Truma - ku przestrodze

czyli elektryka, hydraulika i gaz ...
Awatar użytkownika
oko
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 2164
Rejestracja: poniedziałek, 20 cze 2016, 11:03
Lokalizacja: Gliwice

Re: Truma - ku przestrodze

Postautor: oko » piątek, 1 wrz 2017, 14:29

OCZY :shock: Team
Nie dla nas "All inclusive". Wolimy "nonexclusive".

kilometry/nocki w n126e
12311/93

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2590
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Truma - ku przestrodze

Postautor: stachu_gda » piątek, 1 wrz 2017, 14:51

oko pisze:kolejna tragedia w niewiadówce: http://www.tvn24.pl/68-latek-nie-zyje-j ... 102,s.html


Nie wiadomo tylko, czy gaz czy czad.

Awatar użytkownika
oko
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 2164
Rejestracja: poniedziałek, 20 cze 2016, 11:03
Lokalizacja: Gliwice

Re: Truma - ku przestrodze

Postautor: oko » piątek, 1 wrz 2017, 14:52

Nie wiadomo, ale nie wiedziałem gdzie wrzucic.
OCZY :shock: Team
Nie dla nas "All inclusive". Wolimy "nonexclusive".

kilometry/nocki w n126e
12311/93

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2590
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Truma - ku przestrodze

Postautor: stachu_gda » piątek, 1 wrz 2017, 14:55

oko pisze:Nie wiadomo, ale nie wiedziałem gdzie wrzucic.


Oczywiście, że bardzo dobrze że wrzuciłeś, trzeba takie tematy wywlekać i wałkować, bo zawsze jest tak że jest spora grupa osób nowych na forum, które to osoby być może nie dotarły do wątku Naala w lekturze innych wątków.

Natomiast nie widać na przyczepie kominka Trumy. Obstawiam więc że albo niesprawny wylot lodówki, albo - co wg mnie bardziej prawdopodobne - dogrzewanie się promiennikiem typu słoneczko. Tak tylko gdybam, pewnie się nigdy nie dowiemy.

Awatar użytkownika
TomekMal
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 186
Rejestracja: poniedziałek, 25 cze 2012, 11:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Truma - ku przestrodze

Postautor: TomekMal » poniedziałek, 25 wrz 2017, 15:37

Przeczytałem ten wątek dopiero po powrocie z Suchedniowa. i nasunęła mi się pewna myśl. Trwała dyskusja, czy palnik trumy zgaśnie po zatkaniu wylotu komina. Otóż, jak najbardziej, zgaśnie, musi zgasnąć, bo zniknie przepływ powietrza i nagromadzone wokół palnika nie zawierające tlenu spaliny uniemożliwią spalanie się gazu. Ale stanie się tak tylko wtedy, gdy wylot komina jest jedynym miejscem, przez które spaliny mogą uchodzić. Czyli, gdy instalacja kominowa jest całkowicie szczelna. Jakiekolwiek nieszczelności umożliwiają wydostawanie się spalin i proces spalania gazu może trwać. A ponieważ wypływ przez nieszczelności jest na pewno słabszy niż przez wylot komina, ciąg będzie gorszy, do palnika dotrze mniej tlenu i powstaną idealne warunki dla niepełnego spalania, a zatem do "produkcji" tlenku węgla, który przez te nieszczelności wydostanie się do wnętrza przyczepy. A stąd już krótka droga do wizyty na OIOMie, jeśli ma się tyle szczęścia co Marcin i Klaudia. Bo może się to skończyć dużo gorzej. Dlatego właśnie przed chwilą zamówiłem o-ring z dociskiem i rurę z nierdzewki, żeby wreszcie porządnie zrobić wylot spalin.
Skoda Yeti 1.2 TSI/105 KM, N126E-1984 z późniejszymi zmianami

W hotelu jestem gościem, w mojej przyczepie jestem w domu

Awatar użytkownika
WB55
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 564
Rejestracja: niedziela, 26 kwie 2015, 19:41
Lokalizacja: Będzin

Re: Truma - ku przestrodze

Postautor: WB55 » poniedziałek, 25 wrz 2017, 19:10

TomekMal pisze:Przeczytałem ten wątek dopiero po powrocie z Suchedniowa. i nasunęła mi się pewna myśl. Trwała dyskusja, czy palnik trumy zgaśnie po zatkaniu wylotu komina. Otóż, jak najbardziej, zgaśnie, musi zgasnąć, bo zniknie przepływ powietrza i nagromadzone wokół palnika nie zawierające tlenu spaliny uniemożliwią spalanie się gazu. Ale stanie się tak tylko wtedy, gdy wylot komina jest jedynym miejscem, przez które spaliny mogą uchodzić. Czyli, gdy instalacja kominowa jest całkowicie szczelna. Jakiekolwiek nieszczelności umożliwiają wydostawanie się spalin i proces spalania gazu może trwać. A ponieważ wypływ przez nieszczelności jest na pewno słabszy niż przez wylot komina, ciąg będzie gorszy, do palnika dotrze mniej tlenu i powstaną idealne warunki dla niepełnego spalania, a zatem do "produkcji" tlenku węgla, który przez te nieszczelności wydostanie się do wnętrza przyczepy. A stąd już krótka droga do wizyty na OIOMie, jeśli ma się tyle szczęścia co Marcin i Klaudia. Bo może się to skończyć dużo gorzej. Dlatego właśnie przed chwilą zamówiłem o-ring z dociskiem i rurę z nierdzewki, żeby wreszcie porządnie zrobić wylot spalin.

Tomek dodaj jeszcze do zamówienia ,czujnik czadu,gazu i dymu .Nie zrujnuje ci budżetu a będziesz miał pewność że ze swej strony zrobiłeś wszystko aby uniknąć
przypadku Naala.Dodam od siebie że 100% pewności nie będziemy mieli nigdy-życie pisze czasami swoje scenariusze na które nie mamy wpływu.

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2566
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Truma - ku przestrodze

Postautor: tantalos » poniedziałek, 30 paź 2017, 16:01

Jeśli chodzi o mnie piec kupowałem z Opalenicy i mam zamiar za 2-3 lata go zdemontować i wysłać na przegląd serwisowy właśnie tam. Ja z takimi gazowymi rzeczami wolę nie eksperymentować.Wąż , reduktor tyle to mogę sam zrobić- wymienić i nic ponadto. Chcę kupić czujnik gazu/tlenku na 12V. Czy można je zakupić gdzieś indziej czy pozostają tylko sklepy karawaningowe. Jeśli ktoś już ma to gdzie go najlepiej zamontować ?Dół/środek/góra?

Awatar użytkownika
popiolekpolska
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 464
Rejestracja: piątek, 1 lip 2016, 00:47
Lokalizacja: Czeladź

Re: Truma - ku przestrodze

Postautor: popiolekpolska » poniedziałek, 30 paź 2017, 16:08

Czujniki kupisz w każdym markecie budowlanym, alledrogo i inne sklepy internetowe. Czujnik CO montuj jak najwyżej, a gazu przy podłodze. Użytkuje czujnik CO na 3 baterie AA które wystarczają spokojnie na sezon.
N126e 1983
N126n 1988 -ex
N132L 1984

naal

Re: Truma - ku przestrodze

Postautor: naal » poniedziałek, 30 paź 2017, 16:27

Nie trzeba wcale jak najwyżej ale chodzi o to że wyżej są mniejsze ograniczenia dla samego sygnału dźwiękowego. CO jest tylko niewiele lżejszy od powietrza co skutkuje jego idealnym wymieszaniem. W skrócie jeśli jest CO to jest wszędzie.

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2566
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Truma - ku przestrodze

Postautor: tantalos » poniedziałek, 30 paź 2017, 17:33

popiolekpolska pisze: Czujnik CO montuj jak najwyżej, a gazu przy podłodze.

To jest czujnik CO/gazu w jednym. W marketach widzę tylko osobne czujniki ,może słabo szukam,dzięki za odpowiedzi.

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2590
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Truma - ku przestrodze

Postautor: stachu_gda » poniedziałek, 30 paź 2017, 17:56

Tantalos, CO i gazu w jednym to słabe rozwiązanie. Gaz - przy podłodze, CO - przy suficie (Naal, rozumiem że CO się miesza ale przy suficie znajdzie się najszybciej tym bardziej, że uniesie się z ciepłym powietrzem). Dymu - przy suficie.

Jeśli chodzi o czujniki gazu, to na 12 trzeba sporo się naszukać, z tego co zauważyłem ciągną sporo prądu więc bateryjnych chyba nie ma wcale a na 12v jak na lekarstwo.

Każdy czujnik ma instrukcję jak montować, a jak tego nie robić. Nie ma co pisać rozprawy na ten temat, wystarczy przeczytać instrukcję.

Co do czadu - ja mam ORNO z Leroy Merlin, bateryjny, za 90 złotych, masz tego pełno na allegro. W dyskusję czy odpowiednio dobrze wykrywa się nie wciągnę - tak jak Włodek napisał życie pisze różne scenariusze, ale byłem świadkiem ZADZIAŁANIA czujnika ORNO - podniósł alarm, kiedy powinien.

Warto też raz na jakiś czas wsadzić nos pod kuchenkę - LPG naprawdę śmierdzi przy śladowym nawet wycieku.

naal

Re: Truma - ku przestrodze

Postautor: naal » poniedziałek, 30 paź 2017, 18:31

Mój czujnik jest na szafie od strony łóżka i zaobserwowałem że przy gotowaniu na kuchni podświetla się i niegroźny odczyt jest.

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2566
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Truma - ku przestrodze

Postautor: tantalos » poniedziałek, 30 paź 2017, 19:04

naal pisze:Mój czujnik jest na szafie od strony łóżka.

Też myślałem o tym miejscu.
https://sklep.klaja.pl/pl/p/Czujnik-gaz ... amper/5846
Nie ma co histeryzować i taki czujnik zda egzamin.

Awatar użytkownika
popiolekpolska
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 464
Rejestracja: piątek, 1 lip 2016, 00:47
Lokalizacja: Czeladź

Re: Truma - ku przestrodze

Postautor: popiolekpolska » poniedziałek, 30 paź 2017, 19:04

Np. taki na 12v "DK1NAPS GAZEX 12V DC"
Montowałem urządzenia tego producenta i nie było większych problemów z nimi. Ja osobiście gazu nie potrzebuje, bo go czuć z daleka.
N126e 1983
N126n 1988 -ex
N132L 1984

Awatar użytkownika
popiolekpolska
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 464
Rejestracja: piątek, 1 lip 2016, 00:47
Lokalizacja: Czeladź

Re: Truma - ku przestrodze

Postautor: popiolekpolska » poniedziałek, 30 paź 2017, 19:11

https://sklep.klaja.pl/pl/p/Czujnik-gaz ... amper/5846
Nie ma co histeryzować i taki czujnik zda egzamin.

Już samym opisie masz 3 gazy: LPG który pełza ,tlenek węgla który jest lżejszy i CO to przecież tlenek węgla.
Nie ma jakie stężenia wykrywa i sposób montażu obu detektorów się wyklucza.
N126e 1983
N126n 1988 -ex
N132L 1984


Wróć do „Instalacje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości