Zbiornik na szarą wodę w 126N, takie coś wymyśliłem...

czyli elektryka, hydraulika i gaz ...
Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: Zbiornik na szarą wodę w 126N, takie coś wymyśliłem...

Postautor: Benior » czwartek, 12 maja 2016, 14:38

Mr.Makarena pisze:Fajne tanie i pomysłowe , tylko .... po co to Wam ?


Właśnie po to aby stanąć bez stresu tam gdzie nie ma możliwości wystawienia wiadra.
Na polu to po prostu wylew otwarty.

Awatar użytkownika
Mr.Makarena
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 446
Rejestracja: wtorek, 17 kwie 2012, 12:53

Re: Zbiornik na szarą wodę w 126N, takie coś wymyśliłem...

Postautor: Mr.Makarena » czwartek, 12 maja 2016, 14:46

Benior pisze:
Mr.Makarena pisze:Fajne tanie i pomysłowe , tylko .... po co to Wam ?


Właśnie po to aby stanąć bez stresu tam gdzie nie ma możliwości wystawienia wiadra.
Na polu to po prostu wylew otwarty.


Znaczy gdzie ? Jedyna sytuacja jaka mi sie przytrafila to nocleg na srodku stacji benzynowej , ale na pozmywanie po porannej kawie i myciu zębów , baniczek w zupelnosci wystarczal ..
Pozdrawiam :

Mr.Makarena

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: Zbiornik na szarą wodę w 126N, takie coś wymyśliłem...

Postautor: Benior » czwartek, 12 maja 2016, 14:56

Zrobiłem to dla swojej wygody aby z wiadrem właśnie po stacji nie biegać. Chociaż na stacji to jeszcze nie wielki problem. Bardziej mnie interesuje centrum miasta, gdzieś pomiędzy samochodami przy ulicy czy parking przy markecie.

Awatar użytkownika
Mr.Makarena
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 446
Rejestracja: wtorek, 17 kwie 2012, 12:53

Re: Zbiornik na szarą wodę w 126N, takie coś wymyśliłem...

Postautor: Mr.Makarena » czwartek, 12 maja 2016, 18:28

Benior pisze:Zrobiłem to dla swojej wygody aby z wiadrem właśnie po stacji nie biegać. Chociaż na stacji to jeszcze nie wielki problem. Bardziej mnie interesuje centrum miasta, gdzieś pomiędzy samochodami przy ulicy czy parking przy markecie.


Przedyskutujemy ten problem na zlocie :-)
Pozdrawiam :

Mr.Makarena

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: Zbiornik na szarą wodę w 126N, takie coś wymyśliłem...

Postautor: Benior » czwartek, 12 maja 2016, 18:32

Koniecznie ;)

Wymęczone na tapapatatapapalk

degustibus
Posty: 262
Rejestracja: niedziela, 5 lip 2015, 12:05

Re: Zbiornik na szarą wodę w 126N, takie coś wymyśliłem...

Postautor: degustibus » czwartek, 12 maja 2016, 23:14

jak kupiłem eNkę to wiedziałem, że to będzie pierwsze co zmodyfikuję - czyli zrobię ten zbiornik.
Jakoś tak mi niezręcznie....lać pod siebie na postoju :D
A z dodatkowymi kanistrami/wiadrami nie chcę się szarpać bo kręgosłup nie ten już.


A syfon jest obligatoryjny.

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3843
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Zbiornik na szarą wodę w 126N, takie coś wymyśliłem...

Postautor: TomekN126N » piątek, 13 maja 2016, 07:07

Fajnie wygląda, choć nie jestem do końca zwolennikiem mocowanego na stałę, ale plusy, czy minusy użytkowania wyjdą w trakcie. Dawaj znac, jak przetestujesz ;-)
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

degustibus
Posty: 262
Rejestracja: niedziela, 5 lip 2015, 12:05

Re: Zbiornik na szarą wodę w 126N, takie coś wymyśliłem...

Postautor: degustibus » piątek, 13 maja 2016, 07:49

No zobaczymy, sam jestem ciekaw :)
Tomek, ja jestem zielony w karawaningu - jak jest to rozwiązane w przyczepach zachodnich? Wiem że kasety z WC się wyjmuje a co z szarą wodą?

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Zbiornik na szarą wodę w 126N, takie coś wymyśliłem...

Postautor: reflexes » piątek, 13 maja 2016, 08:01

W zachodnich też najczęściej podstawia się bańkę na szarą wodę. Ja u siebie mam plan zrobić coś podobnego co ma kolega pawlo fiona czyli zbiornik na kilka/kilknaście litrów żeby gdzieś na tranzycie się ogarnąć, a na kempingu otworzyć zawór i lać do bańki lub wiadra jak do tej pory.

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3843
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Zbiornik na szarą wodę w 126N, takie coś wymyśliłem...

Postautor: TomekN126N » piątek, 13 maja 2016, 08:06

Wiem że kasety z WC się wyjmuje a co z szarą wodą?


Można kupić np. aqua roll. To jest beczka z rączką, coś na kształt walca do trawy. Jak się poszuka na portalach, to można nawet za stówkę kupić i po podstawieniu pod cepke i napełnieniu, ciągnie się ją za tę rączkę do spustu wody. Ale Twój zbiornik ma te przewagę, że tak, jak piszesz, można mieć go zawsze ze sobą np. na parkingu, gdzie spustu wody nie ma. Rozwiązanie fajne i wcale nie jestem przeciwny, może zamontowałbym tylko mniejszy, żeby nie wozić ze sobą 40l wody.
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

Awatar użytkownika
gogi123
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 279
Rejestracja: środa, 23 kwie 2008, 13:40
Lokalizacja: Szubin 89-200

Re: Zbiornik na szarą wodę w 126N, takie coś wymyśliłem...

Postautor: gogi123 » wtorek, 14 cze 2016, 20:31

Używany za 120zl z wysyłką. Wyciągana rączka a do tego idealnie pasuje do kufra na dyszlu.
Gotowe rozwiązanie bez zbędnych kombinacji.
Leję do niego trochę płynu ze spłuczki bo inaczej następnego dnia śmierdzi ze zlewu a co dopiero 43l.
Załączniki
P1130601.JPG
N-126N 88' + Citroen Berlingo 1.9d

degustibus
Posty: 262
Rejestracja: niedziela, 5 lip 2015, 12:05

Re: Zbiornik na szarą wodę w 126N, takie coś wymyśliłem...

Postautor: degustibus » wtorek, 14 cze 2016, 23:58

Zasadniczo w instalacjach kanalizacyjnych (a taką jest układ zlew i zbiornik podwieszony pod przyczepą) obligatoryjny jest syfon na odpływie.

naal

Re: Zbiornik na szarą wodę w 126N, takie coś wymyśliłem...

Postautor: naal » środa, 15 cze 2016, 00:59

degustibus pisze:Zasadniczo w instalacjach kanalizacyjnych (a taką jest układ zlew i zbiornik podwieszony pod przyczepą) obligatoryjny jest syfon na odpływie.


Właściwie jest po to by ze zlewu nie capiło. Jeśli już jest ten syfon a zbiornik połączony na sztywno/szczelnie to konieczny jest odpowietrznik.

degustibus
Posty: 262
Rejestracja: niedziela, 5 lip 2015, 12:05

Re: Zbiornik na szarą wodę w 126N, takie coś wymyśliłem...

Postautor: degustibus » środa, 20 lip 2016, 00:29

TomekN126N pisze:Fajnie wygląda, choć nie jestem do końca zwolennikiem mocowanego na stałę, ale plusy, czy minusy użytkowania wyjdą w trakcie. Dawaj znac, jak przetestujesz ;-)


Na razie, po krótkim wypadzie na weekend, jestem zadowolony ze zbiornika. Pole oczywiście miało prysznice i dostępne na zewnątrz umywalki (więc tam odbywało się gros mycia naczyń) więc zbiornik swoją pojemnością wystarczył na 2 dni spokojnie (mycie zębów, rąk, jakieś naczynia, warzywa, kubki po kawie itd). Komfort miałem taki że na pole (o które dość mocno dba właściciel) nic mi nie ciurka, nie wycieka spod przyczepy, nie biegam z wiaderkiem co chwilę jak za króla Ćwieczka :)

Oczywiście mam świadomość że po 3-4 dniach będę musiał go opróżnić ale wypady weekendowe jest w stanie "obsłużyć". I taki był właśnie plan.

Odpływ ze zlewu zrobiłem cały z miedzi 22mm, wykonałem także pod szafką syfon z kolanek. Zbiornik ma też odpowietrzenie wyprowadzone na zewnątrz.

przemia
Posty: 96
Rejestracja: środa, 30 lip 2014, 13:03
Lokalizacja: Krzeszowice/Strawczyn

Re: Zbiornik na szarą wodę w 126N, takie coś wymyśliłem...

Postautor: przemia » środa, 20 lip 2016, 07:55

TomekN126N pisze: Rozwiązanie fajne i wcale nie jestem przeciwny, może zamontowałbym tylko mniejszy, żeby nie wozić ze sobą 40l wody.


A ja bym się tak nie upierał nad mniejszym. Po pierwsze cena jest przystępna. Mniejszy pusty wcale nie będzie wiele lżejszy. A przecież nikt nie każe go w 100% zapełniać. Można go opróżniać równie często jak 5l. Ale w razie gdyby trzeba było sobie poradzić bez zlewania przez dłuższy okres to jest jak znalazł... tzn tak mi się wydaje.
pozdrawiam
Przemek

N126e


Wróć do „Instalacje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości