Działanie hamulca najazdowego
Działanie hamulca najazdowego
Witam
W Niewiadówce, którą używam, jest wymienione całe podwozie na jakieś ponoć super zagraniczne (niemieckie) i jest też zaczep Alko z hamulcem najazdowym. Ponieważ nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z hamulcem najazdowym, mam do Was pytanie, czy jego działanie, które poniżej opiszę, jest prawidłowe? Bo dla mnie ciut szokujące.
Otóż, tenże hamulec pracuje zero-jedynkowo. Albo nie hamuje wcale (łagodnie hamując autem), albo, jak odpowiednio mocniej nacisnę hamulec w aucie, to wtedy blokują się koła w przyczepie i hamujemy z piskiem opon (w przyczepie). Czy to tak ma być? Spodziewałem się jakiejś liniowej zależności.
Maciek
W Niewiadówce, którą używam, jest wymienione całe podwozie na jakieś ponoć super zagraniczne (niemieckie) i jest też zaczep Alko z hamulcem najazdowym. Ponieważ nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z hamulcem najazdowym, mam do Was pytanie, czy jego działanie, które poniżej opiszę, jest prawidłowe? Bo dla mnie ciut szokujące.
Otóż, tenże hamulec pracuje zero-jedynkowo. Albo nie hamuje wcale (łagodnie hamując autem), albo, jak odpowiednio mocniej nacisnę hamulec w aucie, to wtedy blokują się koła w przyczepie i hamujemy z piskiem opon (w przyczepie). Czy to tak ma być? Spodziewałem się jakiejś liniowej zależności.
Maciek
-
- Przyjaciel
- Posty: 800
- Rejestracja: niedziela, 23 mar 2008, 17:24
- Lokalizacja: Opole
Re: Działanie hamulca najazdowego
Może masz już niedziałający (uszkodzony) amortyzator w zaczepie.
Re: Działanie hamulca najazdowego
Andrzej132 pisze:Może masz już niedziałający (uszkodzony) amortyzator w zaczepie.
DOKŁADNIE TAK - potwierdzam - miałem w 132-ce to samo.
Re: Działanie hamulca najazdowego
Może być amortyzator, ale mogą też być :
1- za mały luz między szczękami i bębnem
2- źle ustawiony luz linek hamulcowych
3- zużyte rozpieraki szczęk hamulcowych
W mojej miałem podobne objawy a winowajcą był pt. 1
1- za mały luz między szczękami i bębnem
2- źle ustawiony luz linek hamulcowych
3- zużyte rozpieraki szczęk hamulcowych
W mojej miałem podobne objawy a winowajcą był pt. 1
VW 1,9 TDI Variant + N126-N
Re: Działanie hamulca najazdowego
Dzięki za odpowiedzi, ale nikt nie rozwiał mojej wątpliwości. Rozumiem zatem, że coś jest nie tak, że siła hamowania przyczepy powinna być różna, zależna od siły naporu na hak, czy tak?
Maciek
Maciek
-
- Fanklubowicz
- Posty: 480
- Rejestracja: piątek, 11 wrz 2009, 20:29
- Lokalizacja: Promnice / Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Działanie hamulca najazdowego
Tak. Hamulec w przyczepie działa jak hamulec ręczny w samochodzie. Im mocniej zaciągasz tym mocniej hamuje.
RXE 2.0 Automatic. Reno future
Re: Działanie hamulca najazdowego
Amortyzator w zaczepie powinien maksymalnie wypychać zaczep do przodu. w czasie hamowania przyczepa napiera na hak i zaczep zaczyna się wciskać do środka pokonując opór amortyzatora. Im głębiej się wciśnie tym mocniej zaczyna hamować przyczepa. Jeżeli jest uszkodzony amortyzator to w czasie hamowania przyczepa napierając na hak bardzo gwałtownie uruchamia hamulec. Podobnie się dzieje jeżeli jest nie odpowiedni ( za mały) luz miedzy szczękami a bębnem hamulcowym. lekkie przyhamowanie powoduje gwałtowne hamowanie kół przyczepy.
VW 1,9 TDI Variant + N126-N
Re: Działanie hamulca najazdowego
Bardzo dziękuję za odpowiedź, teraz mam pełną jasność w temacie. Spodziewałem się, że to właśnie jakoś tak powinno działać. Czyli czeka mnie wizyta w serwisie. Nawiasem mówiąc, Poznaniakom polecam serwis autoryzowany pana Jana Cynki.
http://www.jancynka.com.pl/
Maciek
http://www.jancynka.com.pl/
Maciek
-
- Fanklubowicz
- Posty: 480
- Rejestracja: piątek, 11 wrz 2009, 20:29
- Lokalizacja: Promnice / Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Działanie hamulca najazdowego
Jasne i ma wszystkie części do niewiadki
Nie mniej hamulce to można we własnym zakresie zrobić
Nie mniej hamulce to można we własnym zakresie zrobić
RXE 2.0 Automatic. Reno future
Re: Działanie hamulca najazdowego
Aby hamulce we własnym zakresie zrobić, to trzeba mieć do tego dwie prawe ręce
Zatem polegnę na panu Janie.
Nawiasem mówiąc, pan Jan już od chyba 15 lat dba o naszą przyczepkę, serwisuje ją i konserwuje, wymienił podwozie, wymienił zaczep, w zeszłym roku całą tapicerkę i wykładzinę podłogową, nowe przedsionki dostarczył, ba, nawet zimą przechowuje naszą przyczepkę za symboliczną kwotę, tak więc ponownie polecam. Przekonany jestem, że błyskawicznie usunie problem, jak tylko przyczepka wróci z Łeby (z moimi rodzicami).
Pozdrowienia
Maciek
Zatem polegnę na panu Janie.
Nawiasem mówiąc, pan Jan już od chyba 15 lat dba o naszą przyczepkę, serwisuje ją i konserwuje, wymienił podwozie, wymienił zaczep, w zeszłym roku całą tapicerkę i wykładzinę podłogową, nowe przedsionki dostarczył, ba, nawet zimą przechowuje naszą przyczepkę za symboliczną kwotę, tak więc ponownie polecam. Przekonany jestem, że błyskawicznie usunie problem, jak tylko przyczepka wróci z Łeby (z moimi rodzicami).
Pozdrowienia
Maciek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 61 gości