Strona 2 z 3

Re: Elektryczne ogrzewanie wody?

: sobota, 1 paź 2016, 22:22
autor: vvarrior
To gazowe przepływowe są super ale minus że muszą wisieć na zewnatrz... no i cena. Jest kilka na forum. Może się szczęśliwi posiadacze wypowiedzią.

Re: Elektryczne ogrzewanie wody?

: niedziela, 2 paź 2016, 21:29
autor: skolioza
W moim wypadku ze wg na sposób biwakowania dostęp do 220 jest mocno ograniczony -nie mogę więc na niego liczyć, do gazu nie jestem natomiast przekonany
Wpadł mi jeszcze do głowy pomysł z wykorzystaniem wymiennika ciepła z układu chłodzenia auta - muszę lepiej rozeznać temat w tym kierunku

Re: Elektryczne ogrzewanie wody?

: niedziela, 2 paź 2016, 21:36
autor: dzin1975
skolioza pisze:W moim wypadku ze wg na sposób biwakowania dostęp do 220 jest mocno ograniczony -nie mogę więc na niego liczyć, do gazu nie jestem natomiast przekonany
Wpadł mi jeszcze do głowy pomysł z wykorzystaniem wymiennika ciepła z układu chłodzenia auta - muszę lepiej rozeznać temat w tym kierunku


Poszukaj na stronach z akcesoriami do 4x4.Są warsztaty które robią takie rzeczy na zamówienie.Są też uniwersalne.Nie jest to niestety tanie...

Re: Elektryczne ogrzewanie wody?

: niedziela, 2 paź 2016, 23:26
autor: vvarrior
Ja będę modził coś takiego jak w tym filmie. Użyję chyba jakiejś chłodnicy oleju.
Ewentualnie może uda się zwinąć rurkę miedzianą... zobaczymy co tańsze:)

Dzięki Woj205 mam taką kuchenkę z czujnikiem płomienia... a w zasadzie bebeszki z niej które staną się dawcą.

Re: Elektryczne ogrzewanie wody?

: poniedziałek, 3 paź 2016, 12:08
autor: kooba
vvarrior pisze:To gazowe przepływowe są super ale minus że muszą wisieć na zewnatrz... no i cena. Jest kilka na forum. Może się szczęśliwi posiadacze wypowiedzią.

Mini junkers to bardzo fajne rozwiązanie i stosunkowo nie drogie. Nowy piecyk kosztował mnie niecałe 600 zł, gdy 20 letni bojler trumy kosztuje 1500 zł. Jest jednak jeden minus tego rozwiązania, trzeba mieć w Stanach lub Kanadzie kogoś kto to kupi i wyśle do Polski.

Re: Elektryczne ogrzewanie wody?

: poniedziałek, 3 paź 2016, 12:15
autor: reflexes
A jeżeli nie ma się kogoś w Ameryce to trzeba w Polsce przepłacić o ponad 50% za ten sam sprzęt.
https://www.obelink.pl/mobiele-geiser-ce-l5-50.html

Re: Elektryczne ogrzewanie wody?

: poniedziałek, 3 paź 2016, 21:31
autor: niebieski-n2
chyba raczej popatrzyć na zdjęcia i cenę, bo kupić się nie da - brak w magazynie

Re: Elektryczne ogrzewanie wody?

: poniedziałek, 3 paź 2016, 21:48
autor: skolioza
vvarrior pisze:Ja będę modził coś takiego jak w tym filmie. Użyję chyba jakiejś chłodnicy oleju.
Ewentualnie może uda się zwinąć rurkę miedzianą... zobaczymy co tańsze:)

Dzięki Woj205 mam taką kuchenkę z czujnikiem płomienia... a w zasadzie bebeszki z niej które staną się dawcą.

muszę to dokladniej obadać - taki palnik to nie jest duży koszt (pomijając że taki mam) :) dzięki

Re: Elektryczne ogrzewanie wody?

: poniedziałek, 3 paź 2016, 21:58
autor: dzin1975
Chłodnice oleju przeważnie aluminiowe...wytrzymają bezpośrednie działanie płomienia?

Re: Elektryczne ogrzewanie wody?

: wtorek, 4 paź 2016, 00:06
autor: kooba
skolioza pisze:
vvarrior pisze:Ja będę modził coś takiego jak w tym filmie. Użyję chyba jakiejś chłodnicy oleju.
Ewentualnie może uda się zwinąć rurkę miedzianą... zobaczymy co tańsze:)
Dzięki Woj205 mam taką kuchenkę z czujnikiem płomienia... a w zasadzie bebeszki z niej które staną się dawcą.

muszę to dokladniej obadać - taki palnik to nie jest duży koszt (pomijając że taki mam) :) dzięki

Ładnie się gość pochwalił sposobem ogrzewania wody. Tylko niestety zapomniał pokazać co jest skryte pod ładnie pomalowaną blachą :)

Re: Elektryczne ogrzewanie wody?

: wtorek, 4 paź 2016, 01:21
autor: vvarrior
Dobrze zadane pytanie i znalazłem odpowiedź w poprzedniej wersji tego ogrzewacza (innym filmie tego pana). Użył wężownicy od starego piecyka gazowego. Co do chłodnicy oleju wspomnianej przezemnie wcześniej to nie wiem czy amelinium wytrzymie tąką temperaturę. Opcja z rurką miedzianą powinna daç radę. Żeby było to choć trochę bezpieczne przydał by się jakiś ciśnieniowy zawór bezpieczeństwa jeszcze.

Re: Elektryczne ogrzewanie wody?

: wtorek, 4 paź 2016, 19:47
autor: TomekN126N
Kurcze, film mi się nie wyświetla. Wtyczkę flash muszę zaktualizować...
Ale zastanawiałem się, czy dałoby radę opleść ze trzy razy tzw. wężownicą z przewodu miedzianego... trumę. Ciekawe, czy gdyby za trumą wstawić jakiś zbiornik wyrównawczy 10-15L w otulinie styropianu i podłączyć obieg takiej wężownicy, to może coś by nagrzało wodę przez noc. W starych piecach taka podkowa działała, fakt, że przy dużo większej temperaturze ognia.

Re: Elektryczne ogrzewanie wody?

: wtorek, 4 paź 2016, 22:08
autor: kooba
Ciekawy pomysł. Widzę w nim tylko jeden minus. Ciepła woda jest tylko jak jest zimno.

Re: Elektryczne ogrzewanie wody?

: środa, 5 paź 2016, 07:12
autor: reflexes
Kiedyś była też dyskusja o tym żeby owinąć radiator od lodówki cienką rurką miedzianą. Ten jest gorący zawsze, nawet jak jest ciepło na zewnątrz, a jego schłodzenie jest, że tak powiem w naszym interesie. Pewnie nie da się tym sposobem nagrzać wody w ilości wystarczającej na romantyczny prysznic z żoną ale do umycia zębów styknie. Jeżeli mowa o grzaniu wody trumą to są do tego gotowe bojlery grzane ciepłym powietrzem ale obawiam się, że ich skuteczność jest mizerna no i musi chodzić ogrzewanie. Podsumowując najszybciej, najwygodniej i najtaniej wyjdzie zagrzanie czajnika wody na kuchence, wlanie do bańki z wodą i cała rodzina może się ogarnąć. Jeżeli chodzi o prysznic to w niewiadówce najczęściej w grę wchodzi jakieś rozwiązanie zewnętrzne (namiot), a wtedy to już w ogóle nie ma sensu się bawić w inne ogrzewacze jak tylko garnek na kuchence.
Ja osobiście kupię sobie grzałkę akwarystyczną i będę podgrzewał wodę jak będę miał dostęp do 230V, bo tak jak na przykład ostatnio w Suchedniowie umycie kłów w lodowatej wodzie nie należało do przyjemności. Latem jak jest gorąco to nie ma problemu ale w okresie wiosenno-jesiennym przyjemnie jakby ta woda była ciut cieplejsza.

Re: Elektryczne ogrzewanie wody?

: niedziela, 9 paź 2016, 23:16
autor: NIL2
TomekN126N pisze:Czasem trafiają się małe junkersy gazowe na portalach aukcyjnych. Może to jest rozwiązanie? Działa, jak przepływowy ogrzewacz i jest na gaz.

Problem z wszystkimi przepływówkami obojętnie gaz czy prąd polega na tym , że muszą mieć zapewnione dosyć duże ciśnienie podczas przepływu czyli najlepiej jak są podłączone do sieci wodociągowej a potrzeby mamy takie , że najlepiej jak woda by była dostarczana z jakiegoś zbiornika umieszczonego powyżej podgrzewacza a te kryteria łatwo możemy zapewnić dla podgrzewaczy pojemnościowych ewentualnie jeszcze taki Biawarowski :
http://www.biawar.pl/podgrzewacze-wody/ ... owe/vortex
Vorteks jest podgrzewaczem przepływowym ale jego konstrukcja jest jak gdyby pojemnościowa ( ma mały zbiorniczek z grzałką ) i jest podgrzewaczem przepływowym ale bezciśnieniowym - można mu dostarczyć wodę opadowo z byle jakiego zbiornika umieszczonego powyżej ale dalej potrzebny jest prąd niestety - chyba , że pójdziemy w rozwiązania jakie widziałem w Grecji ale ze względu na nasz klimat mogą się nie zawsze sprawdzić :lol: