malowanie niewiadowki

czyli wszystko to, co nie pasuje do powyższych ...
marekmax
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 15 lut 2011, 16:13

malowanie niewiadowki

Postautor: marekmax » wtorek, 19 kwie 2011, 20:10

Witam. Byłem szykuję się do malowania niewiadówki i byłem dziś w sklepie pytać o farbę. Polecili mi biały akryl- jakaś taka farbo 0.8 l. za 26 zł. kryjąca 8 m2. Czy to dobry pomysł bym tym malował. PS> zdjęcia i opis dodam po zakończeniu :D całego remontu jestem już na etapie malowania i mam za sobą całą brudną robotę z demontażem i malowaniem ramy. :D :D :D

Awatar użytkownika
kotek
Moderator
Moderator
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: malowanie niewiadowki

Postautor: kotek » wtorek, 19 kwie 2011, 20:22

Jeżeli już malować, to musi być to farba do plastyku, żeby była elastyczna. Może to być farba do malowania łodzi, ale jest droga. A może nie trzeba malować, tylko dobrze wyczyścić przepolerować i nawoskować, żelkot jest bardziej wytrzymały niż niejedna farba.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN

marekmax
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 15 lut 2011, 16:13

Re: malowanie niewiadowki

Postautor: marekmax » wtorek, 19 kwie 2011, 20:56

Dzięki za radę zdecyduję się na ten żelkot bo mam 40 km do gościa z allegro i jutro zadzwonię do niego w sprawie kupna. Mam jeszcze pytanko dotyczące tego zelkotu :D :D :D - czy toś nim malował i jak i ile go kupić?

Awatar użytkownika
kotek
Moderator
Moderator
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: malowanie niewiadowki

Postautor: kotek » wtorek, 19 kwie 2011, 21:13

Żelkot, jest to wierzchnia warstwa skorupy przyczepy i praktycznie nie do zdarcia, o ile ktoś nie potraktuje budy papierem ściernym. Nie wiem jak malować duże powierzchnie, małe można nakładać miękkim pędzlem.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN

Konrad_wawa
Posty: 301
Rejestracja: poniedziałek, 27 lip 2009, 15:31
Lokalizacja: Góra Kalwaria

Re: malowanie niewiadowki

Postautor: Konrad_wawa » środa, 20 kwie 2011, 10:07

Podepnę się pod temat, bo też mam ten problem.
Postanowiłem pomalować przyczepkę i w związku z tym mam kilka pytań.

Malować żelkotem, farbą do łodzi czy lakierem samochodowym ?

Jeżeli żelkotem to :
- czy naprawiać pajączki, czy też żelkot pokryje je sam
- czy przed malowaniem żelkotem trzeba matować przyczepę, czy wystarczy odtłuścić
- czy pod żelkot daje się jakiś podkład
- czy po pomalowaniu białym żelkotem trzeba go polerować ( ścierać aby uzyskał połysk )

Jeżeli farbą do łodzi to :
- czy naprawiać pajączki, czy farba je zakryje
- czy przed malowaniem trzeba matować przyczepę, czy wystarczy odtłuścić
- czy pod farbę do łodzi daje się jakiś podkład
- czy po pomalowaniu trzeba wykonywać jakieś inne czynności ( polerowanie, szlifowanie )

Jeżeli lakierem samochodowym – jak to zrobić, żeby było dobrze ( mam fantazję, aby śladami kolegi Tomuro rąbnąć moją cepkę w kolor samochodu ) – to tylko fantazja.
Zastanawiam się, czy nie zmatować przyczepy, dać podkład lakierniczy do tworzyw, lakier metalik … i co na wierzch, żeby było trwałe.

Chcę malować wszystko pistoletem. Urobiłem znajomego lakiernika i powiedział, że pomaluje mi cepkę za 300 zł ( bez farb ) więc wydaje mi się, że cena jest dość atrakcyjna.
Lakiernik stwierdził, że potrzebne jest około 1 kilogram farby ( lakieru ), do tego rozpuszczalnik i utwardzacz ( utwardzacz zazwyczaj jest w komplecie ).

Co do kosztów lakieru ( farby ) – na to nie patrzę … bo jak już szaleć to szaleć – zrobić raz a porządnie i mieć spokój na lata.

Pomóżcie koledzy !
Dzięki.
N 126 N + Laguna II Hatchback 2,0 16V - jeszcze bez haka :)

Awatar użytkownika
konrad
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1453
Rejestracja: wtorek, 22 kwie 2008, 13:18
Lokalizacja: Krk/Lbl

Re: malowanie niewiadowki

Postautor: konrad » środa, 20 kwie 2011, 13:46

malowałem samochodową - autorenolak, wałkiem, nie robiłem żadnego podkładu i farba się pięknie trzymała
farbą do łodzi malowałem łódkę, maluje się chyba lepiej jak samochodówką - ładnie kryje i tak się "rozlewa"
efekt lustra nawet po pędzlu

Co do ubytków, musisz wszystko zaszpachlować, nawet ryski wychodzą spod lakieru, to jest najważniejszy pkt
każda nierówność będzie widoczna, zwłaszcza jak będzie malował to gość pistoletem, tu już nie ma zmiłuj
jednak wałek kryje trochę nierówności w tej strukturze baranka

jeśli chcesz malować pod kolor auta to chyba tylko samochodówka - ten lakier do laminatów jest tylko w kolorze białym ?
no i nie wiem czy nie musisz dać klaru, a to podniesie dość znacznie koszt malowania ?

pogadaj z lakiernikiem, to 300zł to jakoś mało tyle to biorą za jeden el :roll:
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4

gimof
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 480
Rejestracja: piątek, 11 wrz 2009, 20:29
Lokalizacja: Promnice / Poznań
Kontaktowanie:

Re: malowanie niewiadowki

Postautor: gimof » środa, 20 kwie 2011, 18:01

Nie wiem, nie znam się, ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że farby typu hammeride bardzo ładnie zakrywa wszelkie nie równości :) w tym małe pajączki.
RXE 2.0 Automatic. Reno future :D

Konrad_wawa
Posty: 301
Rejestracja: poniedziałek, 27 lip 2009, 15:31
Lokalizacja: Góra Kalwaria

Re: malowanie niewiadowki

Postautor: Konrad_wawa » środa, 20 kwie 2011, 21:23

konrad pisze:pogadaj z lakiernikiem, to 300zł to jakoś mało tyle to biorą za jeden el :roll:

Przecież Niewiadka to jeden element :mrgreen: - tak naprawdę to to jest znajomy i cena dla mnie za samo malowanie - przygotować muszę sam. A za te pieniądze to nie chcę malować wałkiem, bo pistoletem to pistoletem.
Co do przygotowania przyczepy to nie wiem czy drzeć mocno, czy tylko lekko zmatowić, czy naprawiać pajączki itp.
Pytam i nadal czekam na wszystkie uwagi i sugestie, bo mój lakiernik nie malował jeszcze żelkotu i nie chcemy dać plamy ... a ja się po prostu nie znam i nie mam kogo poradzić. :D
N 126 N + Laguna II Hatchback 2,0 16V - jeszcze bez haka :)

Awatar użytkownika
rafał
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 296
Rejestracja: niedziela, 15 mar 2009, 21:06
Lokalizacja: Klęczany koło Nowego Sącza

Re: malowanie niewiadowki

Postautor: rafał » środa, 20 kwie 2011, 21:29

Sam się zastanawiam nad malowaniem...Zasięgłem porady u dwóch speców.Mojego majstra od auta i majstra z lakierni ode mnie z roboty i obaj powiedzieli mi to samo(nie znają się wzajemnie więc zmowa nie ma tu miejsca).Najpierw mycie ,podrównanie nierówności, zmatowienie ,podkład do laminatów,Polerka papierem wodnym 250-400 ,podkład akrylowy ,znów polerka wodnym i dopiero autorenolak .Tak po materiale jakieś 250zł plus robota .Miałem robić sam ale... 1,Nie mam pistoletu , 2, mam kompresor ale nie mam pomieszczenia żeby przyczepa weszła a u mnie na górze niestety wieje co chwila a na przeciwległym wzgórzu czynny kamieniołom który pyli non stop , u mojego majstra przyczepa na lakiernię wejdzie a mnie stałemu klientowi zrobi taniej z tym ,że wszelkie czyszczenia , rozbiórki montaże i polerki zrobię sam.I chyba chata zostanie biała bo miała być niebieska.
Szanuj szefa swego możesz mieć gorszego (uwaga mi się nie sprawdzło teraz mam dobrego szefa !!!!!! ) . Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk a rośnie popyt na święty spokój . Jak się nie ma co się lubi to się z........a żeby to mieć .

Awatar użytkownika
konrad
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1453
Rejestracja: wtorek, 22 kwie 2008, 13:18
Lokalizacja: Krk/Lbl

Re: malowanie niewiadowki

Postautor: konrad » czwartek, 21 kwie 2011, 07:55

Konrad_wawa pisze:Co do przygotowania przyczepy to nie wiem czy drzeć mocno, czy tylko lekko zmatowić, czy naprawiać pajączki itp.
Pytam i nadal czekam na wszystkie uwagi i sugestie, bo mój lakiernik nie malował jeszcze żelkotu i nie chcemy dać plamy ... a ja się po prostu nie znam i nie mam kogo poradzić. :D


czego nie wiesz ? nic nie drzyj, zmatowić powinieneś - moja była zmatowiona przez słońce i deszcz ;),
pajączki i pęknięcia musisz zaszpachlować :!:
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4

przemo1234545
Posty: 1
Rejestracja: środa, 16 paź 2013, 02:16

Re: malowanie niewiadowki

Postautor: przemo1234545 » czwartek, 31 paź 2013, 10:21

witam a co do malowania...... tylko walkiem cienka warstwe dwa razy zwykla farba ftalowa........ nie malowac zadnym pedzlem...ja walkiem tak malowalem i farba trzyma .najlepsze sa proste rozwiazania musisz dwa razy walkiem zeby pokrylo i najlepiej farba MAT bo wtedy nie widac tych niedoskonalosci :o :o :o

Awatar użytkownika
zoja
Posty: 325
Rejestracja: poniedziałek, 12 mar 2012, 12:19

Re: malowanie niewiadowki

Postautor: zoja » czwartek, 31 paź 2013, 12:26

Zdecydowanie odradzam żelkot. Jego przeznaczenie jest zupełnie inne (to jest pierwsza warstwa wyrobów laminatu nakładana bezpośrednio na formę, na niej laminuje się warstwę konstrukcyjną) i to determinuje jego własności. Powłoka żelkotu powinna mieć grubość minimum 0,3mm, ma tendencję do powierzchniowej lepkości no i gorszą rozlewność niż emalie. Jeżeli już, to na zewnętrzną powłokę laminatu stosuje się topkot, bo utwardza się również na powierzchni.
Najlepsze efekty dają emalie poliuretanowe przeznaczone do malowania laminatu.

michal1970
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek, 28 paź 2013, 11:57

Re: malowanie niewiadowki

Postautor: michal1970 » czwartek, 31 paź 2013, 13:09

Tylko emalie do laminatu koledzy, nic innego nie spełni tego zadania. Przetestowane i przerobione wielokrotnie :)

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10869
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: malowanie niewiadowki

Postautor: reflexes » czwartek, 31 paź 2013, 13:15

A jakieś konkretnie masz na myśli? Pytam, bo rozważam malowanie swojej na wiosnę i chciałbym to zrobić dobrze.

mariusz724

Re: malowanie niewiadowki

Postautor: mariusz724 » czwartek, 31 paź 2013, 13:57

A czy do białej farby do jachtów można dodać pigmęt żeby zrobić kolor.taki jak się chce .?Bo wybór kolorów praktycznie żaden dominuje biały.A jak nie to podkład i lakier samochodowy.


Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości