202
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 13:08
Lokalizacja: Sieradz

Re: Agregat w przyczepie

Postautor: Nacia » wtorek, 20 paź 2015, 14:00

Karolus pisze:A agregat osobiście też posiadam i czasami wożę - dla kochanej małżonki do suszenia włosów w bieszczadzkiej dziczy...

Fajna sprawa agregator :thumbup: ... sama korzystałam z jego usług będąc na bieszczadzkiej łączce :D z dziewczynami otworzyłyśmy salon fryzjerski ... ach Małgosia to miała tyle klientów, że nie mogła nadążyć ze strzyżeniem i modelowaniem :D

reflexes pisze:Może łatwiej będzie kupić suszareczkę na 12V (zależnie od modelu 150-180W)?

Tomku mam coś takiego ... ale szczerzę :roll: włosy wysuszysz, ale nie tak jak chcesz, z braku laku taka suszarka się przyda :wink:
To nie prawda, że tylko żółwie i ślimaki wędrują ze swoimi domkami po świecie.
Rzucam wszystko i jadę w Bieszczady :)
N126n, Golf Plus 1,9 TDI Touran 1,9TDI
2016 - 75 / 6892 km
2017 - 85 / 6820 km
2018 - 81 / 4651 km
2019 - 65 / 4476 km
2020 - 71 / 3230 km

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10869
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Agregat w przyczepie

Postautor: reflexes » wtorek, 20 paź 2015, 14:16

Tomku mam coś takiego ... ale szczerzę :roll: włosy wysuszysz, ale nie tak jak chcesz, z braku laku taka suszarka się przyda :wink:

Ja swoją fryzurę najczęściej suszę na słońcu.
Nie pozostaje nic innego jak dorobić rurę od odkurzacza do trumaventu :lol: :lol: :lol:
Moje kobiety suszarki używają tylko jak już zimno więc nie będzie problemu z nadmiernym grzaniem przyczepy.

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2567
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Agregat w przyczepie

Postautor: tantalos » wtorek, 20 paź 2015, 18:23

Piszecie o trumie,tak z ciekawości ile kosztuje najtańsza nowa truma z wszystkim oprócz robocizny.Piszę nowej bo używki raczej nie dostanę w dobrym stanie.Myślałem też o webaście ale
- głośne nie jest ale go słychać
- potrzebny aku. ,dobry aku no i trzeba go ładowac
- potrzebny zbiornik paliwa ( chociaż mało pali ok.setkę na godzinę)
- wysoka cena.

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: Agregat w przyczepie

Postautor: Benior » wtorek, 20 paź 2015, 18:37

tir eoghain pisze:Piszecie o trumie,tak z ciekawości ile kosztuje najtańsza nowa truma z wszystkim oprócz robocizny.Piszę nowej bo używki raczej nie dostanę w dobrym stanie.Myślałem też o webaście ale
- głośne nie jest ale go słychać
- potrzebny aku. ,dobry aku no i trzeba go ładowac
- potrzebny zbiornik paliwa ( chociaż mało pali ok.setkę na godzinę)
- wysoka cena.



Tak na szybko poszukując to znalazłem w cenie ok. 1600zł Truma S 3004

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2567
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Agregat w przyczepie

Postautor: tantalos » wtorek, 20 paź 2015, 19:19

No tak 1600 ale bez obudowy.Ze wszystkim do kupy to będzie z 2500 zł.Gdybym wiedział że cepka zostanie ze mną do końca moich dni to bym sie skusił.Ale trumę zawsze można wymontowac do innej cepki he he :lol: Generalnie wolimy trochę się spocic niz zmarznąc. Ale dochodzę do wniosku że gdyby było ogrzewanie to można cepką szalec od wiosny do jesieni a nie tylko w lecie.Coś mi się zdaje że jak zafunduję sobie trumę to później już tylko solar ( zwłaszcza że to połowa trumy)i zestaw samowystarczalny :wink: Chyba trzeba zmodyfikowac budżet. :problem:

Awatar użytkownika
Karolus
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2065
Rejestracja: środa, 24 paź 2012, 20:24
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Agregat w przyczepie

Postautor: Karolus » wtorek, 20 paź 2015, 19:33

Truma używana i sprawna nie jest na prawdę jakimś cudem do dostania...

Używana i sprawna to ich 99%... Zdarzają się oczywiście niespodzianki, ale zasada ich działania to na prawdę nie jest jakaś skomplikowana. Dlatego też piecyki te wymontowane z innych przyczep są w pełni sprawne i dobrze działające...

Jak dla mnie szkoda pieniędzy na nową, różnice z powodzeniem dołożyć na solar.

To moja opinia....

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4377
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Agregat w przyczepie

Postautor: CornBlumenBlau » wtorek, 20 paź 2015, 19:49

Z racji, że trumy są bardzo mało awaryjne i mało w nich elementów do popsucia, tedencja jest raczej taka, że do Niewiadówek kupowane i montowane są starsze i używane modele za 1/4 ceny nowych i prawie zawsze nabywcy są zadowoleni. Natomiast zestawy solarne to prawie zawsze nowki sztuki w zależności od potrzeb. Tu oszczedzić trudno, no chyba, że na padniętym aku, ale myślę, że nie warto. Zawsze jednak można skompletować tańszy zestaw na swoje potrzeby wedle indywidualnych możliwości finansowych.
Co do webasto to chyba bardzo sporadycznie się trafia w przyczepach i jakaś przyczyna takiego stanu musi być.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2567
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Agregat w przyczepie

Postautor: tantalos » wtorek, 20 paź 2015, 21:58

Przekonaliście mnie.Kupuję używaną trumę! Chcę wiedziec tylko dwie rzeczy :
- gdzie ją w ence najlepiej zamontowac
- dokładne wymiary zewnętrzne z obudową
I zaraz zabieram sie za szukanie ,bo nie opuszczę spotkania w kwietniu na Jasnej Górze :wink:

cyran'o
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 470
Rejestracja: niedziela, 2 mar 2014, 17:22
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Agregat w przyczepie

Postautor: cyran'o » wtorek, 20 paź 2015, 22:19

No jak to gdzie zamontować.Producent przyczep dawno już takie miejsce zaprojektował.Oczywiście w szafie.Wszystko pasuje tylko otwór w podłodze trzeba wyciąć.Szerokość szafy i większości piecyków jest ta sama jak się nie mylę to 50cm.


Wróć do „Instalacje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości